ASO Nagórscy Łęczyca k. Poznania - kraina rozmaitości :D

Cytat:

---

Napisał mathewc

Z tego co mi wiadomo, coś w pompie wtryskowej.

- - - Updated - - -



No jest to jedyne ASO do jakiego trafiłem, gdzie widać, że włoskie auta to nie tylko ich praca, ale też pasja :) No i w sumie jedyne, gdzie oprócz wymiany oferują czasem naprawę niektórych elementów :)

---

Dokładnie ja odstawiając kiedyś wiele razy belle na różne naprawy byłem mega zadowolony i pewny, że robota bedzie wykonana fachowo. I jakos dziwne miałem i tylko tam odczucie, ze oddając bellę w dobre ręce nie tylko bedzie fochowo i na czas, ale cena za robocizne w ogóle nie będzie odgrywała zadnej roli. Nigdy i niegdzie wiecej takiej sytuacji nie miałem...

A dodatkowo widać u właściciela serwisu niesamowitą pasję i wiedze nie tylko o mechanice ale o marce...

To Maserati stoi tam od jesieni... Ciekawe dlaczego.

Nie wiem, ale jak dla mnie to niech stoi jak najdłużej! ;) Żebym miał na co popatrzeć przy kolejnych wizytach :D

a ja się waham z naprawą...nie wiem czy jechać do Nagórskich czy do Cinsoftu (jestem z Poznania, ale odległość nie ma żadnego znaczenia dla mnie) z tym że skłaniam się bardziej w kierunku tego drugiego, bo słyszałem tylko same superlatywy (i nie tylko z tego forum), a poznańskim mechanikom (w tym ASO) serdecznie dziękuję...nie wiem tylko jak u Nagórskich...

Zdecydowanie odwiedzanym przeze mnie mechanikom Poznańskim(w tym ASO- oprócz Nagórskiego) także mówię NIE;) Nie słyszałem o Cinsofcie, ale z moją "Włoszczyzną" wolę jeździć do Nagórskich (teraz mam Thesisa, który ze swoimi 56 komputerami uważany jest za wóz z technologią NASA a jakoś sobie z nim radzą bez problemów;) mam też Ypsilona ze skrzynią DFN i też go ogarniają). Raz z alfą 146 pojechałem gdzie indziej i przypłaciłem to końcem przygody z moim TS`em;/ U Nagórskich widuję sporo 159, więc chyba mają je obcykane ;)

Cytat:

---

Napisał mathewc

Zdecydowanie odwiedzanym przeze mnie mechanikom Poznańskim(w tym ASO- oprócz Nagórskiego) także mówię NIE;) Nie słyszałem o Cinsofcie, ale z moją "Włoszczyzną" wolę jeździć do Nagórskich (teraz mam Thesisa, który ze swoimi 56 komputerami uważany jest za wóz z technologią NASA a jakoś sobie z nim radzą bez problemów;) mam też Ypsilona ze skrzynią DFN i też go ogarniają). Raz z alfą 146 pojechałem gdzie indziej i przypłaciłem to końcem przygody z moim TS`em;/ U Nagórskich widuję sporo 159, więc chyba mają je obcykane ;)

---

A byłeś u Kotowicza na Starołęce ? Ja serwisowałem tez u niego i złego słowa o nim nie mogę powiedzieć, więc wg mnie, są to 2 warsztaty, w któych warto serwisować (Kotowicz i Nagórscy).

Cytat:

---

Napisał mathewc

Zdecydowanie odwiedzanym przeze mnie mechanikom Poznańskim(w tym ASO- oprócz Nagórskiego) także mówię NIE;) Nie słyszałem o Cinsofcie, ale z moją "Włoszczyzną" wolę jeździć do Nagórskich (teraz mam Thesisa, który ze swoimi 56 komputerami uważany jest za wóz z technologią NASA a jakoś sobie z nim radzą bez problemów;) mam też Ypsilona ze skrzynią DFN i też go ogarniają). Raz z alfą 146 pojechałem gdzie indziej i przypłaciłem to końcem przygody z moim TS`em;/ U Nagórskich widuję sporo 159, więc chyba mają je obcykane ;)

---

ja jestem zadowlony - Piotr to nie jest zwykły "mechanior", z którym nie chce się gadać - człowiek kultularny, zna się na rzeczy no i ceny też nie są jakieś kosmiczne u niego.
Reasumująć - ja tylko do Łęczycy jeżdżę z moim autem i nie zamierzam zmieniać miejsca serwisowania mojej belli.
pzdr
nico

Jakbym miał tam bliżej to pewnie też bym jeździł - nawet chociażby tylko popatrzeć na te czerwone AR. No ale byłem raz i musi mi starczyć na razie :).

aż dziwne, że oni nie kasują za bilety :D mogliby swobodnie okrzyknąć mini muzeum Alfy :D

dokładnie 15 kweitnia ubiegłego roku Montreal był na chodzi i miał się dobrze :P

Czy ten serwis Nagórscy to jest ASO Alfy? Piszecie ASO, a na www.alfaromeo.pl ich nie ma. Jak to jest?