hmmmm mam 125000 przejechane...jak mam tyle wkładać to chyba lepiej zrobię samo sprzęgło i do ludzi.....
Printable View
hmmmm mam 125000 przejechane...jak mam tyle wkładać to chyba lepiej zrobię samo sprzęgło i do ludzi.....
hahahah mega rozbawił mnie ten post...... ma auto gosc za 20-30 tys i 1200zł wiecej za dwumas to az takie tyle? masakra.... pewnie jestes jednym z tych co jak idzie do sklepu i mowi poprosze najtansze.......masz racje sprzedaj te alfe moze nowy wlasciciel bedzie dla niej bardziej miły....a ty kup sobie cos tanszego, spawarke, zestaw poxipol, kropelka, młote,k majzel , opaski zaciskowe i działaj z naprawami ....
125000 jest na liczniku. Jak auto było sprowadzone i kupiłeś je okazyjnie za 25 tys zł do dolicz kolejne 100 tys km do licznikowego przebiegu. CO do samej kwoty naprawy to nawet jak ktoś daje 30 tys za auto to nie ma co ukrywać za 2,5 tys boli po kieszeni.
pewnie że boli i do przyjemności nie należy ale czy to powód do zrobienia na sztukę i "do ludzi" ?
pomijam fakt , że przed zakupem auta dobrym zwyczajem jest zapoznać się z kosztami serwisowymi itp
zastanawia mnie co mialo znaczyc to"do ludzi".Naprawic na sztuke i sprzedac??Skoro takie rzeczy piszesz na forum to wybacz ale chyba na szcunek nie masz co liczyc
Ja już tyle pieniedzy władował, a jeszcze sie nic nie zepsuło.. pfu pfu... a temu 1500zł szkoda...
Co do sprzęgła to jak zrobie program to ile to wytrzyma?
ale cięgi dostałem :) może i słusznie?
auto przebieg ma pewny bo kupowałem od znajomych.....
wyznaję filozofię, że auta w pewnym momencie zaczynają sie po prostu psuć i wtedy nie opłaca się w nie wkładać tylko lepiej kupić nowszy model...
Zwykły rachunek ekonomiczny, nie dość że auto traci na wartości to jeszcze części do każdego kosztują...nawet spawarki na kołach ;p