No to przekręt lepszy niż sprzedawanie skarpety zamiast smartfona na allegro :D kumpel dokonał takiego "wspaniałego" zakupu... :D
Printable View
No to przekręt lepszy niż sprzedawanie skarpety zamiast smartfona na allegro :D kumpel dokonał takiego "wspaniałego" zakupu... :D
Ja sprzedałem swoje auto na Ukrainę i żadnych skanów dokumentów nie wysyłałem. Gość przyjechał pooglądał auto i kupił. Ja osobiście nie zdecydowałbym się na wysyłanie skanów zza wschodnią granicę, bo później nie chciałbym spotkać auta z moją rejestracją i dowodem rejestracyjnym. Jeśli obywatel np. Ukrainy kupuje auto w Polsce i chce je tam zarejestrować to płaci opłaty o wartości niemalże auta... resztę pozostawiam Wam...:)
oplaty oplatami ale przykladowo audi a4 z 2007 roku ukrainiec kupi w polsce za srednio 30000 a sprzeda tam srednio 2,5 razy drozej. mam z nimi na codzien do czynienia czesto dzwonia i przyjerzdzaja przy taki aucie wazne dla nich zeby byl 1 lakier itp gieldy maja 2 razy w miesiacu i tylko w paru miejscach w kraju. duzo sie juz od nich dowiedzialem.
Pojedź na Ukrainę, to zobaczysz więcej aut na polskich blachach niż ukraińskich...
Podejrzane, skoro handlarz to ma pulę kasy przeznaczoną na koszty i jak trafia się dobre auto to najważniejsze zbić cenę zakupu, a nie martwić się o podatki.
20 gr
Czyli niema potrzeby płacić w/g naszego prawa
Jak wziąłeś 1 pln to chyba nie , jak więcej to tak:)