Napisał
sebadress
Alfy Romeo są naprawdę najpiękniejszymi autami..ale za "wspaniałe" dojście do alternatora będe po mój kres pluł na widok makaroniarzy. Nie obeszło się bez odkręcania pompy wspomagania któa miala śrub tyle co żadne inne auto haha:D Jeśli ktoś będzie brał sie za wyjmowanie alternatora to trzeba odkrecic koniecznie pompę bo bez tego ani rusz a odkręcenie jej na początku znacznie ułatwi sprawe....ja zrobilem to na końcu gdy trzeba było wyjąć alternator;) Konieczne są też leki na zaburzenia osobowosci bo z nerwów zacząłem juz sam do siebie gadać:D Dam znać jak będzie po wsadzeniu nowego alt chociaz myśle ze to raczej tylko alternator;) Pozdrawiam
PS. Zastanawia mnie fakt dlaczego w mojej alfie był wsadzony Bosh 70 Amper a na allegro i w innych serwisach widziałem do 145 TD tylko 90 amper....Czy ten alternator nie jest za słaby?