W TSie temperatura w oscylująca wokół 90C jest jak najbardziej prawidłowa. Szukaj raczej nieszczelności w układzie chłodzenia
Printable View
W TSie temperatura w oscylująca wokół 90C jest jak najbardziej prawidłowa. Szukaj raczej nieszczelności w układzie chłodzenia
Zgadzam się z kolegą Maćkiem w 100%, to najprawdopodobniej nieszczelność układu chłodzenia.Cytat:
Napisał Maciek-156
Miałem ten sam problem z ubywającym płynem, temperatura OK (tzn. silnik się nie przegrzewał). Okazało się, że chłodnica, która na pierwszy rzut oka była w porządku po wymontowaniu okazała się już nie taka do końca szczelna.
Też uważam, że nieszczelność jest w układzie chłodzenia, a czy to pompa,połączenia na wężach, chłodnica lub nagrzewnica to sprawa do wyjaśnienia. Jeżeli ubytki są niewielkie to wcale nie musi kapać spod samochodu, ale wtedy w miejscu wycieku będzie biały nalot pozostały po odparowaniu płynu. Uszczelkę pod głowicą raczej bym wykluczył, ponieważ wygląda na to, że ten wyciek trwa już od dłuższego czasu i w międzyczasie Izabela dolała już sporo płynu, a w takim przypadku byłyby niepokojące objawy pracy silnika i poziom oleju wzrastałby wraz z dolewaniem płynu.
No chyba, że to pyrkanie, o którym Izabela pisze w innym temacie nie jest zwykłym pyrkaniem dziurawego wydechu tylko klekotaniem silnika z olejem wymieszanym z płynem - radzę to dobrze sprawdzić. Kiedyś miałem w innej marce pękniętą głowicę i płyn dostawał się do oleju, a samochód chodził jak rozklekotana sieczkarnia.
Dzięki Chłopaki. ;// dla mnie to czarna magia. dzis wieczorem pojdę zobaczyć czy jest jakiś nalot, jutro jadę na wizytę do mechanika mają zajrzeć pod maskę i posłuchać jak chodzi silnik.dzięki raz jeszcze i pozdrawiam
'' dolała już sporo płynu, a w takim przypadku byłyby niepokojące objawy pracy silnika i poziom oleju wzrastałby wraz z dolewaniem płynu.
No chyba, że to pyrkanie, o którym Izabela pisze w innym temacie nie jest zwykłym pyrkaniem dziurawego wydechu tylko klekotaniem silnika z olejem wymieszanym z płynem - radzę to dobrze sprawdzić. ''
Tak apropo, Alfa jest u mnie 4 miesiace, od tamtego czasu przejechała ze mną ok 5 tysięcy km., a poziom oleju od tamtego czasu się nie zmienił jest tak na 3/4 może troszkę mniej, i wcele go nie ubywa.
To jest raczej normalne że przy upałach trochę płynu z układu ubywa przez jakieś tam minimalne podciekanie na cyybantach czy zawór ciśnieniowy i bardzo często auta jeżdzą na minimalmych stanach płynu chłodzącego , to jest doszukiwanie się dziury w całym
Tu popieram.Cytat:
Napisał 75andrew155
Ale bym poprawił upały na "upławy"
To się może zadarzyć.
W pewnych sytuacjach się to może zdaży.Cytat:
Napisał 75andrew155
Tu akurat popieram Kolegę też.
Witam, jestem właśnie po wstępnej diagnostyce Alfy u mechanika i tak: generalnie chłodnica do wymiany ale to nie jest tak baardzo pilne, są wycieki z przewodów, do wymiany pełno uszczelek, coś mechanik wspomiał o wydechu i kolektorze. nie powiem dokłanie co i jak.we wtorek zostawiam auto na cały dzień u mechanika i mają zrpbić z Alfetką porządek.Mam kontrolować stan temperatury,ale myślę, że za 2 miesiące kupię nową chłodnicę dla świętego spokoju. Acha i płyn chłodniczy nie miesza sie w Alfetce z olejem, także ok.Dzięki pozdrawiam
No to widzę, że ten ksiądz wiedział co nieco o samochodach i sprzedał swoją alfę Izabeli w "odpowiednim czasie" :lol: