lechtak,kolega zadał pytanie a nie stwierdził fakt:)
Printable View
lechtak,kolega zadał pytanie a nie stwierdził fakt:)
Pierwsze co to zagrzej silnik do 90'C i odkręc delikatnie korek od zbiorniczka wyrównawczego aby uszło powietrze i zobaczysz co będzie wtedy powinien Ci płyn podskoczyć na bank. Ja przerabiałem ten temat kilkukrotnie. Więc najpierw zacznij od banałów.
A łapek sobie nie poparzyłeś? Wiesz płyn ma pewną prężność w ciśnieniu atmosferycznym.
Po prostu dopiero teraz odpowietrzył się układ całkowicie - był gdzieś babel powietrza (może być jeszcze skoro jest poniżej min). Wlewanie powyżej poziomu maks nie ma sensu bo i tak płyn zostanie wyrzucony ze zbiorniczka w czasie pracy silnika. Dolej do maks i obserwuj. Nie straszcie koleżanki UPG bo to nowe auto
Trzeba będzie, poczekam na męską pomoc.
No właśnie, chyba trzeba będzie....
Niby banał, ale nie będę poparzona ;) ?
Dzięki Maćku za odpowiedź. Doleję zgodnie z Twoją sugestią i będę obserwować, póki co nie mogę jeździć autem, bo mam rękę unieruchomioną.
Auto już po gwarancji, ale jak pisze Autostrada póki co bezawaryjne buhahahaha
Miałem podobne objawy w 147. Płynu nie ubywało na postoju, ale po kilkuset przejechanych km. Było też tak, że ubywało do pewnego poziomu pod minimum i później już nie. Najlepiej podnieść samochód i popatrzeć od spodu. U mnie był niebieskawy nalot na całym podwoziu, tuż po intensywnej jeździe po autostradzie. Efekt, wymiana uszczelki pod głowicą.
wycieki na zewnątrz nie są groźne - im mniej płynu (okolice minimum) tym wyciek będzie mniejszy. Mam starego golfika, który nerwowo reaguje na płyn powyżej minimum (sika w nocy), a przy min nic się nie dzieje.
1. Odkręć korek zbiorniczka po jeździe - niech się układ odpowietrzy. Poparzyć może para jeśli odkręcisz i zdejmiesz od razu korek - wiec odkręć tylko i nie zdejmuj. Po minucie zakręć - zrobi się podciśnienie które wyeliminuje wycieki podczas postoju.
2. Odkręć korek wlewu oleju: jeśli jest tam biaława piana = cieknie do środka i trzeba wymieniać tę nieszczęsną uszczelkę (mechanik).
Tego nie rób - tak się nie odpowietrzy. To układ ciśnieniowy poziom płynu rośnie w zbiorniczku podczas nagrzewania i pracy silnika, a maleje bo podczas stygnięcia jest zasysany ze zbiornika i wtedy się odpowietrza. Można to też zrobic na postoju nagrzewając silnik (tak do włączenia wentylatora) z pełnym zbiorniczkiem wyrównawczym (po dolewce), a nastepnie wyłączyc i poczekać aż ostygnie (nic nie odkręcając). Ogrzewanie podczas tej operacji ustaw na Hi, wyłącz klimę i wentylator.