-
Witam, odświeżę trochę ten temat.
Również zapadło mi się sprzęgło (AR155 1.9 TD '93r). Oczywiście pierwsze myśli skierowały mnie to zbiorniczka z płynem i tam oczywiście pustka. Zacząłem szukać wycieku i znalazłem go i na wysprzęgliku i na pompie pod pedałem. Zacząłem od odkręcenia wysprzęglika... wycieki to jedno i oczywiście trzeba naprawić, ale wydaje mi się że dźwignia którą popycha wysprzęglik nie chodzi właściwie.
Ma luzu około 1 cm (bez sprężynowania), a używając siły nie chce się ruszyć ani w jedną anie w drugą stronę.
i teraz mam takie pytanie...
Jak dużej siły powinno się użyć aby ruszyć tą dźwignie (czy w ogóle ręcznie da się to zrobić?) i czy taki luz jaki ona ma w tej chwili to normalna sprawa?
Z góry dzięki za szybkie odpowiedzi, pozdrawiam.
PS
BODZIOK26 czy udało Ci się naprawić usterkę i jak?
-
Wymień cieknące elementy i ciesz się Alfą.Tym luzem się nie przejmuj i nie próbuj następnym razem ręcznie pchać łapy,bo po prostu Ci się to nie uda.Ta łapa połączona jest z łożyskiem oporowym,które ciśnie w słoneczko docisku.Trzeba użyć dużo siły by się ugięło.
-
Ok, dzięki za poradę! zabieram się do pracy :)
-
I rzeczywiście... sama wymiana wysprzęglika pomogła. Pompka pod pedałem jeszcze daje radę... Dzięki za pomoc.
-
Witam przeglądałem posty o 155.Przez przypadek znalazłem Pana wpis jestem właścicielem Pana Alfy 155 i chciałbym zapytać o zakres prac jakie Pan zrobił przy niej bo Łukasz nie pamięta.Kiedyś mi podał nr. do Pana ale przez przypadek usunąłem.Jestem w trakcie jej odbudowy,sprzęgło było do wymiany już zrobione.Widzę że Pan o nią dbał.Kupiłem ją półtorej roku temu i ją powoli przywracam do stanu fabrycznego.Dlatego prosiłbym o nr.telefonu jeśli to nie problem pozdrawiam Artur.