Ja jeżdżę po Bielsku, 9+/- łyka bo musi. Jeżdżę tez krótkie odcinki 10km w jedna stronę,
SwiftKey | LG G2
Printable View
Ja jeżdżę po Bielsku, 9+/- łyka bo musi. Jeżdżę tez krótkie odcinki 10km w jedna stronę,
SwiftKey | LG G2
U mnie po Bielsku niecałe 8
Wysłane z mojego GT-N7000 przy użyciu Tapatalka
Ty masz 115 to tez 1l pali mniej ;-)
SwiftKey | LG G2
Mowie o tej co ma 200 ;]
Wysłane z mojego GT-N7000 przy użyciu Tapatalka
Ale podajecie spalanie wg komputera? czy realne?
Powtarzając pytanie sprzed 2 stron, jak wygląda Wasze real vs komputer?
Moje 4.6 komputerowe z 700km, a 6.5 rzeczywiste mnie przeraża (100% trasa, średnia prędkość 97kmh, tempomat na 120)
Realne
W mieście komp przeważnie pokazuje 6.3/100 a stacja weryfikuje to na 9+/-
W trasie zaniza o ok 0.5l
SwiftKey | LG G2
Hmm, czyli możliwe że z pokazywaniem mojego komputera jest coś nie tak?
Komputer powinien zliczac ilość cykli wtrysku i jego czas, moim zdaniem.. Nie wiem czy to może być wina niewłaściwego chip tuningu czy jak..:confused:
Moja średnia z 30tyś km przejechanych w 1.9 150 w 147 FL wyniosła 7,12 litra/100
Wystukane panewką z miski dwulitrowego TS'a
Ok, dzięki :) Wszystko w temacie :)
Tak czytam Wasze wypowiedzi na temat spalania i już będę spać spokojnie bo nie powinno mnie dziwić spalanie w mojej 156 z 20V. U mnie stacja weryfikuje spalanie na poziomie 10l,maksimum wyszło 11l ale samochodem jeżdżę dynamicznie. Przed chipem paliła w granicach 9l-10l a teraz mając 202km pali min.10l w cyklu mieszanym.
No to wychodzi na to że jednak JTD to nie maga oszczędne auta ;D
Chyba nie po to kupujesz 200-konnego diesla 2.4l?
Grand mi raz wskaznik przy gwaltownej jezdzie po 50km ledwo drgnie a czasem po 30km spokojnej jazdy opada k 2 kreskj xd alfy slyna z njedokladnych wskaznikow xd jak ktos moze niech odwiedzi moj temat dotyczacy slizgow silnika w 147 150km
Po mojemu, jak nie korzysta się z mocy powinno być oszczędnie - doświadczenia z doładowanego @0,6b Civica były takie, że w trasie bez wygłupów palił ~8,5l LPG/100km - a miał >200km i jak trzeba było, to mocy nie brakowało.
Dane katalogowe mówią o 5,3l/100km (jazda na autostradzie) - chciałbym żeby 6,5l w takiej jeździe wystarczyło :)
Jasne, ale pojemnosc duza a ze powietrze sie nie pali to trzeba dolac paliwa. Dodatkowo opory wewnetrzne są wieksze, a i auto nielekkie - suma summarum pali ile wlejesz :) No i kierowca ma styl jazdy dynamiczny, więc....
Grand ja przy dynamicznej jezdzie bez chipa przy 150kn mam 7, 3L/100km. 70% miasto reszta to takie trasy po 5km na 5 biegu w granicach 6l na 100km :p a ciagle probuje oszczednej jazdy ale jakos mi to nie wychodzi xD jezzcze sie bawie moca auta :D
Ja mam spalanie na trasie (90-120, czasami do 150) niecałe pięć :P
W mieście nie ma sensu porównywać. Jeden jest z Warszawy, inny ze Szczecina, trzeci z Jeleniej Góry, czwarty z Ciechanowa. itd. Inne miasta, inne korki, inne odległości. Trzeba porównywać zbliżone wielkościowo miasta.
LukaSS, czyli masz prawie katalogowe spalanie :) Zazdroszczę.
Dzisiaj, 330km A1, do tego przejazd przez Łódź, Kielce, 380km krajówkami, cały czas na klimie @18*, średnia prędkość z całości 90km/h, 6,75l/100km. Gdyby nie to 0,75 to byłbym zadowolony :P
A gdzie tutaj jeszcze do 5,3l (katalogowego). Oczywiście komputer podaje, że poszło 5,4l/100km :D
Chyba mam panowie przyczynę kosmicznego spalania !, otóż przyczyną u mnie na 99% był pęknięty wężyk przelewu - ten gumowy. Otóż gdy pisałem że niepokoi mnie spalanie, praktycznie cały czas z niego sączyła się ropa (nie lała ale sączyła), teraz mam nowy wężyk już szczelny i dzisiaj po mieście spalanie jest rzędu 6,5 - 7 l. Wskazówka o wiele wolniej opada niż ostatnio ;).
A przewody przelewowe są jakimś specjalnymi czy można je zamienić np. na silikonowe czy inne gumowe odporne na temp i ON?
Na zwykłych gumowych obydwa końce lały ropą ;), był problem ze średnica bo większość sklepów ma rurki do przelewów o średnicy 3,2 mm a do JTD trzeba 4 mm, mniejsza o to że narazie jeżdżę na zwykłym wężyku paliwowo/olejowym bo oryginał zamówiony na fiacie będzie dopiero za miesiąc...
nie zapomnij że przepływka jest nowa ale to wciąż gówniany chiński maxgear ;)
Przepływkę akurat mam nową oryginalną z Boscha ;D
Dodano po 2 minutes:
No właśnie plama pod autem pojawiła się dopiero wtedy gdy wężyk już w ogóle pękł (wtedy to akurat sikało ropą), ale akurat tak dziwnie się sączyło że praktycznie wszystko lało się na tył bloku silnika - tam gdzie jest separator oleju odmy, od góry było widać tylko lekkie zapocenie w okolicy wężyka dopiero jak wszedłem pod auto okazało się że cały tył silnika jest mokry od ropy :D - no i dziś po wymianie wężyka na narazie zastępczy taki na metry kupiony nareszcie bella pali normalnie a wskazówka nie opada jak w V6 ;D
Te chińskie nawet lepiej działają (większy zakres pomiarowy - więc przy mapie z zwiększoną mocą pokazują faktyczną ilość powietrza), oraz inne kanały przelotowe, prawdopodobnie przez to przepływka się nie brudzi (oryginalną musiałem czyścić raz na pół roku - a chińska śmiga już drugi rok bez wyjmowania).
Mój oryginalny i sprawny Bosch leży sobie na półce ;) Mogę odsprzedać, jeśli ktoś chętny.
To dlaczego wymieniałeś przepływkę jak miałeś sprawną?
Ja wymieniałem bo wariowały odczyty - chociaż po czyszczeniu wszystko się było ok, ale tylko na jakiś czas, gdy robiłem sobie czipa to wymieniłem przed.
Mnie zaczęło wkurzać to, że trzeba było ciągle ją wyciągać (czyli wykręcać akumulator). Kupiłem chiński zamiennik i od tej pory spokój.