Och, jeszcze tego brakuje, żebym przy awaryjnym opuszczaniu szyby zerwał uszczelkę...
MiTo jak cabrio...tylko na wiosnę i lato :D
Nie macie wyjścia. Zdradźcie swoje tajniki normalnego wchodzenia do samochodu w zimie.
Chyba, że ściemniacie :D
Printable View
Och, jeszcze tego brakuje, żebym przy awaryjnym opuszczaniu szyby zerwał uszczelkę...
MiTo jak cabrio...tylko na wiosnę i lato :D
Nie macie wyjścia. Zdradźcie swoje tajniki normalnego wchodzenia do samochodu w zimie.
Chyba, że ściemniacie :D
w takim razie musicie się uzbroić w cierpliwość. Jak będzie -20 stC to specjalnie nagram film z otwierania auta :)
W moim przypadku, co pisałem wcześniej, zdał egzamin preparat silikonowy oraz sztyft do uszczelek. Z drugiej strony to byłoby chyba dziwne, że nie daloby się otworzyć samochodu przy minusowej temperaturze...
U mnie 2 zima i jak na razie bez problemu (nie używałem niczego )i zaznaczam że nie jest garażowany,a w Olsztynie potrafią być mrozy :)
Myślę, że choćby nie wiem jak smarował i co robił to i tak problem pozostanie. Sam smaruje uszczelki gliceryną ale problem w tym aucie nie leży w uszczelkach, bo wyeliminowanie ich przymarzania do szyb łatwo rozwiązać. Jednak gdy w dzień jest plus, a w nocy minus albo gdy zostawię samochód rozgrzany podczas mrozu i opadów śniegu, to woda zamarza w tak felernych miejscach, że otwarcie rano drzwi mrozi u mnie krew w żyłach, gdy widzę jak ona się wygina nie mogąc obniżyć się w dół, zamknięcie tych drzwi jeszcze większy problem. Stosuje odmrażacze ale i tak efekt mizerny. Myślę, że to problem nie do rozwiązania. Chyba tylko subaru poradziło sobie z szybami bez ramek wyśmienicie.
Z dużą uwagą śledziłem co piszecie w tym wątku. Przyznam szczerze, że miałem niesamowite problemy żeby otworzyć auto, nie pomagało nic. Postanowiłem sprawdzić jeden z wątków mianowicie z suchym silokonem choć byłem sceptyczny. Żeby najpierw dostać się do samochodu musiałem skorzystać z odmrażacza do szyb - udało się, następnie użyłem suchego silikonu zakupionego w norauto. Zrobiłem to dokładnie tydzień temu i bez najmniejszego problemu otwieram drzwi a temperatura i warunki atmosferyczne bez zmian. Gorąco polecam!
Podobno dobrze przed przymarzaniem uszczelek chroni wazelina techniczna...
W miare możliwości najlepszym rozwiązaniem będzie garaż. :rolleyes:
Trzeci stop... odpadło szkiełko... coś jak silikon - gąbka - klej do szyb - po prostu przestało trzymać...
Koledzy, wykorzystam ten post, bo mam nadzieję że to przez zimę i śnieg. Wczoraj na wyświetlaczu po zatrzymaniu (Mito QV aktywne zawieszenie) pojawił sie napis "check suspension" oraz samochód przeszedł w tryb NORMAL z informacja że pozostałe są niedostępne, jednak po ruszeniu i w trakcie jazdy "Check" znika i mogę znowu wejśc na "D" lub 'N". Mam nadzieję, że gdzieś dostał się snieg i cos zablokował. Ktoś ma jakiś pomysł (oprócz wizyty w serwisie)?
A co w serwisie dzuma panuje?