farsa... igorek dołączył do forum w 10 2012 i do dzisiaj nie znalazł tematu ktory jest 4tym na forum odnosnie zakupu. lenistwo niektorych bije wszelkie mozliwe standardy...
Printable View
farsa... igorek dołączył do forum w 10 2012 i do dzisiaj nie znalazł tematu ktory jest 4tym na forum odnosnie zakupu. lenistwo niektorych bije wszelkie mozliwe standardy...
Ty jak dołączyłeś do forum i od razu byłeś najmądrzejszy prawda? czytałem inne tematy, ale po pierwsze za każdym razem jest to samo, po drugie prosiłem o ŚWIEŻE opinie, jak nie rozumiecie co to znaczy to wytłumaczę:Cytat:
Napisał Evo666
chodzi o to, że jeżeli kolega N, kupił auto w 2010 roku to jego opinia może się zmienić po 3 latach użytkowania auta niż opinia napisana po 2 miesiącach od zakupu.
Trochę zrozumienia, a nie od razu najeżdżacie na mnie.
To, że ceny tych aut spadły widać gołym okiem.
Inna sprawa, jeżeli komuś żal d**e ściska, że kupił auto za 60-70 tyś, któe teraz kosztuje w okolicach 30...
Jak wytłumaczycie fakt alfy, która jest wystawiona z silnikiem 1.9 150 km, w bardzo dobrym wyposażeniu w cenie 26.500 z roczną gwarancją dealera sprzedającego?
Taka roczna gwarancja niestety jest nie do wyegzekwowania. Zerknij ostatnie posty forumowicza Tomek_krk, pisał w jednym z wątków.
Myślę, że jak przejrzysz ostatnie kilkanaście stron wątku o zakupie 159 to będziesz miał aktualną wiedzę.
Osobiście uważam, że można trafić na minę zarówno za 26 jak i 36 tys. Ale trudniej jest w drugim przypadku. Auto sprowadzone w niskiej cenie to niestety musiało być auto z dużą wadą. Inna sprawa, że w 159 może się wydarzyć sporo drogich awarii (każda liczona w 1000 zł) i spokojnie 10 tys można wydać po zakupie przez pierwszy rok na eksploatację i usuwanie awarii.
Niektórzy trochę zrozumienia wykazali i świeżą opinię dostałeś, a teraz wyjeżdżasz ze ściskaniem dupy bo nie jest ona taka jakbyś chciał? Koledzy i ja sam nie piszemy tego żeby Ci zrobić na złość, ale po to by Ci pomóc. Bez powodu one tak tanie nie są.Cytat:
Napisał igorek
Ja mam propozycję - kup jedno z tych najtańszych na rynku (w końcu każde ktoś kupuje), ale podejdź do sprawy rzetelnie - załóż wątek na forum i opisuj co jakiś czas swoje wrażenia/naprawy/koszty/satysfakcję z zakupu.
Jeśli podejdziesz do sprawy uczciwie - może przekonasz się do naszej racji, a może zasiejesz w nas garść wątpliwości? Kto wie.
Kolego... ceny aut zawsze spadają ale nie aż tak, żeby teraz wyrwać w takich pieniądzach alfy które Ty podałeś w linkach ( w stanie bez zastrzeżeń ).Cytat:
Napisał igorek
To jest proszenie się o kłopoty i szukanie "okazji".
26 500 z silnikiem 150KM z bardzo dobrym wyposażeniem z roczną gwarancją - tylko:
- który rocznik ? - 2005 to się zgodzę jak jest fura w dobrym stanie to tyle będzie kosztowała
- jak jest 2007 to jedź i oglądaj ale bądź k... czujny ! I niech Cię nie zwiedzie że to JAKIŚ dealer i daje JAKĄŚ gwarancję ( widziałeś warunki tej gwarancji? czytałeś? dopytywałeś? ). Jedź z lakiernikiem i może z kimś kto ma obecnie taki model i po przejechaniu się będzie mógł coś powiedzieć ( podepnie FES też ).
Lakiernik obczai czy było tak wstawianych ćwiartek, progów czy też nie był wymieniany kompletny przód.
:)
Powodzenia w szukaniu
Dziekuję, za niektóre rzetelne odpowiedzi.
Nie szukam auta z 2007 czy 2008 roku w takiej cenie. Te przykłady, które podałem mnie zdziwiły dlatego zapytałem o opinie.
2005 czy 2006 rok mi zupełnie wystarczy, nie potzrebuje navi czy innych superbajerów. Auto z tego roku z kilmą mi wystarczy i wiem, że w tej cenie można dobre auto kupić. Kpienie i nabijanie się nie jest tutaj na miejscu jak to było na 1 str. Takie zachowanie nie pasuje do forum alfaholików, może i jestem tutaj niedługo, ale śledze to forum od dłuższego czasu.
Dodam jeszcze mały przykładzik, moją pierwszą Alfę (156 1.8TS + pełna sekwencja) kupiłem za niecałe 2 tyś. troszkę pogrzebałem, kupiłem pompę paliwa za 50 zł i jeżdziłem bez najmniejszych problemów ponad pół roku, sprzedałem do dostałem służbowe. Ale dało się !
no to jak sie dalo bez naszej pomocy kupic 156 za 2 tys to smialo kupuj 159 za 15 tys.Nie musisz nas pytac bo po co
Pisałem już tutaj o grzeczności ale widzę, że do kolegi Czarny nie dociera co się pisze...Cytat:
Napisał Czarny_28
Może koledze kredkami narysować, widocznie zatrzymał się z rozwoju na tym etapie, że w ten sposób zrozumie...
Nadal licze na kolejne rzetelne odpowiedzi i podpowiedzi.
narysuj mi tylko woskowymi OK.Bylem gdzies niegrzeczny??