W tym miejscu jest przystanek autobusowy bez zatoki.Może omijał autobus nie widząc czy coś jedzie z naprzeciwka.
Printable View
W tym miejscu jest przystanek autobusowy bez zatoki.Może omijał autobus nie widząc czy coś jedzie z naprzeciwka.
Załącznik 64633Smyków koło Bochni, nieładnie to wygląda
Słyszałem więcej o tym wypadku... Gość który tym jechał był przynajmniej pijany, jechał z pasażerem. Wbili 130kmh w przepust. Pasażer w śpiączce, żeby go ratować amputowali mu nogi ale później niestety zmarł, kierowcy w wypadku nic poważnego się nie stało ale konsekwencje będą potężne...
http://bochnia.policja.gov.pl/aktual...i-walcz-o-ycie
Osobiście tego nie jestem w stanie pojąć... W parę minut tak sobie przepier*** życie :|
[sad story] Powiedz to rodzicom pewnego chłopaka, który był na tyle odważny by pyskować do dwóch typów (nie chciał dać im peta - swoją drogą to byli szczyle - 19 lat max). Dostał cios pod serce z butterfly'a. Trysła tylko krew... zginął po 5 sek.. [sad story off]
Oto czym może się skończyć odwaga.
Tak samo przy wyprzedzaniu. Nigdy nie wiesz, czy z naprzeciwka ktoś nie będzie jechał 200 i pojawi się znikąd. Zawsze jest ryzyko. Podejmujesz chłodna kalkulacje i wyprzedzasz. Liczysz tylko na łut szczęścia, że z naprzeciwka nie jedzie szaleniec.
A koleś był pijany. Do tego frajer, bo zabrał zamiast zginąć, zabrał komuś innemu życie. Szaleńców na drogach nie brakuje. Oby tylko ich nie spotkać.
wg mnie pasażer siadający z pijanym kierowcą ma jeszcze mniej pod czaszką niż sam pijany kierowca.
Jak trafi się pseudo-kierowca, który po alkoholu siada za kółkiem to takie mogą być efekty.
mrutyna uwierz że niektórym do debilnych zachowań na drodze nie potrzeba promili...
ogólnie temat rzeka...
niektóre osoby siadają za kierownicę po alkoholu, niektórzy sobie mylą tor wyścigowy ze zwykłą ulicą...
i polacałabym nie oceniać czyjegoś zachowania tylko na podstawie zdjęć auta po dachowaniu... nikogo z nas tam nie było, stało się jak się stało i po co rozkmina nad tym w jaki sposób. "a bo za szybko a bo pijany..." to jest chyba sprawa tego kierowcy