-
Wariator jest na wałku ssącym,po zdjęciu pokrywy widać od razu.
Raczej panewka,HGT to jest to samo co alfowskie 1.8 i lybra 1.8 oraz Coupe.Silniki mają jedynie różne wałki ale "dół" w większości taki sam-wał na pewno jest ten sam ale nie decyduj pochopnie tylko zdemontuj i do oceny czy szlif czy wymiana.niestety zdarza się
-
No i jednak nie panewa, hydraulika albo ten wariator. Gdzie kupie pewny i najtaniej taki wariator?
-
Ok,dopiero teraz odtworzylem filmik,nie lekkiej przegazowki ale raczej nie panwqa nie wariator a popychacz.wariator mam akurat ale chyba musi ci mechanik to rozrbrac i sprawdzic
Dosyc wazne zeby mial blokady wlasnie do tego silnika.wymienialem ostatnio komplet popychaczy w HGT i nie kupuj najtanszych bo bedziesz robil dwa razy
Wysłane z mojego MB525 za pomocą Tapatalk
-
No ale żeby tak wariator walił , popychacz też podobnie mi stukał ale żeby aż tak.Tylko że u mnie był zatkany kanał olejowy , mechanik się napocił zanim znalazł czemu nadal stuka ,3 razy rozbierał i wymieniał popychacz.
Ja na początku też myślałem że panewka ,tylko że u mnie cichło po dłuższym przy gazowaniu . Z tego co pamiętam popychacz około 60-70zł napinacz i pasek trzeba wymienić.
-
Wariator to nie jest.ciekawe co jest pod pokrywa zaworow...ale sie okaze,mechanik ma pole do popisu.wariator przy tej okazji dla spokojnosci i przedluzenia zywotnosci,krzywki walkow ldo pomiarow,panewki do wgladu ma korbach,wczesniej sprawdzenie ukladu smarowania i zwrocic uwage na droznosc kanalow w glowicy,no i zalecana taka procedura naprawy biezacej silnika jesli ma w okolicach 200tys jw.powodzenia
Wysłane z mojego MB525 za pomocą Tapatalk
-
Na wałku ssącym jest jeden popychacz do wymiany, znalazł się :)
To autko ma prawdziwe 160tys przebiegu.
Ogólnie powiem tak silnik miał zalany olej 10W40, zauważyłem że jest mało oleju i wlałem mu z 200-300ml valvoline Vr1 10W60 bo tylko takie mam.
Wtedy właśnie wyjechałem i dałem autku trochę popalić i zaczęło grać w silniku. Wczoraj jak już posprawdzał wszystko zalaliśmy mu nowego oleju Elfa 10W40 competition sti, na początku zaczął pracować i tykał ale bardzo cicho, zaczęło grać głośniej ale i tak sporo ciszej niż go przywiozłem, Zostawiłem mu go bo chciałem zamówić komplet szklanek i wymienić. No ale mechanior tyrknął po 2 godzinach że ustało, twierdził coś że nie daje mu spokoju ciśnienie w silniku coś tam sprawdzał i przy odpaleniu było na wszystkich a potem na jednym znikło,kurde nie pamiętam dokładnie. W każdym bądź razie ta miska olejowa mu się nie podoba czy aby jakaś resztka po uderzeniu nie poszła dalej...
Wróciłem wczoraj autkiem i przetestowałem na prostej chodzi jak malina :D no ale też się boje...
Zapomniałem mechanikowi powiedzieć że zapaliła mi się raz na chwile podczas jazdy kontrolka wtrysków (taka pompka czerwona)
Co do wymiany panewek, ktoś z forum alfy się kiedyś ogłaszał, facet ma sklep i serwis, podobno wymieniają od spodu bez rozbierania silnika, wiecie kto to?
Wiem też że miał coś z przepływkami wspólnego,testy robił czy cóś :)
jeszcze wtrącę temat skrzyni
Chodzi rewelacyjnie, sztywno i lekko jak jeżdze na niskich obrotach to nic nie chrupnie, działa idealnie, ale jak z wyższych schodzę z 4 na 3 lub najgorzej 3 na 2 to jest chrupnięcie, w drugą stronę z 2 na trzy chrupnie ale z 3 na 4 juz nie, a też powinno?
Zastanawiam się nad tym czy może sprzegło też w jakiś sposób nie wpływa na zgrzyty? Kiedyś w Escortcie RSie mi zgrzytało po wymianie sprzęgło przestało.
Wiem też że w JTD był taki gówniany wysprzęglik którego trzeba było zmieniać, ciekawe jak to w HGT działa.
Nie chce wymieniać skrzyni bo raz w życiu zamówiłem ideał i dostałem większego szrota niż miałem... znalazłem firme anmar w razie gdyby jednak skrzynia ale koszta będę pewnie spore
-
panewki bez rozbierania silnika to tylko na korbach
-
U mnie w Stilo mam do zrobienia wariator i dźwięk jest zupełnie inny - silnik pracuje trochę jak diesel ale aż tak nie hałasuje.