Jak sprzedaje sie auto to przyjedzie jakiś "ogladacz" nie ma pieniędzy na auto ale czemu by nie obejrzeć i mędzi ze nie ma oznaczeń, a to pewnie malowany był albo coś, wiec jeśli sie nie ma przed sprzedaniem lepiej dokleic :P
Printable View
Jak sprzedaje sie auto to przyjedzie jakiś "ogladacz" nie ma pieniędzy na auto ale czemu by nie obejrzeć i mędzi ze nie ma oznaczeń, a to pewnie malowany był albo coś, wiec jeśli sie nie ma przed sprzedaniem lepiej dokleic :P
hehehQBA, dobre to jak bede zmienial (oczywiscie na inna ale to musze pomyslec o doklejeniu) :lol:
Cóż temat dotyczył Pana który posiada 156, więc myślałem że na tyle się domyślisz że chodzi o soczewki 156.Cytat:
Napisał zawigrze
jak się nie mylę to alces1 też ma progi Novitec'a, takie jak Moje - skoro uważasz że to wiocha to nie mamy o czym rozmawiać.
Na forum było kilka osób którzy dali przerabić przednie lampy na soczewki - i nie powiem żeby to wyglądało "KOMICZNIE", ale cóż - wiem że taka przeróbka jest kosztowna i niektórych na nią poprostu nie stać to wolą innych zdeptać z ziemią.
Moja definicja tuningu dotyczy tylko i wyłącznie usprawnień- resztę nazywam liftingiem.Cytat:
Tuning to też zmiany optyczne. Zdejmowanie, czy naklejanie czegoś jest tez forma tuningu, tyle, że bardzo prostą. Tuning to nie tylko usprawnianie.
Przeginasz już totalnie. Tak trudno zrozumieć, że ktoś może mieć zdanie inne niż ty. Nie wszyscy muszą pochwalać twoje poglądy.Cytat:
Napisał RogerIZ28
Cytat:
Napisał zawigrze
"ktoś może mieć zdanie inne niż ty"
DOKŁADNIE ! więc po co piszesz że każda zmiana w wyglądzie alfy to wiocha...
Pozdrawiam 8)
Ale zaprawdę powiadam wam....
Gdy będziecie mieli samochody o pojemności większej niż 2 litry, o topowych nie wspominając, będziecie mieli po pewnym czasie dośc kolesi którzy otaczają wasze auto, gapią się na nie jakby nie wiadomo co to było, a jacyś tuningowicze spod dyski co światła podpuszczali was do ścigania "bo chcą zobaczyc jakie to ma odejście"- zrobienie klapy na gładko albo wklejenie wersji 1.6 ucina wszystko. Nagle ludzie nie ślinią się, nie podpuszczają, a ekolodzy nie przebijają wam opon. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Powtarzam się, wiem :D, ale naprawdę skory jestem zrozumiec ludzi którzy topowe jednostki chcą nieco "osłabic" żeby miec spokój na drodze, mieście, autostradzie i parkingu. Jak miałem znaczki V6 to ciągle ktoś mi się do kabiny lumpił, sąsiedzi mnie zaczepiali- ile to pali i te koleżeńskie "ile do setki"- co mi się zabardzo nie podoba, a jak te wszystkie chromowane napisy usunęłem to jest spokój.
a ja też usunąłem sobie znaczek 1.4!
...uszkodziłem podczas mycia i musiałem ściągnąć :P
o tu widać -> zdjecie
o i tu podpowiedziałeś autorowi tematu jaki jest plus braku oznaczeń :mrgreen: - łatwiej się myje, wycietra i poleruje dupkę :P :mrgreen:Cytat:
Napisał thing
Bardzo cię proszę abyś czytał teksty uważnie. Nigdzie ani razu nie napisałem, że tuning to wiocha. Jak już to tyle, że osobiście nie lubie tuningi i że trudno jest dobrze tuningować Alfe i często z tego wychodzi wieśtuning, a to chyba różnica.Cytat:
Napisał RogerIZ28
nie widzę niczego złego w braku oznaczeń na klapie
...za to wiele tuningowych dzieł uważam za wiochę 8)
Proponuję wszystkim rzucic się sobie do oczu, bo tak. ;)
Naprawdę nie macie poważniejszych kwestii do poruszania, niż kłótnie o zdejmowanie czy zakładanie innych znaczków?
Osobiście nie widzę nic złego w 'wygładzaniu' klapy bagażnika czy tyłu auta poprzez zdjęcie oznaczeń. Tylko do cholery jasnej, gdzie w tym tuning?! Ktoś sobie zażyczył w momencie kupowania samochodu braku znaczka - ok, klient salonu samochodowego jego panem w myśl powiedzonka. Ale nadal zastanawiam się, gdzie w tym tuning i psucie wizerunku marki? Już lepsze moim zdaniem założenie znaczka 1.6 do 2.5 czy 3.2 niż montowanie jakichś zderzaków z laminatu czy dwukońcówkowych wydechów do silnika 1.8. W swoim samochodzie nie mam i w następnym także nie będę miał żadnych oznaczeń. Jestem maniakiem wieśtuningu. ;)
Chyba Cię zmartwię. Myślę, że raczej wszystko z tobą jest ok :wink:Cytat:
Napisał bimski
hahaha bimski , nie tak łatwo zostać miszczem tjuna :wink:
to co napisałeś w kwestii znaczków - mogę się tylko pod tym podpisać
jeszcze tego nie odczułem i chyba nie odczuje bo mieszkam w mieście ;).Idąc tą drogą to trzeba by było wstawić na klapę cyfrę 650 od 126p i mamy spokój :D.Cytat:
Napisał fiergloo
Dla mnie odklejanie cyferek i symboli z klapy jest bardzo dziecinne.
Ja z tyłu mam tylko niewielkie oznaczenie "Ti". Jestem z tego bardzo dumny... :D Znawcy tematu wiedzą o co chodzi: Ti- Turismo international, full opcja, 155 KM, obniżone i utwardzone zawieszenie, soczewkowe światełka, oryginalny pakiet spojlerków, czarny kolorek- po prostu bajka. Dlatego ani myśle tuningować Alfunie bo sama w sobie jest idealna. A najlepsze jest to, że nadal wzbudza zainteresowanie na ulicy a jak ktoś chcę to na światełkach pomogę mu zrozumieć znaczenie oznaczenia "Ti"...heheh. Pozdrawiam
soczewki maja wszystkie 145/6 :PCytat:
Napisał wojtek7551
a mnie najbardziej dobija to, że w Polsce jakieś 50% BMW( szczególnie starszych) to wersje M-power :P Sam kiedyś kupiłem e36 1.6 stjuningowaną( tylne lampy w stylu lexusa, brewki itp. itd.), naliczyłem się w różnych miejscach chyba 5 oznaczeń mpower( w tym 3 we wnętrzu :mrgreen: ).
Aktualnie mam e36 1.8i touring i na tylnej klapie mam tylko "318" ("i" w schowku znalazłem) i zastanawiam się czy by i tego nie zerwać
Szczerze to nie wiedziałem tego... :D Być może dlatego, że moje z daleka świecą jak ksenony (trochę na niebiesko) i myślałem, że to "winna" soczewek. Już parę razy ktoś mi mówił, że fajnie wyglądają. Ale pewnie to winna żaróweczek- jak kupiłem to już takie były. No ale dzięki, człowiek całe życie się uczy. PozdrawiamCytat:
Napisał QBA
ja na rdzoplu mam napis 1.8 16V, bo to jedyne czym moge sie chwalic, przynajmniej nie mam wiejskiego 1.4i. Zreszta to jest taki samochod, ze nawet jakbym nie chcial miec tych napisow to by mi sie nie chcialo ich odklejac.
Jak przyjdzie mi juz kupic (a przyjdzie. mam nadzieje.) 147 to chyba odkleje, ale tylko dlatego ze taka gola klapa mi sie podoba. Najpiekniejszym wykonczeniem calosci jest tam znaczek alfy na srodku, a nie oznaczenia silnika, jeszcze fajnie wyglada samo JTD bez pojemnosci. Moim zdaniem.
Alfy zwykle wyglądają lepiej bez zbędnych napisów 156,166,147 itd.
oznaczenia silników też są niepotrzebne, przecież nie mają żadnej
funkcjonalności. A linia aut jest zwykle piękna i żadne znaczki
niepotrzebne. Ja mam z tyłu sam napis Selespeed,
bo ma piękną czcionkę i mi się bardzo podoba. Ale to kwestia gustu oczywiście.
Co do zamiany na 1.6 jak się ma np. 3.2 ... no cóż, ja rozumiem że
w pewnym towarzystwie to może być niezły fun... ale jeżeli
już się na coś takiego zdecydujesz to zachowaj poprzednie
znaczki na czas jak Ci już ta zabawa przejdzie.
Mam dokładnie ten sam problem , byłem skłonny założyć nawet 1.6 TS ale to już nie jest taka prosta sprawa . Zwłaszcza gdy napis został zdjęty z kalpy innego auta , podejrzewam że zrobienie tego idealnie gdy wszystkie literki są luzem wymaga naprawdę dużej dawki samozaparcia i cierpliwości . Nie wiem jak to jest przy zakupie nowego oznaczenia w serwisie , są one podklejone na jakąś taśmę czy coś w podobny deseń ? Napisy które miałem odstąpiłem koledze z forum tak więc na wiosnę odklejam swoje i chyba nic nie dokładam .Cytat:
Napisał fiergloo
Nigdy nie posadzalbym Cie o faszyzm, bron Boze. Postaraj sie zrozumiec kwintesencje tej mysli, poniewaz ma ona glebszy sens.Cytat:
Napisał Tiga
Ponadto nie zdemontowalem oznaczenia pojemnosci silnika po to by robic wrazenie na 18latkach.
Wracajac do Twojej wczesniejszej wypowiedzi na temat bycia Alfisti, moge powiedziec tylko tyle, ze termin ten dla mnie oznacza przede wszystkim kogos, kto dba o samochod, a w tym przypadku o Alfe Romeo, przy czym kwestia montazu/demontazu oznaczen, nie ma z tym nic, ale to zupelnie nic wspolnego - tak dla mnie pod tym wzgledem rysuje sie obraz Alfisti. Inaczej ma sie to w przypadku tuningu, o ktorym wspmnial Bimski, ale to osobna bajka...
Pozdrawiam.
- Rafal
wiadomo że forum jest po to aby dyskutować, ale panowie bez przesady.
zauważyłem że coraz więcej takich kłótni jest na forum ;//
Widzialem taxi opel vectra B, ktory z przodu mial podmieniony firmowy znaczek opla na znaczek Alfa Romeo. Czy to jest tuning?
Mysle, ze alfisti powinien tez znac kilka starszych modeli Alfy np. 155, 33, 75. O starszych nie wspomne o to juz hobby dla mega alfisti.
Sorry, nie jestem gamoniem nie musze rozkminiać nad kwintesencją wypowiedzi, wiem o co chodzi...Cytat:
Napisał alces1
Nie posądziłem Cię o to. Jak już pisałem wcześciej i chyba napisze jeszcze 100 razy, to kwesia gustu. Czytaj uwaznie chodzi mi o zmiane oznaczeń z przykładowo 2.5 na 1.6 . Jestem szczery mówie otwarcie - kazdy kto tak zrobi nie jest dla mnie Alfisti i powinien sprawdzić, czy ma wszystkich w domu.Cytat:
Napisał alces1
Tu się zgdze , kazdy Alfisti dba o swoją Alfe. Może zakładać lub ściągać emblematy oznaczenia silnika,ale na miłość boską niech one będą zgodne z tym co ma pod maską. Tak na marginesie dopisze tylko,że kazdy Alfisti powinien mieć także wiedze z zakresu ogólnej motoryzacji, znać się na mechanice (choć troche), znać historie Alfy Romeo oraz innych włoskich piękności, przede wszytkim nie dać się prowokować idiotom podważającym moc Alfy, którzy zobaczyli na klapie bagażnika V6.Cytat:
Napisał alces1
Pozdrawiam Tiga :wink:
bimski, nie do konca zgodze sie z toba jezeli chodzi o spojlery z laminatu ze to wies.Praktycznie 99% setow spojlerowych jest wykonanych z wlokna szklanego lub podobnych laminatow.A dobrej firmy ospojlerowanie kosztoje tyle co twoja BMka czy Moja Alfa.Mam kumpla w pracy ktory ma Mazde RX7 (sciga sie na Bemowie na 1/4 mili.Mazda ma 800KM tak apropo:) )i zestaw spojlerow kupil za 30 000zl to z tych tanszych body kitow :D a za sama mazde zaplacil ok 25 000zl(oczywiscie bez tuningu) masz porownanie.Chyba ze chodzi ci o spojlery z Allegro,ale to sa tylko podrobki,po pomalowaniu wygladaja identycznie.
To chyba nie jestem Alfisti jak mam w sobie trochę poczucia humoru i chcę zamienić znaczek z 20V na 1.6 TS. Dla Ciebie te znaczki to chyba tak jak krzyż w Kościele... :shock: :shock:Cytat:
Napisał Tiga
Poza tym nie znam się w ogóle na mechanice - uczę się dopiero.. (Stąd moje posty np. jak wymienić olej) no to za to Tiga już powinieneś mnie pojechać.. ;)
Chyba sprzedam Alfę przez Ciebie :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Qki, zdejmij znaczki jak masz ochote (ja mam bez) ale po co ci zakladanie jakiegos znaczka z 1.6 TS jak masz diesla.Zreszta to twoja decyzja i twoj samochod.
Na pocieszenie napisze Ci,że zawsze możesz nim zostać... :mrgreen:Cytat:
Napisał Qki
... oczywiście wg. mnie,bo pewnie wg. Ciebie, Alfistą staje się ten kto wchodzi w posiadanie Alfy. :wink:
Czepiam się Ciebie Tiga bo Ty się czepiasz mnie.. jestem stosunkowo młody na forum i może takie pomysły już były ze znaczkami i Ciebie szlag trafia - ok, ale z miejsca mnie obraziłeś za pomysł, nie za to co zrobiłem tylko za sam pomysł który powtórzę znalazłem tutaj, wyczytałem i chciałem usłyszeć Waszą opinię a nie od razu że jestem taki i taki..
Wg. mnie jestem Alfistą bo:
- mam Alfę
- szanuję ją jako samochód i staram się nic nie zaniedbywać mimo że się nie znam ale czytam co ma być jak, co kiedy i na co wymieniać itp, pytam mechaniorów czy wszystko jest ok i na co mam zwrócić uwagę, kolega też pomaga mi w "naumieniu" się tej całej mechaniki jak to nazwałeś..
- jestem na tym forum i stałem się tak jak by klubowiczem
- kombinuje nad ramkami forumowymi bo obecnie mam LanciaTeam, ale chciałem sobie aluminiowe założyć bo by mi ładnie pasowały do koloru auta tylko że na nich nie drukują :/
- znam troszkę historii Alfy, całej nie bo to historia więc w przyszłości się nie przyda (tak mi zostało ze szkoły :P)
- jak widzę jakąś Alfę to od razu cała moja ciekawość idzie na to auto, szczególnie jak jedzie i się mijam myślę czy odmacha czy nie :P
Teraz się zacznie. Kto jest bardziej alfisotwskim alfista i czemu się uważa za takiego cudownego jedynym na cały świat Alfistą. Lepiej, żebym ja nie zaczął was odpytywac z historii Alfy Romeo.
Dajcie sobie buzi i zgoda ma byc. Swoje opinie już wyraziliście, a złośliwe dodatki typu "czy są wszyscy w domu" są moim zdaniem zdecydowanie niepotrzebne.
I tylko o to sie czepiam..Cytat:
"czy są wszyscy w domu"
Ciesze sie, ze mniej wiecej sie rozumiemy.Cytat:
Napisał Tiga
Nawiasem mowiac sam nie podajesz pojemnosci silnika w profilu :)
Pozdrawiam.
- Rafal
O.k. , jeśli tylko o to Ci chodzi to scuzi, poniosło mnie , nie wytrzymałem przyznaje, przepraszam :wink:Cytat:
Napisał Qki
Ale jest w podpisie :PCytat:
Napisał alces1
Pozdr. Tiga :wink:
Ok, następnym razem dopiero jak zrobię wieś tuning to najeżdżaj.. :?
A dla mnie to tylko opcja...Cytat:
Napisał arturo
http://img142.imageshack.us/img142/6...aczenietr1.jpg
Ja mam opcję "bez emblematów" - I BARDZO DOBRZE. W Multijetach mało kto zorientowany, więc zabawa jest przednia jak próbują 'killowac" moje rodzinne kombi :mrgreen:
Dokładnie tak jest w moim przypadku, ludzie nawet nie wiedzą że to diesel bo nie klekocze :)
Nie mam oznaczeń wersji silnikowej na klapie. Jest tylko 145 i koniczynka. Pewnie dla wiekszosci użytkowników dróg jest to Alfa z jakims "kwiatkiem" -nie przeszkadza mi to. Alfista wie co ten kwiatek oznacza a inni mnie nie interesują.
Ale jesli bym miał wszystkie oznaczenia (jak w 33-ce) nie usuwałbym ich. Lubie jak wszystko jest tak jak powinno byc :wink: