-
Zalewałem wszystkie auta w rodzinie takimi specyfikami i nie odczułem różnicy. Jedynie w przypadku dodatku do oleju da się zauważyć że zlewa się syf przy wymianie po kupnie. W przypadku aut które mamy od nowości ciężko jest cokolwiek stwierdzić bo wszyscy traktują je jak członka rodziny i dbamy od momentu zakupu.
-
Te czyściki do paliwa mają ponapisywane, żeby je lać na 60 l paliwa co IMO jest bez sensu - za zwykle wlewam na 10-15l, wtedy to i może cokolwiek działa :D Choć mam wrażenie, że np. Mazda gorzej mi po tym odpala i do niej już nie zalewam.
A offtopując co do LM Engine Flush 2640 - działa, nawet kompresję podnosi, osobiście sprawdzone manometrem. Średnio w górę po barze na garze, pewno rusza trochę nagar z rowków pierścieniowych.
-
Dziś kupiłem jakiegoś Xeramic Engine Flush. Mam nadzieje, że oczyści silnik
Wysłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk 2
-
Dlatego wg mnie płukanki które dodaje się do oleju są jedynymi których działanie da się sprawdzić organoleptycznie na szybko. Do silnika który wpakowałem do 155 najpierw wlałem nowy olej, przejechałem ca. 40km, wlałem płukankę i spuściłem olej w kolorze i konsystencji taki jak zlewałem z poprzedniej po 1o ooo km czyli wg mnie to działa. Wtryski nie tak łatwo sprawdzić więc pozostaje wierzyć na słowo producentom.
-
Jak będę mial czas to poszukam na innych forach, może ktoś już to sprawdził. Jeśli to działa to sam chętnie zaleje stp/cosnnego
Wysłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk 2
-
-
A jak robicie tą płukankę silnika za pomocą Engine Flush ? To się wlewa zamiast oleju dodaje do niego ?
-
Wszystko jest napisane na opakowaniu - dolewasz do oleju i silnik ma pracować na luzie 10 minut, potem zlewasz i wlewasz nowy olej.