-
Najpierw to upewnij się, że przepływka jest ok zanim zaczniesz męczyć sondę. Walnięty przepływomierz może zakłócać pracę sondy.
Pomiar samej sondy jest dziecinnie łatwy (w szczególności jak się ma kabel diag.): mierzysz napięcie albo na przewodach przy wtyczce albo za pomocą softu. Na rozgrzanym silniku na luzie powinna być w miarę ładna sinusoida w przedziale 0-1V lub trochę mniejszym (u mnie jest 0.2-0.9V). A tak poza tym to opcja "szukaj" - temat diagnozy sondy był wałkowany już nie raz...
-
A jak sprawdzić przepływomierz skoro nie pokazuje błędu?
-
Napisałem Ci już: odłącz go i sprawdź czy silnik będzie pracował normalnie....
-
Tak można sprawdzić odłączając go. Ale jak się podepniesz pod kompa to wtedy będziesz miał czarno na białym. Musisz wejść w parametry pracy przepływki i zczytać jakie ma parametry na wolnych obrotach a jakie na szybkich. Wtedy porównaj z tym jak powinno być prawidłowo i będziesz wiedział. Info o prawidłowych wskazaniach przepłyuwomierza znajdziesz ja forum.
-
Tu masz opisane co nieco: http://lkar.pl/forum/viewthread.php?thread_id=2153
W 1.4 TS przepływka powinna pokazywać zasys ok. 12 kg/h na jałowym przy 880 obr/min, ok. 37-40 kg/h przy 3 tys obr/min i 85 kg/h przy 7 tys obr/min. Wartości mogą się różnić o parę % bo to ręczne wyliczenia (FES właściwie nie podaje). Napięcie przy odcięciu powinno przekraczać 4V. Sonda Powinna oscylować pomiędzy 0.1 - 0.9 V, jak gorna granica jest poniżej 0,7 to też już do wymiany (ale przy zalewaniu zwykle nie oscyluje wcale). Czas wtrysku na jałowym to około 3 ms na ciepłym silniku. Parametr TRA od -5 do 5 a FRA od 0.8 do 1.2. Zamienniki nie działają, przepływki od innych silników nie działają. Po wymianie czegokolwiek ze sterowania silnika trzeba robić reset parametrów adaptacyjnych. W wersji z regulatorem biegu jałowego przepustnicy nie wolno czyścić na sucho, tylko na rozgrzanym, pracującym silniku, bo można uszkodzić.
-
Witam ponownie. Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi sprawdzę jak tylko będę miał wolny garaż. Wczoraj jednak miałem też dziwny przypadek. Otóż jechałem autostrada nie szybko jakieś 110 i nagle auto szarpnelo i zapaliły się kontrolki od abs wtrysku i hamulców. I po chwilce zgasły. O co tu chodzi? Wcześniej chyba padł regulator napięcia i nie zdążyłem go wymienić czy to może mieć coś wspólnego z moimi problemami?