-
Witam,
chyba to był dobry trop, bo jak dobrałem się do paska to był bardzo luźny. dał bym radę go zdjąć bez popuszczania napinacza. co najlepsze musiał się cholera jakoś przestawić skoro nagle pojawiły się luzy ... W poniedziałek wymienię pasek, ustawie na znaki i zobaczymy co będzie, bo jeżeli chodzi o sondę lambda to gazownicy mówili że jest OK. Jeżeli chodzi o przepływomierz to kiedyś kupiłem i jak zmieniałem to nie było żadnej różnicy (kiedyś) teraz nie wiem bo tamten dałem znajomemu. Najlepsze było to że jak odkręciłem kolektor ssący to tak waliło gazem że myślałem że się uduszę.
Pozdrawiam
-
Ale co Ci da wymiana samego paska, skoro prawdopodobnie nic go nie dociska. Napinacz musisz zmienić.
-
szakal91, to miałeś szczęście póki co, muszę powiedzieć.
Tak z ciekawości napisz jaki masz przebieg na obecnym pasku i napinaczu
-
Witam,
przebieg całkowity auta to 140 000. Co do przebiegu na pasku to nie wiem. Co do napinacza to z tego co się orientuję brat niedawno wymieniał jakieś 30 tys. albo coś koło tego.
W każdym bądź razie, dziękuję wszystkim za porady, udało mi się w końcu przejechać normalną w pełni sprawną Alfą. Wymieniłem sobie od razu pasek rozrządu ... sam nie wiem po co, ale jak już dobierałem się do znaków to tak przy okazji zmieniłem. Dodam że na znaki było ustawione prawie idealnie. No a teraz najlepsze, założyłem przepływomierz z BWM jakiegoś z roku 88 albo coś koło tego i śmiga jak złoto ... Teraz zostało się tylko rozkoszować jazdą :) Tak że jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki za rady i moderatorowi wielkie dzięki za ostrzeżenie. Następnym razem postaram się kończyć zdania . :D
Pozdrawiam