Popieram. To zbrodnia.
Printable View
Popieram. To zbrodnia.
Wypruliśmy dzisiaj z chłopakami wnętrze z QV, silnik wyciągnięty. Jutro zdejmujemy elementy karoserii i koła, które nadają się na sprzedaż, a resztę tniemy na żyletki...
szkoda alfki al e wiem co przeszla ... sam szukam nowej 164 ale ciezko ... bo pisza ze ideal a tu parch .. albo ukryte wady..
No i czar prysł. Znów zwycięstwo ekonomii nad ideą.
Zwyciężyło to, że jakieś łajzy zniszczyły mi samochód, a wystarczających pieniędzy nie miałem, żeby ją naprawić, a ulepą nie będę jeździł. Nikt nie chciał już tego samochodu z forum, bo wiedział, że trzeba włożyć w nią przynajmniej 6k...
a co masz z niej na sprzedaż, jakieś zdjęcia i ceny, np. środek??
Ciekaw jestem u ilu z nas za 10 lat będzie jeszcze stała 164 w garażu. Prawdziwe problemy i koszty dopiero przed nami.
Zdjęcia z kilkoma gratami z Alfy na sprzedaż.