Jezu, czyli Twój wcześniejszy wpis był na serio??
Printable View
Jezu, czyli Twój wcześniejszy wpis był na serio??
to nie chodzi o to gdzie i ile będziesz na tym jeździł, ale nawet jak będziesz śmigał w koło komina, a nie daj Boże trafisz na jakąś nieznaną Ci dziurę i któryś z tych zacisków pęknie to skutki moga być fatalne. Poza tym załóżmy, że będziesz chciał to ściągnąc po roku- dwóch, myślę, że sama sprężyna to odczuje.
Komplet nowych sprężyn kosztuje 350 zł, ale myślę, że gdybyś troszkę poszperał bardziej wnikliwie to utniesz jeszcze kilka złotych pewnie:)
Ja uważam, że nie ma sensu bawić się w żadne zaciski. Jak już tuningować to z klasą, pomysłem i gustem :) ps. tym bardziej, że obniżenie samochodu o 3 cm nie wymaga jeszcze wymiany amortyzatorów :)
Ja bym tam bardzo boxera nie obniżał. Przy seryjnym zawieszeniu można ładnie kolektorem wydechowym przywalić.
Wiesz ile kosztuje worek ziemniaków? Lepiej już do bagażnika gruzu na wrzucać bo można mieć taki za free ;)
Tak czy siak - tanio się da, ale nie aż tak tanio jak są niektóre pomysły.
A dolicz koszty wiaderka ... to nie są Panie tanie rzeczy :D
Pod mackę też da się gruzu napakować.