-
Podłączę się pod temat, mój aku pada po kilku godzinach jak jest w samochodzie. Chciałbym zrzucić to na karb zimna i starego aku (nie wymieniałem po kupnie auta), obawiam się jednak, że coś może ten prąd kraść. Czy sposobem na sprawdzenie tego może być włożenie innego nawet mniejszego akumulatora na parę godzin i sprawdzenie czy będzie nadal prąd? Obecny rozładował mi się po ok 7-8 godzinach od zgaszenia silnika.
-
Nie ma sensu. Drugi akumulator też ci padnie po kilku godzinach, musisz sprawdzić napięcie ładowania aku. Podczas pracy silnika bez obciążenia i z obciązęniem. Sprawdzić co pobiera tyle prądu przez podłączenie amperomierza w szereg i wyjmowanie pojedynczo bezpieczników. Wtedy dowiesz się jaki obwód prąd ci bierze. może być uszkodzony rozrusznik lub alternator.
-
Napięcie ładowania to 13,5 V, jest za niskie, dlatego właśnie pomyślałem, że to może nie być kwestia akumulatora. W szereg to znaczy? wetknąć czujki miernika między klemę a akumulator? Mam nadzieję, że nie będzie tak źle, że uszkodzony jest alternator lub rozrucznik. No nic dziś i jutro pobawię się z tym i będę dawał znać o postępach.
-
To jest za niskie napięcie. Ja mam ten sam problem i muszę regulator napięcia wymienić. Co do miernika jeśli masz cyfrowy miernik to ustawiasz zakres na największy prąd stały. Następnie rozłanczasz klemę od styku + aku jeden przewód miernika COM podpinasz pod klemę, a drugi przewód z wyjścia miernika (gdzie pisze najprawdopodobniej 10A) podłanczasz pod styk aku. I mierzysz jaki prąd pobiera jeśli jest w granicy 0,1A to jest jeszcze do przyjęcia. Jeśli nie to pomału sprawdzasz.