Oryginaly mialem takie:60663883 tylne made in italy a zmienilem na sachsa 556309.przodu jeszcze nie ruszalem ale tez orginal siedzi.
Printable View
Oryginaly mialem takie:60663883 tylne made in italy a zmienilem na sachsa 556309.przodu jeszcze nie ruszalem ale tez orginal siedzi.
Mnie też to spotkało (wymiana amortyzatorów) zaraz po zakupie auta. Poprzedni właściciel wymieniał amortyzatory (przód) w 2008 r., zakupił Monroe (nie wiem jaki typ), chyba 297 PLN szt. z tego co mam na fakturach. No i co, październik 2010 kupuję auto, robię badanie, a tam po 32% z przodu, myślę sobie to nie możliwe. Ale jadę do swoich mechaników, a oni do mnie że przy Monroe to normalka... podobnie jak z Delphi... nigdy nie zgłębiałem wiedzy odnośnie amortyzatorów, ich sprawności, żywotności, ale sądziłem pobieżnie, że Monroe to dobra firma i raczej przez dwa lata nie powinny "paść". Alfa u poprzedniego właściciela przejeżdżała rocznie średnio ok. 23 tys. km. No nic, zakupiłem amortyzatory Kayaba. Zobaczymy jak się sprawdzą. Komfort jazdy znacznie się poprawił, ciekawe jak z ich żywotnością.
A czy ktoś zna numery amortyzatorów sportpack na przedniej osi?
Pozdrawiam.
- Rafał
Wybaczcie, że tak się narzucam, ale czy jest jakiś inny sposób by po wymontowaniu sprawdzić czy dany amortyzator to sportpack, czy też nie?
Pozdrawiam.
- Rafał
Moze troszke dogrzeje tamat. Chodzi o amortyzatory blistein B6. Wkoncu jest on przeznaczyony do sprezyn obnizajacych -40mm czy juz nie. Bo na stronie bilsteina pisze ze B6 jest do zawieszen nie obnizanych