Napisał
wlyszkow
To chyba takie nieformalne zalecenia:confused: bo oficjalnie przecież jest zalecenie katować 30kkm... :mad:
Kiedy odbierałem poprzednie auto nowe z salonu to zażartowałem do sprzedawcy na pożegnanie, że widzimy się za 30kkm na co szybko zareagował, że on nikomu ze swoich klientów nie poleca tak długich interwałów wymiany oleju - zwłaszcza fabrycznego.;)
Generalnie tu nie chodzi tylko o olej, metale z dotarcia silnika w nim pływające i podwyższające tracie i zużycie, bardzo szkodliwy dla silnika brak TBNu itd. ale także o nasycenie filtra oleju, który przestaje pełnić swoje zadanie po pewnym czasie (nasycony m.in. fabrycznym brudem, smarem montażowym itd.) - nie mogąc zapewnić przepływu całego pompowanego oleju przez pompę - pracuje w trybie uchylonego/otwartego by-pass'u czyli de facto olej płynie w silniku niefiltrowany a poziom brudu w oleju czyli tych zanieczyszczeń nierozpuszczalnych ('insolubles' w analizie oleju) jest zbyt wysoki (0,4% po 1305km jak w mojej Julce nigdy wcześniej nie widziałem a mam setki raportów z analiz oleju).
Generalnie klasy C3 jako odchudzone z dodatków nie powinny wykazywać w czystym silniku poziomów zanieczyszczeń wyższych niż 0,2-0,3% a wszystko co powyżej wg mnie świadczy już o spaleniu oleju i braku skutecznego filtrowania.
Dla porównania w czystych silnikach pracujących na LPG, który daje mniej 'spalenizny' do oleju - poziom brudu bywa np. 0,2 po 10-15kkm, w dobrze umytym benzyniaku bez turbiny ja na oleju 504/507 o jeszcze niższym poziomie ZDDP niż olej C3 osiągałem poziom brudu TR ('trace' czyli śladowy <0,1%) po 2-3 tys km a w tym samym silniku na oleju o wysokim poziomie ZDDP po 2-3kkm było już min. 0,2% - praktycznie od razu po aktywacji sporej dawki ZDDP.
Możliwe, że w MA stosowanie olejów o zredukowanym ZDDP nie tylko ma na celu ochronę systemu kontroli emisji ale także hydrauliki silnika, która jest wrażliwa na zanieczyszczenia, korozję itp. Problem w tym, że w specyfikacji ACEA C3 wymuszana jest także redukcja TBNu co sprawia, że mimo kontrolowanego poziomu brudu nie da się na tym oleju jeździć 30kkm w TB z miską 3,5L - szczerze nie wiem jak sobie to wyliczyli w fabryce - nawet uwzględniając wyłącznie bezsiarkowe paliwo i książkowe niskie spalanie (razem to powinno dawać niski poziom zakwaszenia oleju spalaną siarką z benzyny a co za tym idzie niewielkie wymagania TBNu ale jak widać praktyka bywa inna).
Poważnie traktowałbym więc wzmiankę w manualu dot. wymiany oleju co 10kkm max 1 rok podczas jazdy w utrudnionych warunkach / w mieście - bo te 30kkm może jest osiągalne na długich trasach na 6 biegu i przy rpm nie angażujących turbiny.. :cool: