Spsikaj go WD i spróbuj go wkręcić troszke i powinno być po sprawie.
Printable View
Zatem znowu udało mi się na szybko naprawić zerknąłem nad pedał a tam luźno latał ten czujnik WTF?!Nacisnąłem guzik mu kilka razy i wpiąłem w ta obejmę jak ma być wszystko wróciło do normy uff.Mówię znowu bo ostatnio zapaliła mi się marchewa i miałem spadek mocy jakby a pedał gazu reagował od połowy dopiero:|
Okazało się że kostka od czujnika pedału gazu niby się rozłączyła.Jednakże była normalnie wpięta ale widocznie od wstrzasów lub kopnięcia w tą puszkę co koło pasażera jest zareagowała tak jak ta od poduszek jak często fotelem się przesuwa i/lub reguluje wysokość kiery.Wzieliśmy z kumplem rozpieliśmy tą wtykę kontatorem potem z powrotem klik i zakleiłem taśmą dodatkowo.Potem wykasowanie błędów i siii;) ahh te alfy;p;p;p
Hmm nie wiem jak kto lubi ale mam swoją 2,4jtd z "lepszą mapą" na jakieś koło 170km i nie mam powodów do niezadowoleń wręcz przeciwnie;)Klang tego silnika jest bezcenny od momentu usłyszenia potem zakupu po dzień dzisiejszy;)
Witam szanownych kolegów, podepnę się pod temat bo mój problem jest troszkę podobny... Otóż u mnie (Alfa Romeo 156 Sportwagon 2.4 JTD 2000r.) światła stopu zaświecają się po naciśnięciu pedału hamulca i nie gasną nawet jak zgaszę samochód i wyciągnę kluczyk ze stacyjki. Czujnik (włącznik) nad pedałem hamulca wymieniłem na nówkę i dalej problem występuje... Jakieś sugestie, pomysły???
To jak je gasisz?
Albo jeszcze ciekawiej - skoro swieca caly czas to jak sie zaswiecaja? Przeciez skoro nie gasna nigdy to i sie nie zaswiecaja tylko swieca non stop :p
Skoro czujnik ok to pewnie cos nie tak w instalacji
wyłączam je przez odpięcie klemy przy akumulatorze i wtedy gasną - a wzbudzają się przez naciśnięcie pedału hamulca i już nie gasną i znowu muszę odpiąć klemę...
Wyjmij jedną , wciśnij pedał i zobacz czy ci świeci kontrolka przepalonych żarówek.
Może masz nawalony moduł kontroli.
PS.
Co robiłeś ostatnio przy elektryce?