-
Pościągałem wszystko dziś pooglądałem no i niestety nie dałem rady dociągnąć głowicy ponieważ nie mam aż tak dużego TORXA.
Postanowiłem żę też sam to zrobię ponieważ dostępy są w miarę dobre, blokady do rozrządu mam więc jakoś sobie poradzę.
Głowicę zawiozę do planowania i sprawdzenia szczelności.Miejmy nadzieje że będzie ok.
Powiedz mi tylko jaki to jest rozmiar TORXA do śrub od głowicy oraz gdzie kupowałeś zestaw uszczelek do głowicy.
Pozdrawiam
-
Uszczelki kupiłem w sklepie :http://www.krakcar.pl/index.php.
Torxy kupiłem cały zestaw za 48zł bo jeden kosztował 52:) http://www.robin.krakow.pl. tylko uwaga bo to są TORXY kwadratowe.
Najpierw kup torxy i spróbuj dociągnąć.
-
Ja wszystkie torxy mam, tylko nie mam tego dużego do głowicy.
Mógłbyś dokładnie napisać jaki to rozmiar ?
-
nie jestem pewien więc nie chcę cię wprowadzić w błąd. Prawdopodobnie to była 12.
-
Ok dzieki.
Jednak robię tą uszczelkę pod głowicą i robię to sam.
Właśnie biorę się do roboty :)
Edit: Jednak postanowiłem oddać samochód do znajomego który się tym zajmie, ponieważ nie mam zbytnio czasu a dodatkowo nie chciałbym coś pogorszyć, jednak na bieżąco będę kontrolował prace przy samochodzie :)
-
No i niestety nie jest zbyt dobrze z silnikiem :/
Poprzedni właścicielka nie za bardzo o niego dbała a mąż jej który jej to auto naprawiał też się wgl nie znał na rzeczy bo po zdjęciu głowicy okazało się:
- wariator dobry
- wywalone regulatory (wgl oleju nie trzymają i walą cały czas)
- ukręcone gwinty pod 2 świecami i były założone na kleju
- uszczelka pod głowicą była robiona też też strasznie bublowo (podobno bez planowania, bez niczego)
Jutro się okaże co z głowicą, czy nie jest pęknięta.
Jeżeli nie jest pęknięta to głowica idzie do całkowitej regeneracji a w miejsce ukręconych świec będzie wprasowana na kleju tulejka i nagwintowana.
Miejmy nadzieje ze to będzie tyle do roboty po tym "fachowcu" .
-
Jak masz jeszcze tą głowicę w domu to pooglądaj panewki w których poruszają się hydrałliki czy nie mają głębokich rys. Jak są głębokie to moim zdaniem lepiej szukać innej głowicy. Zwróć uwagę na panewki wałka wydechowego. Ma gorsze smarowanie i dlatego te panewki są w gorszym stanie kwestia tylko w jakim. Ja jak robiłem u siebie to okazało się że poprzedni mechanik wariator wymieniał za pomocą 2 żabek hydrałlicznych a ponieważ żabki pozostawiły głębokie ślady na wariatorze to nie chciało mu wejść koło pasowe to wbijał je z pomocą młotka. Uszczelka była zmieniana też bez planowania i dlatego musiałem to robić ponownie. Jak zrobisz to powinno śmigać. Ja miałem pecha bo najpierw mi walnoł wysprzęglik i musiałem skrzynie wyciągać i dzień później uszczelka pod głowicą. Teraz wszystko działa bezproblemowo.
PS. Jak masz głębokie rysy wzdłuż osi poruszania się hydrałlików to one mogą nie trzymać i dlatego walą. Albo możesz mieć zasyfioną magistrale olejową.
-
Mechanik który mi to robi powiedział że głowica ogólnie w dobrym stanie, wałki nie pozacierane, nie wytarte tylko te szklanki coś nie tak są tak jakby ktoś je uszkodził podczas ostatniego montażu no i te gwinty .
Zresztą głowica poszła do kompletnego remontu do papieża, tam też mają ocenić stan głowicy i czy można ją założyć ponownie.
Dziś koło 12 głowica ma wrócić i będzie wszystko wiadome.
Dzieki za odpowiedź.