-
Miałem podobny zestaw (też bozarto ale do 166 V6) i bardzo dobrze się spisywały. Co prawda wyczynowo nie jeżdżę ale nie żałuję. Zrobiłem na nich z 20 tys km, od zeszłych wakacji ma je kubejas (kupił ode mnie alfę) i też już chyba kilka dyszek stukną. Z tego co wiem dalej na nich jeździ i jest git. Kupiłem zestaw z klockami. Jak kupisz jakieś bardziej wybajerowane klocki to nie dziwię się że starły tarcze. To trzeba z głową dobierać. Ogólnie jak będę kupował kolejne to drugi raz je zakupię.
-
Ja mam na tych moich zrobione 30 tysięcy i na drugie tyle jeszcze spokojnie starczą, jeżeli jazda będzie taka jak piszesz to bierz je bez zastanowienia
-
Przed chwilą gadałem z kubejasem ile nalatał na tych bozarto jakieś 30 tys i w sumie wyszło ponad 60 tys km. Mówi że jeszcze są w eleganckim stanie - długo jeszcze posłużą. Przy czym tak jak wspomniałem. Klocki z zestawu nie żadne heble które wytrą tarcze w rok...
-
Minęły 2 lata i Bozarto przyznaje na swojej stronie www.bozarto.pl że zaopatruje się w towar m.in. u Mikody. Po kilku latach produkcji udoskonalili swój produkt więc chyba warto się skusić. Z testów Bozarto wyszło, że najbardziej optymalnie będzie użyć do hamowania klocków TRW i takie też zestawy sprzedają na allegro.
Brat zakłada zestaw Bozarto + TRW na tył (276mm) i całość ATE przód (284mm) + dobry płyn DOT4 i zakładam, że jego AR156 TI będzie stawać w miejscu :)
Pozdr.,
L.
-
Już od dawna było wiadomo że to są mikody. Ja jak miałem byłem zadowolony, hamowanie żyleta ale fakt faktem ekstremalnie nie jeżdżę.