-
Mam to samo tylko, że same drzwi. Również zgłosiłem na policje ale na ich pomoc raczej nie liczę. Mam nadzieję, że przejdą się po ludziach i przynajmniej nastraszą pytaniami. Myślę to zalać lakierem i potem delikatnie polerować. Tyle, że ja mam tylko drzwi a ty cały bok.
-
Poczytaj co nieco na forum kosmetyka aut, tam ludzie czasami potrafią zdziałać cuda.
-
bylem u dwoch lakiernikow i w s-plusie
Tylko malowanie całości albo zamiast rysy białej zrobimy niebieską ;F Ryczeć się chce...
-
4 załącznik(i)
współczuję... miałem jakieś dwa miesiące temu to samo.... efekt w załącznikach. Byłem u znajomego lakiernika - Powiedział "żebyś nie szedł w koszty spróbujemy spolerować, i wtedy zobaczysz które elementy ewentualnie będziesz chciał malować..." zapłaciłem 100 zł za polerkę boku... i jedynie co pod słońce trochę widać jakby ktoś paznokciem przejechał, a tak to wszystko znikło...
-
pawciu a masz zdjecia "po" zabiegu? Faktycznie nie wyglada u CIebie to fajnie. Ja auto polerowalem 2 m-ce temu... u lakiernika u którego byłem dziś spytać co z tym... powiedział że polerka na pewno nie da rady.. zresztą.. jest to tak głębokie że jak bym chciał to bym pewnie mógł oddrapywać lakier..
-
po zabiegu nie mam... aczkolwiek efekt jest taki jak Ci mówię. U mnie rysa wyglądała jakby była głęboka, ale jak znajomy zaczął matowić papierem wodnym to zaczynało znikać. Jeszcze właśnie od tego lakiernika słyszałem że można we własnym zakresie ewentualnie wykałaczką na oczyszczoną i odtłuszczoną powierzchnię rysę uzupełniać bazą, odczekać by dobrze wyschło, nałożyć w ten sam sposób klar i wtedy spolerować. W każdym razie na Twoim miejscu najpierw bym próbował spolerować u lakiernika - być może nie będzie już taka wyraźna. A potem ewentualnie pobawić się tą wykałaczką... Moim zdaniem nie wiele tracisz, jak się nie uda to dopiero wtedy elementy malować...
Pozdr Paweł
-
F**k! Dzis zauwazylem to samo po stronie pasazera na tylnych drzwiach, co prawda nie jest tak zle jak u Was, ale mam chamska moze 70cm ryse falowana widac jakiemus *** sie nie spodobalo auto :( Zauwazylem to jak juz bylo ciemno, jutro w dzien bede mial szanse poogladac dokladniej. Powinni ucinac rece!
-
koledzy kwestia jest jedna czy to było do podkładu czy tylko warstwa wirzchnie czyli klar jest zarysowany. Jeżeli tylko klar to delikatnie papier 2000 i polerka. Co prawda nie zejdzie do końca ale na pewno da sie to zamaskowac żeby nie było widać na pierwszy rzut oka. Niestety jak już sa ryski do podkładu to tylko malowanie. A w tym przypadku malowanie takiego auta malowaniu nie równe bo to w sumie trzeba wyrówać rysę prysnąć plus zapytlic szerzej żeby nie było skoku kolorów i całośc w klarze. Więc jak ktos liczy sobie za cos takiego normalna stawkę ....... hmmm
-
jeszcze jest taka sprawa... kolego bsq czy u Ciebie na osiedlu są jakieś kamery z monitoringu miejskiego? jeśli tak to domagaj się sprawdzenia nagrania z tamtego okresu kiedy się to stało. Popytaj sąsiadów, może któryś coś widział. Czy miejsce do parkowania masz w takim miejscu że widzisz samochód z mieszkania? Jak tak to bym zainwestował w jakąś kamerkę która cały czas patrzyłaby na auto... Odpicował wtedy auto żeby kuło w oczy. Jeśli kogoś boli Twoja alfa to może zrobi to jeszcze raz i wtedy pociągniesz dziada do odpowiedzialności...
Pozdr Paweł
-
Witam,
Ja w poprzednim aucie mając rysę do podkładu skorzystałem z porady kolegi z innego forum i naprawę lakieru wykonałem według jego instrukcji.
Ja użyłem lakieru do zaprawek dorobionego w zakładzie lakierniczym.
Efekt: na bordowym metaliku nie było śladu, może pod słońce było bardzo delikatnie widać jakieś załamanie lakieru.
Polecam, bo działa a lepsze (tańsze) niż wizyta u lakiernika.
Instrukcja:
"...nakładasz lakier zapałką lub wykałaczką na ryse w taki sposób żeby ja wypełnić. Byc moze trzeba bedzie powtórzyć operacje 2-3razy. Nastepnie jak sie dobrze utwardzi (po 2-3 dniach w temperaturze otoczenia) bierzesz papier scierny na wodę o gradacji 2000-2500 na twardy klocek i zeszlifowujesz naddatek lakieru. BARDZO WAŻNE! Nalezy uważać, żeby nie przetrzeć lakieru po bokach "zaprawki", fabryczna warstwa jest bardzo cienka. można nawet zabezpieczyc fabryczny laier naklejając cienutką tasmę (bezbarwna biurowa można) po bokach zaprawki. Po wyrównaniu wczesniej nałożonego lakieru bierzemy paste polerską Farecla G3 lub np Abel Auto P9 i wyrównujemy połysk"
źródło: http://www.206club.net/showthread.php?t=46720
Powodzenia