No dobra, piszecie o sprzedaży od Turków, itd. Ale to tak samo w sumie jakbym tutaj kupował od handlarzy. Ja bym szukał tylko osób prywatnych.
no własnie tym się też sugeruję. Ale jak mówiłem wcześniej- to dalekobieżne plany
Printable View
Kupuj od Niemca własciciela. Nie kupuj od Turka.
Mi bardziej chodzi o to że w Polsce jest więcej prywatnych niż w Niemczech. Ale jak Ci się taki trafi to bierz.
No, ale nie zaprzeczycie chyba, że cenowo wychodzi dużo taniej niż u nas?
Tu mi jest trudno się określić. Może tak może nie. Nie mam doświadczenie w sprowadzaniu. Skąd wiesz ile jest warte to co widzisz na zdjęciu :)
to samo pytanie można kierować do aut wystawianych na polskich aukcjach. Ale ogólna średnia cen jest zdecydowanie niższa niż w Polsce moim zdaniem. Zresztą z ciekawości wejdź sobie na www.mobile.de i sam się przekonasz :)
Na portalu turasów? :P
Ale tak na poważnie to nie jest takie chłop siup. Tutaj to ja jadę, gadam, oglądam. A u niemiaszków? Ani się nie dogadam, ani nie sprawdzę (bo niby jak skoro w warsztatach i stacjach też po niemiecku). Tak więc dla mnie to odpada. Ale jak Ty masz taką możliwość to szukaj. Tylko nie jeździj potem z ramką "autohause" itp bo nóż w kieszeni mi się otwiera jak takie coś widzę :)
tosz mam klubowe ramki i tylko na takich zamierzam jeździć :P to raz, a dwa nie każdy ma możliwość dogadania się po niemiecku, ja sam znam jeden zwrot- "ja naturlich" :D ot tyle się nauczyłem w liceum :D ale myślę, że rodzina mi pomoże
Tylko jest jedna mała różnica pomiędzy zakupem w Polsce, a kraju "wroga" ;) W Polsce ktoś z Alfistów może podjechać i zrobić wstępne oględziny, w Niemczech też może ktoś z Twojej rodziny podjedzie i obejrzy (tylko czy udzieli Ci tyle rad co pasjonat marki?...)
Oglądając zdjęcia, a później auto na żywo można się niejednokrotnie zdziwić.
Co do kręcenia liczników to proceder niemal że ogólnoeuropejski, z tą różnicą że w każdym kraju na inną skalę ;)
Wiadomo że bardziej wiarygodny będzie przebieg < 200kkm, niż krajowe 160kkm ;)
heheheh dobrze to ująłeś "w kraju wroga" :) to całkiem dobrze definiuje moje odczucia w tej kwestii. Ja osobiście nie wyobrażam sobie kupna auta nie mogąc się swobodnie dogadać. Ale tak jak już wspomniałem. To moja subiektywna ocena. Nie sprowadzałem nigdy auta więc nie wiem.