Alfa 159, gdzie szukać, na co zwracać uwagę, Niemcy? Belgia? może Włochy?

I sadzisz ze za rok stracisz na wartosci bo samochod bedzie 10 letni a nie 9 ? prawda jest taka ze sprzedajac ten kupujac jakies tanie wozidelko a pozniej je sprzedajac stracisz wiecej. alfa w przeciagu roku straci na wartosci 2 tys... same oplaty nowego auta wraz z ubezpieczeniem to 500, a wozisz sie jakims rozlatujacym sztruclem ktory nei wiadomo kiedy zrobi Ci psikusa...
No chyba ze myslisz ze uda ci sie sprzedac alfe grubo powyzej wartosci rynkowej ale nie sadze zebys dostal wiecej niz 17tys biorac pod uwage ze samochod ma komplet ksiazek kluczykow ori przebieg i nie mial przygody z przystankiem... Choc prawda jest taka ze zarowno jak przy sprzedazy jak pryz kupnie samochodu liczy sie glownie szczescie. Mozesz wycenic wysoko trafisz na napalenca i auto pojdzie w 2 dni...

Stracę, szykują się na 2014 nowe modele Alfy co spowoduje spadek cen tego co jest na rynku, co do cen dyskutować nie będę bo gadam z ludźmi i mają wielki problem kupić dobre 156FL za 16000, za 25 nie chce kupic w polsce jak mówiłem mam dostęp do ludzi którzy handlują autami i ja sobie pojade do Belgi czy Holandii kupić i to jakieś zatarte albo nawet z 250tyś przebiegu i tak bede mial duzo lepsze auto niż kupione w Polsce.

z resztą już postanowiłem na jesień daje cenę zaporową, 2-3 wystawienia jak nikt nie kupi to robie chipa i dalej smigam bo za 15kk tego auta nie oddam. (Bo widzę na fanpage-u alfaholików żę 16kk to cienia 147:P

Drastycznego spadku cen nie bedzie... Kiedys znajomy szykowal sie na kupno vectry C i mial taka sama teorie... skoncza produkcje, wejdzie insignia i ceny poleca na leb na szyje... I co? Ceny spadly tak jak co roku :))

czas pokaże co ja wymyślę, wiesz jak to jest poczułem, że może mi się uda wyskrobać na 159 które było moim marzeniem jak tylko zaczęli je produkować, a ja jeszcze chodziłem do gimnazjum i jeździłem Simsonem S51, teraz minęło trochę lat a mi sen z powiek to spędza kiedy w końcu uda mi się kupić to arcydzieło motoryzacji :D.
Tylko wpływ na to ma tak wiele zmiennych, że na prawdę będę musiał mieć szczęście.

Panowie, odradzam sprowadzanie auta z Włoch. Większosc z nich, chyba z powodu klimatu i z powodu małej dbałości Włochów o auta, ma zjedzone podwozia. Klimat z dużym zasoleniem w powietrzu (rejony nadmorskie, Adriatyk i Środziemne to duże stężenia chlorków) wpływa źle na podwozia aut.

Cytat:

---

Napisał KRS

Panowie, odradzam sprowadzanie auta z Włoch. Większosc z nich, chyba z powodu klimatu i z powodu małej dbałości Włochów o auta, ma zjedzone podwozia. Klimat z dużym zasoleniem w powietrzu (rejony nadmorskie, Adriatyk i Środziemne to duże stężenia chlorków) wpływa źle na podwozia aut.

---

idąc tym tokiem ja mogę odradzić zakup auta w Holandii, w której większośc dni w roku wilgotność powietrza przekracza 80%, klimat też morski, wszędzie woda, wbijesz szpadel i od razu masz kałużę i często pada

z drugiej strony drogi są lepsze niż w Niemczech, samochody zadbane, zawsze umyte, przeganiane po autostradach, serwisowane na bieżąco

ojciec w NL kupił dwa swoje auta, ja też dwa, żona jedno, a w PL nigdy nie kupiłem i nie kupię

Cytat:

---

Napisał KRS

Panowie, odradzam sprowadzanie auta z Włoch. Większosc z nich, chyba z powodu klimatu i z powodu małej dbałości Włochów o auta, ma zjedzone podwozia. Klimat z dużym zasoleniem w powietrzu (rejony nadmorskie, Adriatyk i Środziemne to duże stężenia chlorków) wpływa źle na podwozia aut.

---

Absolutnie nie zgadzam sie z Twoją opinią !! Mam dwa samochody Toyota Yaris o podobnym przebiegu , jeden krajowy 1,3 2002 rok , a drugi 1,5 TS 2001 rok sprowadzony w zeszłym roku z Włoch (okolice Rzymu). Obydwa bez ingerencji blacharsko lakierniczych (no nie liczę zderzaków w TS). W tym z Włoch , w porównaniu z krajowym , podłoga i wszystkie metalowe elementy zawieszenia wyglądają jak nowe. Tylko że Yarek z Włoch , w przeciwieństwie do naszego krajowego , nie poczuł nigdy takiej ilości chlorku sodu , czy też soli , sypanej tonami na nasze drogi.

mój ojciec bedzie chciał sprzedać Espace IV 2.2 i kupić we włoszech 2.0dci więc jest szansa że ja też bym mógł wtedy kupić zawsze transport do włoch by mi tatuś zafundował :D

Cytat:

---

Napisał KRS

Panowie, odradzam sprowadzanie auta z Włoch. Większosc z nich, chyba z powodu klimatu i z powodu małej dbałości Włochów o auta, ma zjedzone podwozia. Klimat z dużym zasoleniem w powietrzu (rejony nadmorskie, Adriatyk i Środziemne to duże stężenia chlorków) wpływa źle na podwozia aut.

---

Yyy widziałeś kiedyś podwozie auta z Włoch????

Tak, kuzyn ma warsztat w Warszawie, widziałem takich aut wiele. Od pewngo czasu zaprzestał sprowadzania aut z Włoch, poza Piemontem, czyli regionem podalpejskim.
Zestawienie z Holandią, opisane wyżej, nie pasuje, powietrze atlantyckie jest inne niż srodziemnorskie, z powodu znacznie mniejszego zasolenia wody. Morze Środziemne to jedno z najbardziej zasolonych akwenów swiata, stąd i w powietrzu jest znacznie więcej soli niż w Holandii.