To dobra cena.
Kto wie, czy właśnie tym grzebaniem w ASO nie narobili Ci problemów - może uszkodzili gdzieś izolację.
Życzę powodzenia w poszukiwaniach.
Printable View
To dobra cena.
Kto wie, czy właśnie tym grzebaniem w ASO nie narobili Ci problemów - może uszkodzili gdzieś izolację.
Życzę powodzenia w poszukiwaniach.
Czasami jest tak, że gdy z zimnego uruchamiam to jak by chciał zapalić, jeden obrót wałem tak jak by miał zapalić normalnie (dosłownie na chwilkę) i dalej mieli wałem, po czym zapala już właściwie.
- - - Updated - - -
a przekaźnik od cewek zapłonowych gdzie się znajduje? Pod plastikiem są przekaźniki tylko od: wentylatora chłodnicy, klimatyzacji, pompy paliwa i wtryskiwaczy.
Akurat nawalił mi komputer, w którym miałem autodatę ze schematami uproszczonymi, ale coś mi się zdaje, że z tego przekaźnika jest zasilony cały ECU.
Jeśli się nie mylę to wtryskiwacze nie mają odrębnego zasilania i podobnie jak cewki są zasilone prądem sterującym bezpośrednio z ECU.
Ale nie chcę się wymądrzać, niech elektronicy się wypowiedzą.
Właśnie wróciłem z Bydgoszczy z wiązką silnika. Zamontuję i dam znać. Najpierw odpalę z zimnego bez wlutowanej instalacji V-Gen i zobaczymy jak się silnik zachowa.
Wrtyskiwacze mają odrębne zasilanie. Odpowiada za nie przekaźnik Injection zamontowany przed akumulatorem.
- - - Updated - - -
No i sprawa elektryki wyjaśniona. Elektryka nie jest powodem nie palenia na dotyk. To musi być coś innego :/
- - - Updated - - -
Silnik odpaliłem bez wlutowanej instalacji gazowej i długo kręcił aby się uruchomić. Po uruchomieniu, po kilkudziesięciu sekundach go wyłączyłem. Ponieważ zrobiło się już ciemno postanowiłem resztę pracy wykonać jutro i po godzinie uruchomiłem znowu silnik aby wjechać do garażu. Zapalił na dotyk lekko się zaksztusił (leciutko) i pracował normalnie.
Jeśli cewki są zasilone bezpośrednio z ecu, a ecu i instalacja od cewek została wymieniona to by wychodziło, że musi być jakieś przebicie na cewkach lub świecach/kablach
Ja wiem, że to niemożliwe aby wszystkie cewki lub świece nawaliły w jednym czasie, ale dla pewności podmień cewki na jakieś używane i ewentualnie świece/kable też.
Może jest tak, że jedna cewka lub świeca/kabel robi takie cuda, o których się filozofom nie śniło.
Dla pewności rozłącz może jeszcze wtyczkę od czujnika wału, zakręć chwilę rozrusznikiem i zobacz, czy pojawi się błąd P0335.
Kurcze, piekielnie trudne są takie przypadki, kiedy raz jedzie, a potem przestaje.
Ja wiem, że tam wszystko masz sprawdzone, ale nie wiem czy zamieniałeś na inne, czy tylko sprawdzałeś.
Witaj SG0240
Wymieniłem dosłownie wszystko na linii wtysku i zasilania paliwem. Gdy temperatura na dworze się podniesie o kilka kresek ponad + to działam dalej. Dokończę sprzężenie instalacji LPG z wtyskami PB, sondą Lambda oraz czujnikiem płynu chłodniczego i raz jeszcze podmienię cewki zapłonowe razem z przewodami oczywiście, które broiły mi dopiero po nagrzaniu (tylko dla sprawdzenia). Niemniej jednak cewki mam włożone z w pełni sprawnej Alfy tak samo jak świece zapłonowe.
Wypnę wtyczkę czujnika wału i sprawdzę czy pojawi się błąd.
Nie za bardzo rozumiem, co się działo z przewodami - jeśli coś rozrabiały to koniecznie trzeba wszystkie wymienić.
OK- już rozumiem.
Więc przewody też nowe, bo roczne. Ale dla pewnośći podmień je jeszcze, bo to różnie bywa, a czasami najciemniej jest pod latarnią.
No i świece też trzeba by podmienić.
I po pracy :)
Wymieniłem alternator oraz czujnik wału korbowego. Cała wiązka silnika od nowa położona i Alfa zapaliła na dotyk :) Pewność będę miał dopiero jutro z rana, ale to co usłyszałem po zakończeniu pracy wstęp do muzyki pracującego silnika jakim jest rozruch to czysta poezja (koncert) dla uszu :)
Ładowanie mam teraz bez obciążenia 14,50V
a pod pełnym obciążeniem 14,38V :P
A jakie ładowanie miałeś na starym alternatorze? Przecież alternator nie powinien mieć wpływu na zapalanie. Trzeba było robić po koleji najpierw wymienić (podmienić) czujnik a jak to nie pomoże to altka z nowym (innym) czujnikiem to wiedzieli byśmy co było przyczyną.
W sumie to możesz zamienić czujniki bo z alternatorem to dużo zabawy. I wtedy zobaczymy co było przyczyną.
Ten temat jest o zapalaniu i LPG. Nadmieniłem alternator ponieważ nie podobało mi się ładowanie 13,88V bez obciążenia, nic nie wspomniałem, że to alternator broi!!
Sam alternator to godzina pracy i wymieniony! Nie ma tutaj żadnej filozofii!! Żadnego przesuwania silnikiem na boki czy opuszczania go.
Mogę się tylko domyślać co było prawdopodobną przyczyną, ponieważ tak jak pisałem pewny będę dopiero jutro rano po nocy stania w garażu.
Czyżby jednak czujnik wału?
Przecież był wymieniony na nowy?
Nie ma za co - zresztą chyba nic nie pomogłem.
Gdyby Ci się kiedyś chciało założyć jeszcze raz ten czujnik, to by się sprawa wyjaśniła, czy to była wiązka, czy jednak czujnik, bo altek to na pewno nie.
Poświęciłeś swój cenny czas zaglądając do tego tematu jak i naprowadzałeś a to bardzo dużo! ;)
Raczej czujnik, tak myślę. Wczoraj odpalałem Alfę po wymianie wiązki aby wjechać do garażu i rozrusznik kręcił jak oszalały kilka sekund.
a alternator wymieniłem ponieważ wiedziałem, że prawdopodobnie będę zdejmował kolektor ssący ;) Te 13,88V nie dawało mi spokoju. Teraz bez problemów akumulator jest w pełni ładowany! ;)
Ja z tym czujnikiem miałem też niezłą zagwostkę, co opisałem w poście nr 6. No, ale mój był stary, 10-letni.
Jeśli to czujnik to może kupiłeś jakiś leżak magazynowy i stąd te problemy, bo raczej mało prawdopodobne, żebyś kupił używany jako nowy.
W każdym razie najważniejsze, że zwalczyłeś problem i pewnie wreszcie będziesz mógł się cieszyć jazdą.
- 13.8 V to granica dolna ładowania akumulatora.
Ja będę musiał się też przyjrzeć swojemu altkowi, bo ładowanie mam chyba poniżej 14 V.
A przy okazji zapytam, bo pisałeś, że rozbierasz alfy - to pewnie wiesz, gdzie znajdują się pozostałe przekaźniki od świateł mijania, drogowych, p.mgielnych, tylnej szyby, itp. bo jakoś ich za bardzo w okolicy bezpieczników nie widać.
Dopiero przyjechałem z Bydgoszczy więc odpisuję.
Alfa rano zapaliła z problemem, długo kręciła rozrusznikiem zanim zapaliła więc sam już nie wiem w czym tkwi problem.
Najdziwniejsze jest to, że po pierszym odpaleniu z nocy i natychmiastowym wyłączeniu silnika, Alfa zapala od strzału :/ Wymienię jeszcze gniazda przekaźników tych umieszczonych przed akumulatorem.
Przekażniki instalcji które wymieniłeś są nad schowkiem pasażera
No to wychodzi na to, że nadal jest problem i wracamy do punktu wyjścia.
A te chwile dobrej pracy to były przed podłączeniem inst. lpg?
Bo jeśli potem podłączyłeś lpg i zaczęły się kłopoty to by wychodziló, że lpg jest winne.
A jak już zapali to jedzie dobrze, czy ma tendencje do gaśnięcia?
Dzięki za te przekaźniki - kiedyś nawet tam zaglądałem, ale jakoś pobieżnie i nie zauważyłem, muszę spróbować jeszcze raz ale dokładnie.
Instalacja LPG jest fabryczna, sam jej nie zakładałem i jest od samego początku od kąd mam Alfinkę. Nie gaśnie, jak już zapali to chula miodzik. Problem jest tylko z pierwszym odpaleniem silnika po nocy lub kilkugodzinnym staniu.
Mam pytanko: za co są odpowiedzialne przekaźniki z tyłu skrzynki bezpieczników.
No właśnie mi się wydaje, że gdzieś w okolicy bezpieczników muszą być jakieś przekaźniki, bo jak włączam ogrzewanie szyby to stamtąd słyszę tykanie.
Tam nad schowkiem to raczej są przekaźniki od wyposażenia dodatkowego, jeśli dobrze pamiętam z instrukcji.
Chyba jak nie będziesz wyjmował po kolei, sprawdzając co przestaje działać to się nie dowiesz.
Z eLearn wynika, że przekaźnik J10 jest odpowiedzialny za zasilanie wtryskiwaczy, uzwojenia cewek zapłonowych, elektrozaworu Par Paliwa. Jutro założę nowe siedziska przekaźników przed akumulatorem przy okazji odchamiając wszystkie złącza przewodów.
Prawdopodobnie broją przekaźniki: oto jeden z nich :(
Załącznik 118110 Załącznik 118111
Przekaźnik spierdolamento to nie ulega wątpliwości, ale wciąż pewny nie jestem czy to jest główna ustarka.
- - - Updated - - -
Wbrew pozorom niestety przekaźniki nie są usterką. Ręce opadają.
I co teraz zamierzasz, bo już wszystko sprawdzone i wymienione, a palić nie chce?
A cuda to raczej tylko w biblii, więc coś jednak mu dolega.
Zapala z oporem. Jak już zapali to pracuje normalnie. Sekundę po pierwszym odpaleniu wyłączam silnik i zapala już od strzału :/
A odłączałeś całkowicie instalację lpg i jeździłeś tylko na pb dla sprawdzenia?
Może ona coś rozrabia i ma jakiś wpływ na sterownik silnika przy pierwszym odpaleniu.
Nie sądzę. Przed pierwszym uruchomieniem silnika, instalacji LPG nie miałem wlutowanej w instalację Alfy i było to samo. Zresztą mam narzędzie diagnostyczne LPG Vialle i 0 błędów czy konfliktów. Będę jeszcze nad tym myślał, nigdy nie poddaję się bez walki :) Odpocznę od tematu ponieważ będę zakładał podłokietnik kierowcy to może w między czasie wpadnie jakiś pomysł do głowy ;)
Dzisiaj z rana odpaliłem z wielkim problem jak zawsze i postanowiłem wykręcić świece - wszystkie były mokre :/
Naszło mnie aby wyczyścić cewki zapłonowe. Zdjąłem końcówki z cewek i wszystko dokładnie wyczyściłem, było troszkę nalotu. Po 3 godzinach odpaliłem alfe i zapaliła na dotyk choć lekko się zaksztusiła, ale nie zgasła.
Może wymień wszystkie fajki na cewkach i daj nowe kable, bo jeśli tam jest przebicie to na pewno nie będzie dobrze palił.
Niestety tak jak się spodziewałem, to nie są przewody. Gdzieś jest jakiś babol, tylko gdzie, w czym?? :((
- - - Updated - - -
Być może trzeba wykonać tę czynność. (text pogrubiony i podkreślony) być może tutaj jest pies pogrzebany. Wielokrotnie odłączałem i podłączałem centralkę wtrysku/zapłonu i nie robiłem regulacji.
[IMG]file:///M:/image/21.image[/IMG]Zamontowanie (
Wymontowanie[IMG]file:///M:/image/20.image[/IMG] )
[IMG]file:///M:/image/769.image[/IMG] Podczas montażu, należy obowiązkowo
powtórzyć procedurę regulacji centralki (- 1056B81
WYKONAĄ procedure AUTOADAPTACJI CENTRALKI elektronicznej zapłonu/wtrysku
).
Zamontować centralkę układu
wtryskowo-zapłonową i dokręcić odpowiednie nakrętki.
[IMG]file:///M:/image/767.image[/IMG] Dokładnie wyczyścić powierzchnie styku
centralki i korpusu przepustnicy zintegrowanego z
M.D.S.
Połączyć konektory elektryczne centralki
układu wtryskowo-zaplonowego.
Połączyć zacisk bieguna ujemnego
akumulatora.
- - - Updated - - -
Jak wykonać tę procedurę ze zdjęcia programem FiatECUScan?
Załącznik 118696
Czy te parametry są prawidłowe?
Załącznik 118725 Załącznik 118726
- do diagnostyki ECU M1.5.5 służy program alfadiag.
- on jeden podaje poprawne parametry.
- a MES pokazuje odchylenie przepustnicy na 33 stopnie.
- do nowszych ECU (ME7.3.1) może być MES, FES ale nie do M.1.5.5
w wersji MES 1.7 registered jest takie menu, może to właśnie to co pokazuje examiner......
Robiłem MES i FES i lipa a chodzi oto żeby zsynchronizować komputer silnika z wtryskiem i zapłonem ponieważ iskrę mam później niż wtrysk benzyny dlatego długo mieli zanim zapali. W elearn piszą, że koniecznością jest zrobić synchronizację po każdym wypięciu wtyczek z centralki (sterownika) silnika.
- ECU M1.5.5 to dość prosty komputer chociaż hybryda, czyli technologicznie dość młody.
- jeśli autor programu Alfadiag nie podał takiego menu do synchronizacji centralki wtrysku, to znaczy że takiego menu nie ma i nie nalezy na siłę cos szukać.
- do dobrego odpalenia silnika ECu potrzebuje informacji kiedy jest pierwszy cylinder w stosunku do sygnałów z wieńca zębatego wału korbowego.
- taka informację ECU dostaje od czujnika Halla.
- brak tego sygnału objawia się trudniejszym zapalaniem silnika, wał musi się kręcić "trochę" dłużej aby ECu mogło zdefiniować kiedy jest pierwszy cylinder.
- podobne problemy sie pojawiają jeśli wieniec zębaty jest uszkodzony.
- diagnostyka na oscyloskopie powinna pokazać ewentualne problemy z czujnikiem Halla oraz z czujnikem położenia i obrotów wału korbowego.
Bez bicia przyznam, że sprawdzając ECU pod kątem zapisanych błędów było info o czujniku Halla. Usunąłem błąd i się nie pojawił. Muszę się bardziej przyjrzeć temu czujnikowi. W razie czego zapas w postaci owego czujnika mam, gorzej z wymianą bo za kołem zębatym wałka wydechowego.
Dziękuję bubu za naprowadzenie.