Gdybyś trochę uważnie podszedł do tego problemu uporał byś się bez trudu. lepiej kupić porządne auto najlepiej w dislu:D
Printable View
Gdybyś trochę uważnie podszedł do tego problemu uporał byś się bez trudu. lepiej kupić porządne auto najlepiej w dislu:D
Kolego, naprawdę nie wiem czemu i komu mają służyć takie bezcelowe i pozbawione merytoryki komentarze. Czy nie uważasz, że stosowniej byłoby za argumentować stwierdzenie "Gdybyś trochę uważnie podszedł do tego problemu uporał byś się bez trudu" ? Możliwie, że w przyszłości ktoś będzie szukał podobnego tematu celem znalezienia odpowiedniego know-how, aby uniknąć popełnionych przeze mnie ewentualnych błędów, które są mi wmawiane. Reasumując: Wg. kolegi kierownika błędem było już to, że w ogóle zachciało mi się czyścić przepustnicę. Raczej nie przeczytałaś dokładnie tego co zrobiłem. Więc uprzejmie przypomnę:
1. odpięcie akumulatora
2. zdjęcie rury dolotowej przepustnicy
3. otworzenie przepustnicy linką gazu
4. przetarcie nagaru specjalną bezpyłową szmatką
5. zamknięcie przepustnicy poprzez puszczenie linki gazu
6. sprawdzenie, czy nic się nie blokuje
7. założenie z powrotem rury dolotowej
8. przedmuchanie kompresorem filtra powietrza
9. podłączenie akumulatora
10. odpalenie samochodu
11. obroty wynosiły 1200 obrotów na jałowym biegu, mimo przejechania paru KM
12. zrobienie resetu/adaptacji programem FiatEcuScan 2.6 wg. norm przepisanych procedurą
Finał: obroty na jałowym w granicach 2000-3000 obrotów
Przestrzegam wszystkich przed powyższą procedurą i przepraszam, że śmiałem poprosić o pomoc co poniektórych kolegów z poniższego forum, którzy uporczywie szydzą i strzegą swojej wiedzy.
Pozdrawiam,
P
U mnie falują obroty, będę musiał się chyba dokładniej przyjrzeć dyskusji.
Na falujące obroty pomogła mi jedynie wymiana silnika krokowego, a następnie adaptacja FESem. Jeździłem tak przez rok, do czasu w/w. czyszczenia przepustnicy, aczkolwiek po przejechanych ok. 150km, obroty wynoszą już ok. 1100, lecz nie falują. Myślę, że jeszcze trochę i wszystko wróci mi do normy. Nie potrafię sobie logicznie wytłumaczyć dlaczego adaptacja FESem nie daje rezultatów, a nawet jest jeszcze gorzej.
Przed wymianą krokowca obroty potrafiły zawiesić się np. na 2000, potem spaść, żeby znów urosnąć i tak w kółko, lub falowanie w zakresie od 500 do 1500 obrotów. Można było szału dostać. Adaptacja FESem pomagała na ok. 100km, potem znów to samo.
No dobra postaram Ci się pomóc choć widze że Ty także nie przeszukałeś dobrze forum http://www.forum.alfaholicy.org/145_...ce_obroty.html. Mianowicie jakiś czas temu zrobiłem to samo co ty, znaczy się przeczyściłem przepustnice rozpuszczalnikiem ekstrakcyjnym i oczywiscie musiałem kupić z używanego samochodu nastawnik biegu jałowego ponieważ obroty skakały do 2 tys. :/ (widocznie to jest strasznie delikatne ustrojstwo). Po montażu "nowego" silnika krokowego było jeszcze gorzej :). Nie zastanawiając się zbyt długo (2 tyg) kupiłem kabel do alfy i podpiąłem do niej kompa. Pierwsze co zrobiłem to adaptacja przepustnicy. Pomogło na 15 minut. Następna czynnością był reset kompa dzięki któremu dzisiaj jeżdze w miare normalnie. Na początku gdy ustawienia jeszcze się nie zapisały zauważyłem że przy wiekszych prędkościach te obroty na biegu jałowym dalej dochodziły do 2 tys (w zależności od prędkości) po 300 km mniej więcej to się uspokoiło.
Po czyszczeniu przepustnicy, biorąc ją pod światło, widziałem prześwit między klapką a całością. Podejrzewam, że właśnie to jest problemem zwiększonych obrotów i teraz, albo nastawnik biegu jałowego musi się zgrać i nauczyć czystej przepustnicy, albo trzeba poczekać aż z powrotem się zabrudzi. Aktualnie obroty mam na 1100 więc po woli wszystko wraca do normy.
Uszkodzenie krokowca wykluczam, gdyż go nawet nie dotykałem, a pół roku temu kupowałem nowy.
Pojeżdżę jeszcze o. 300 km, jak dalej będzie tak jak jest, to podmienię przepustnicę, gdyż mam w domu jeszcze jedną, sprawną i brudną - czyli idealną:)
A gdy to nie pomoże, to jadę do ASO, aby ustawili mi swoimi magicznymi różdżkami obroty do normalności.
Pozdro i dzięki za odpowiedź!
Problem "rozwiązany".
Założyłem starą, brudną przepustnicę i chodzi jak trzeba.