Czyli jak mechanik ustawiał tylko przy użyciu blokad (o żadnym czujniku nie wspominał), to znaczy, że będzie lipa? I ewentualnie ile, orientacyjnie, może kosztować ponowne ustawienie rozrządu? Paski przy okazji trzeba wymieniać?
Sorry, że się wpieprzam w temat, Yellon :P