Czyli nie włączanie lockup'u czyli takie "ślizganie" to raczej oznaka zużycia konwertera? Po rozgrzaniu zanika ten problem.
Printable View
Czyli nie włączanie lockup'u czyli takie "ślizganie" to raczej oznaka zużycia konwertera? Po rozgrzaniu zanika ten problem.
Nie wiem. U mnie w żadnym automacie coś takiego nie występuje. Powiedziałbym nawet że przekłada ostrzej niż rozgrzany.
Nie no, nie mów, że w aisinie zapina ci biegi 1-3 i nie masz "poślizgu" poniżej jakiejś tam prędkości obrotowej? Przecież ona np. praktycznie od zera na 3ce może jechać i wtedy nie zapina tak do chyba 2200 obr/min. Takie coś właśnie zauważyłem w zf'ie na zimnym teraz, jak jest poniżej zera. Wcisnę mocniej i obroty np stoją tak na 2200, a auto przyspiesza po okolo 1-2km już normalnie zapina.
Zmienia płynnie. Nie nazwałbym tego poślizgiem. Żeby tak to precyzyjnie określić to bym musiał chyba z komputerem na kolanach jeździć.
Ale jak dzisiaj rano jechałem 166 a popołudniu 159 to nie czuję różnicy w zmianie biegów.
Oczywiście zmienia płynnie, chodzi mi o to że to tak jak jazda na "półsprzęgle " w ręcznej skrzyni. Rusz 159tką z lekkim gazem i wrzuć na 3kę (ręcznie) naciśnij gaz i powiedz gdzie zatrzymają obroty i jak się zachowuje wskazówka obrotomierza, a jak prędkościomierza.
Tak, na pewno. Po to mam automat :D
ale porównując przekładanie na zimnym i rozgrzanym to oba automaty na zimnym ostro przekładają. Jakbym właśnie szybko puszczał sprzęgło. A jak się rozgrzeje to tak maślano, można lekką przgazówkę nawet zrobić. Czuć wyraźnie pracę konwertera. Na zimnym nie.
Ciekawe co piszecie. U mnie jest bardziej jak u Aro: takie półsprzęgło na zimnym + ciągnie do wyższych obrotów, ale to bardzo krótko. Jak się rozgrzeje to jakby mniejszy uślizg i szybciej zmienia. Szarpnięć nie ma żadnych ani na zimnym, ani na gorącym.
Ja mam jak Aro i Tomaz w aisin
To albo się nie rozumiemy albo ja mam obie skrzynie zepsute :sarcastic:
Marek ale co ty możesz o tym powiedzieć, jak ty tylko grzebiesz w 166, a jeździsz od święta, a 159 jest żony. Dobrze że zlot robisz to przynajmniej raz do roku trasę zrobisz :P
A właśnie ostatnio do pracy 166 jeżdżę :P strzeliła mi focha, chyba tak jak masa pisał :sarcastic: za to że nie jeżdżę :) dlatego teraz jeżdżę pół na pół :) a 159 akurat wczoraj jechałem do dentysty.
Przecież muszę jeździć nimi żeby wiedzieć co naprawiać :lol:
Więcej ostatnio grzeję 166 żeby się nie zastała. Poza tym po zrobieniu świateł to aż mi się chce w nocy jeździć (a mam na 6:00 do pracy)
Marek jakiś pokrowiec weź jej chociaż spraw żeby miała sucho pełno tego na alegro.:beer:
Zawsze to jakąś ochrona przed deszczem, śniegiem, ptakami, szronem, kotami, liśćmi, itp itd i lakier trochę ochroni.
wysłane z WC
I lakier ladnie sie pod tym kisi, o rysowaniu juz nie wspomne, te pokrowce maja sens w pomieszczeniu zamknietym :)
Dokładnie, nawet takie są zastrzeżenia, już to rozkminiałem :) spokojnie poczeka na garaż.
Witajcie ponownie.
Myślimy, szukamy i nic... Na kompie po skasowaniu tych załączonych błędów żadne nowe się nie pojawiają. Zarówno na zapłonie jak i odpalonym silniku. W tej chwili po zlaniu "nadmiaru" oleju na zimno jest stan. Skrzynia hałasuje przy odpalaniu. Po jakiejś minucie cichnie. Wajcha przerzuca biegi, wyświetla się to na desce i w programie ale przy dźwigni D po sek. z pomarańczowego zmienia się z powrotem na zielony, ale na desce i w multiscanie wyświetla D. Auto tak czy siak stoi, po silniku nie widać zmiany obciążenia (nie buja nim przy przełączaniu biegów). Co do koloru oleju to poprzedni właściciel zmienił skrzynię i olej na ELF... Wymiana więc niezbędna, ale najpierw trzeba by ją ruszyć.
Macie jakieś sugestie coby jeszcze sprawdzić/wymienić?
Testy w Multiecuscanie przeprowadza - słychać cykanie zaworków/lockupa i blokady dźwigni, choć wyświetla błąd połączenia.
Pomocy. ;(
Tak, sterownik obejrzany. Wilgoć tam była ledwie wyczuwalna, nie nosi zewnętrznie śladów zalania, wtyczki czyste, suche. Wtyk do skrzyni również suchy i czysty.
Pamietam przypadek ktos tutaj opisywal ze zle zalozyli mu konwerter, konwerter sie rozpadl i mial podobne objawy, jakby zaden "bieg" nie wchodzil. A byles u speca od skrzyn? Czy zmywkly mechanik Ci to sprawdza? Moze ktos w okolicy pozyczy Ci sterownik na podmiane zeby go wykluczyc.
Jeżeli skrzynia hałasuje, dodatkowo ma zły olej, to IMO sterownik nie jest podejrzany. Hałas może generować konwerter, który mógł się rozsypać, a gdy napełni go olej, to cichnie. Liczenie na to, że skrzynia zadziała na złym oleju.... chyba nie tędy droga Lesterek?
Po stuknięciu "przecinakiem" w pozycjoner, skrzynia ruszyła jak z procy na chwilę. I zanim złożyłem dolot to przestała działać. Czy pozycjoner od innego auta, ale do tej samej skrzyni (4hp-20) będzie działał dobrze ?
Jakby konwerter się rozsypał to skrzynia raczej by chyba nie ruszyła...jakby sterownik, to skrzynia by zwariowała i przeszła w tryb awaryjny...ona jest w trybie ochronnym...albo P albo N. A na tym oleju kawał czasu przelatała z tego co w rachunku przeczytałem. Panowie, dzisiaj zamierzam postawić na pozycjoner, tylko ważne jest czy zadziała od 607 (też 4hp-20) ?
witam. podepnę się pod temat. dziś jechałem ok. 60 km/h. ograniczenie zmieniło się z 50 na 80. w czasie rozpędu z tych 60 do 80 nagle skrzynia zaczeła nie ciągnąć i wydobył się jakiś stukot. skrzynia od tej chwili nie zapina biegów. w FES-ie błąd 17 - coś z czujnikiem prędkości obrotowej na wejściu i błąd pedału hamulca. po skasowaniu nie pojawiają się błędy do czasu przygazowania wtedy błąd 17 - odkąd pamiętam często on się pojawiał jak kończył się zakres obrotów na 3 biegu wtedy gasiłem i błąd gasł. olej nie poleciał na podłogę więc obudowa jest cała. sterownik wyciągłem i nalot wilgoci jest tylko na obudowie aluminiowej w środku nic nie widać - na noc leci do spirytusu a jutro go suszę. na początku jak go odpalaliłem po stracie biegów coś hrobotało, teraz hrobotania nie ma. temperatura oleju po postoju była 31 st i zagrzałem go do 70 st. co się mogło stać?? ci którzy czytali mój problem o błędzie imo, że gaśnie po zakręceniu rozrusznikiem - problem z imo po tej akcji zniknął.
No jak chrobotanie bylo to steronika nie szukaj. Albo konwerter polecial, albo cos w skrzyni, jak zmieniasz biegi to slyszysz w skrzyni ze cos sie rusza.
No właśnie nie ma. Jest cisza. Chrobotania nawet nie było jak wjeżdżalem czy zjezdzalem z lawety. Cisza. Konwerter był regenerowane przez Bartka z forum - od niego ta alfa. Zastanawiam się nad pozycjometrem skrzyni. i pytanie do posiadaczy zf-a i mes-a. Czy możecie zobaczyć w parametrach na postoju jaka jest prędkość wejściowa? U mnie pokazuje 0 nawet bez błędu i boję się że mógł strzelić wałek główny o ile dobrze pamiętam nazwe. Jutro wsadze kompa i kontrola oleju. Jak to nie pomoże to zf-a da się wytargac z lewarka? Trzeba coś luzów np sanki?
Załącznik 190014Załącznik 190015jeszcze jedno pytanie, z czego podejdzie skrzynia 4hp20 prócz AR 166, coś mi się błąka że z PUGA ale którego??
- Citroen X1 (1995-2005)
- Citroen Xanita (1997-2001)
- Citroen XM (1997-2001)
- Citroen Y4 (1995-2005)
- Mercedes V Class (1996-2004)
- Mercedes Vito
- Renault Espace III (1998-2003)
- Renault Laguna (1998-2003)
- Renault Matra (1998-2000)
- Renault X56 (1997-2005)
- Renault Safrane
- Peugot 406 (1995-1999)
- Peugot 605 (1997-1999)
- Peugot 607 (1999-2003)
- Alfa Romeo 166 (1998-2002)
- Lancia Kappa, Phedra (1998-On)
Ale to może nie być P&P. Mogą być drobne różnice montażowe i w sterowniku. Np 406 nie miało trybu sekwencyjnego
Co do tej skrzyni to nie wiem na ile jest to prawdą, ale spec od automatów polecamy przez pawła z pablogarage. Powiedział
że tej skrzyni nie powinno się zamieniać między samochodami, mimo że skrzynie mogą pochodzić z identycznego modelu i z tej samej wersji silnikowej. Skrzynia może być sprawna a w drugim aucie nie będzie działała odpowiednio. Powiedział że jest jakieś dopasowanie pod konkretny egzemplarz i w razie awarii powinno się naprawiać tą która jest w aucie od początku.
A może by tak chociaż na diagnozę podjechać do specjalisty, zamiast już szukać używanej skrzyni, jeszcze z innego modelu? Ja rozumiem, że chcesz jak najtaniej zrobić, ale oszczędny dwa razy płaci jak to mówią...
Rafał skrzynie można zamieniać tylko w obrębie danej marki, modelu i silnika, czyli możesz wytargać z jednej AR166 3.0 i wrzucić do drugiej i to musi chodzić. Nie da się natomiast w większości przypadków zamienić pomiędzy markami, choćby były w jednej grupie i z takim samym silnikiem. Dlatego jest z tym taki problem. Z zewnątrz wyglądają tak samo, ale trzebaby porównać jeszcze conajmniej układ kanałów hydraulicznej płyty sterującej, bo tam najczęściej są różnice.
To niezłe baje gościu ciśnie ,żeby na chleb zarobić !!!
Sam w 166 trzy ZF podmieniałem ,i za każdym razem tylko świeży olej do stanu na zapalonym i rozgrzanym silniku .
Jak ze skrzynią przed demontażem było wszystko ok ,i zmontowane wszystko w całość z głową to nie ma bata i musi grać .
A dowodem na to choćby to ,że kolega z forum jarek1986 odkupił ode mnie jedną 166 właśnie z podmienionym automatem ze 2 lata temu .
A jeszcze z miesiąc temu chyba widziałem ją jak poniewierała się w ogłoszeniach do sprzedaży .
Zresztą zawsze byłem zdania ,że automaty jak padną lepiej podmienić na jakiś sprawdzony egzemplarz niż babrać się w drogie naprawy , ale to moje zdanie i nie każdy musi podzielać .
W razie potrzeby służę pomocą mam dwa wyprute ZF na wierzchu wiec wypruć niezbędne flaki z nich też mogę , sprawny pozycjoner skrzyni też się znajdzie .
pozdr....
może u Ciebie Czubi tak było, ze akurat były identyczne, ale ja na przykaldzie aisina wiem ze np. elektrozawory do każdej marki były inne, dodatkowo np. aisin był i z dieslami i z benzynami laczony i one się tez roznily ( w thesisie chyba i diesel i benzyna miały te aisiny, na pewno tez w vectrach tak było ). nie raz już były przykłady z aisinem ze ktoś wkladal i nie pasowalo. Może czubi akurat miałeś farta ze w 2 modelach wszystko było identyczne.
Ale chodzi o przekładkę między markami a nie tym samym modelem.
czubi
Według mnie gość bardzo uczciwy. Dokładnie to chciałem u niego sprawdzić skrzynię którą sprzedałem, a nabywca twierdził że źle zmieniała bieg z 1 na 2. Skrzynia wyjęta z 3.0v6 włożona do 2,5v6 w 166. W dawcy było wszystko ok, natomiast w tym 2,5 źle zmieniała biegi. Wtedy nie chciał jej wziąć na sprawdzenie mówiąc, że mimo że model auta ten sam to silniki inne, co powodowało jej złą pracę.
To możliwe bo tomaz przesiadając się z 2,5 na 3,0 w automacie pisał że skrzynia zauważalnie inaczej pracuje.
Dobra. Szukam kompletnej skrzyni z ar. Pytanie tylko czy wyjdzie ona bokiem czy trzeba opuszczać sanki?
Tak. Myślę, że to różnica w sterowaniu elektronicznym, ale kto wie... w skrzyni może coś być sterowane momentem, a jak wiadomo wielkość i przebieg momentu między 2.5 i 3.0 są różne. Ogólnie w 3.0 bardziej gładko mi pracuje i np. bardzo trudno ją zmusić do redukcji na 1, próbuje z 2 jechać, chyba że się wciśnie pedał w podłogę. W 2.5 szybko i nader chętnie redukował mi do 1, co bywało zaskakujące :D
Dwie sprawy. Zastanawia mnie dlaczego nie mam napięcia na elektrozaworach. Czy mógłby ktoś wrzucić zdjęcie w pozycji P po odpaleniu? Sprawa nr 2. W okolicy jest jeden zakład od automatów. Wymienili mi skrzynie w 164 automat. Musiałem ich szkolić z regulacji tej skrzyni - brak kick down oraz max obroty na biegu 3500. Zniszczyli w ch*j pod maską o zdekompletowaniu plastików spinek nie wspomnę. Na razie przestudiuje schematy bo coś czuje ze coś z elektryka - naprawiło się IMO i brak napięcia na elektrozaworach. Na razie zadzwonię do Alexa i spróbuje od niego pożyczyć. Potem jak nic nie da płyta sterująca na stół. W ostateczności targami skrzynie na zewnątrz. Najpierw ją rozbiore i sprawdzę w ostateczności wleci używana. Proszę tylko o screena po odpaleniu na P z mesa wszystkich parametrow
Wyjdzie bokiem , całkiem sanek nie trzeba demontować tylko poluzować z prawej na mocowaniach ,a z lewej odkręcić całkiem i trochę odciągnąć .
Ciasnawo jest nie powiem ale Ja tak wyciągałem .
Co do podmianek skrzyń z różnych wersji silnikowych ,do głowy Mi nigdy nie przyszło ,żeby takie sztuki odprawiać jak była z 3.0 to ma być z 3.0 a nie z 2.5.
A podmianki z innych marek to już w ogóle sc-fi ....