Widzę że temat się rozkrecił . Przypuszczam że alfa bierze mi 0,7l/1000 km . No ale nic .. będę obserwował dokładnie dalej samochód .
Printable View
Widzę że temat się rozkrecił . Przypuszczam że alfa bierze mi 0,7l/1000 km . No ale nic .. będę obserwował dokładnie dalej samochód .
Teraz bardzo mało używam Alfy , więc jeszcze nie mogę niczego nowego powiedzieć w temacie. Apropo innych marek. Kolega miał E46 M3 i potrafiła mu obtrusiać ponad litr na 1000. Motor padł, jak w każdej M3, kupił 2 motor z przebiegiem 60 tysięcy i brał tak samo. Silniki M są znakomite, ale na forum BMW mówią że oleju nie biorą . Jak jest naprawdę trudno powiedzieć...
ja się odnoszę do informacji, że jak silnik bierze litr na tysiąc i puszcza niebieskie dymki to jest źle... i nie mówcie mi, że "Tak ma być." ....
poniżej zdjęcie pierścienia silnika V6, który wcale tak dużo nie przejechał ...
http://www.forum.alfaholicy.org/atta...d=157550&stc=1
jak już pisałem, luksusem jest jak od wymiany do wymiany nie dolewamy, czyli - litr na 10kkm... wiadomo - jak się zmienia biegi na czerwonym polu to weźmie więcej (ale nie litr na tysiąc ... litości!) - gdyby ten tysiąc zrobić na torze wyścigowym - to inna bajka .. przy zużywaniu się silnika pierścienie nie zbierają jak trzeba i proporcjonalnie zużycie oleju wzrasta do litra/1kkm i wtedy zmieniamy pierścienie.. proste i logiczne. Zakładam, że uszczelniacze zaworowe każdy robi częściej bo uszczelka pod głowicą krótszy ma żywot niż pierścień.
Dlatego napisałem, że dopóki samochód w górnych granicach obrotomierza (nie wspominam już o dolnych), dymi na niebiesko to wiadomo że wtedy spalanie oleju nie jest w normie i silnik nadaje się do wymiany pierścieni bądź uszczelniaczy, bo zwyczajnie puszcza za dużo oleju.
A jak ktoś mi gada, że jego silnik (V6) nie bierze grama oleju od wymiany do wymiany, że jest suchutki i zdrowiutki to go zwyczajnie wyśmiewam, bo zdrowy silnik zwyczajnie musi łyknąć trochę oleju, szczególnie jeżeli jeździmy dynamicznie i nie zamulamy silnika. Myślę, że jeżeli komuś pali ten 1l oleju na 1000km, to albo ktoś jest ślepy i nie widzi niebieskiego dymu przy większych obrotach, albo ma gdzieś wyciek i najlepiej po rozgrzaniu niech poszuka plam pod samochodem.
Zdrowy silnik musi palić olej, tylko wszystko ma swoje zdrowe granicę... Wystarczy obserwacja.
Tytanowy ma rację, ale kolega bas nie powinien się przejmować za bardzo. Trzeba dolewać i upalać aż auto padnie. Jeżeli chcesz swoją 164 zrobić na laleczkę i tak jak ja swoją V6 trzymać w garażu to co innego:)
Może nie tak dokładnie aż padnie :D
Upalać (przepalać) czasem trzeba, żeby wypalić cały nagar i syf jaki gnieździ się w silniku, to nawet wręcz wskazane dla tego typu motoru i działa pozytywnie a nie negatywnie na silnik. Jeżeli nie będzie robił tego dzień w dzień i przed każdą ostrzejszą jazdą uprzednio rozgrzeje auto, to stanowczo silnik na pewno szybko go nie zawiedzie :) Zamulona jednostka szybciej padnie niż regularnie, co jakiś czas przegoniona w górnym zakresie obrotów.
Auto musi jeździć żeby było zdrowe :)
Zrobiłem w życiu trochę silników i... Posłuże sie przykładem 2.0 TS 16v cf3 bo tych zrobiłem chyba najwiecej, 90% przypadków remontów było wlasnie branie oleju.
Tolerancja zużycia w silnikach wynosiła według klientów 0.7 do 1.2L.
Te które brały mniej miały ładne gładzie cylindrów, brak progów mieściły sie w wyznaczonych tolerancjach, raz trafiło sie ze wymieniłem same pierścienie, kilka razy klient dostarczał używane ale dobre trzymające wymiar tłoki, ktore zakładałem na jego odpowiedzialność.
Reszta silników borące 0.9- 1.2 po rozebraniu były przykładem juz typowo zużytych. Spore progi na gladziah cylindrów widoczne gołym okiem i dobrze wyczuwalne pod palcami, liczne pionowe rysy na płaszczach tłoków i gładziach cylindrów. Przeważnie wychodziły na pierwszy nadwymiar, jeden nie wyszedł, musiałem kupić inny blok bo na drugi nadwiar nie było wtedy nic na stanach magazynowych.
Z mojego doświadczenia moge powiedzieć tyle jesli silnik przy normalnej jeździe bez ostrego jechania bierze pod litr to należy go przejrzeć.
To że producent przewiduje nawet litr na tysiąc to jego zabezpieczenie ma wypadek napraw gwarancyjnych... robienie w konia użytkownika samochodu.
Nasuwa mi sie pytanie... Jesli mojej narzeczonej Alfa 147 1.9 jtd 115 KM od wymiany do wymiany 15 tys km bo sie zapomniałem i 1.5 roku nie wzięła nic to znaczy ze jest uszkodzona i leje paliwo do skrzyni korbowej :D ???
Moja 166 mam dopiero z 5 tys na motorze po remoncie wiec sie nie wypowiem, ale druga 166 3.0 która ostro jeżdzę fr33 z reszta tez nią jeździ i bierze max 0.25 na tysiąc, ale tym autem naprawdę daje w kur*e nigdy nie ingerowalem w ten silnik aktualnie ma 146 tys ori przebiegu.
Ja też parę silników ogarnąłem z ojcem i powiem ci tak. Znam silnik DOHC fiata na pamięć i ich najwięcej w życiu przerobiłem. Silnik który ma progi i trzeba szukać tłoków , bo stare nie trzymają wymiaru musiał mieć już ponad 300 tysięcy nalatane ,albo być zdrowo przegrzany. Nie wiem jak jest z cf3 , ale tłoki w silniku od 155 16V po przebiegu nawet ponad 300 tysięcy tak samo jak blok wyglądają jak nowe. Masz rację , że jeśli silnik bierze litr czy pół przy normalnej jezdzie to trzeba interwenjować , ale to znaczy że był dobrze przegrzany , lub ma już zdrowo nalatane
QBA dlatego pytałem jak jest w cf3. Tak samo jest z panewkami ,że w cf1 chodzą najdłużej:)
Takie porównania 4R do V6 są trochę nietrafione choćby na różnicę ilości cylindrów w silniku w V6 przy podobnym zużyciu cylindrów co w4R ilość palonego oleju będzie duzo wieksza i jak porównać branie oleju 1l/1000km przy tych silnikach? TS musi byc trupem:D a Vka niekoniecznie
Nie wiem jak jest z 24V , ale 12V musi brać olej. Tak samo TS 8V . fr33 mówi że jego alfa nie bierze. Pewnie podczas remontu tak mu wszystko spasowali:)
Focus u mnie w chałupie - diesel więc dochodzą ubytki oleju na turbinie, 200kkm nalotu (wzięty z salonu więc pewny), między wymianami nie zauważyłem ubytków oleju, czy powinienem zacząć się martwić??
Trochę przesadzacie panowie, jeden silnik żre drugi nie, jeśli jest to 0,7l/10000km to spoko, jeśli 0,7l/1000km to już 'niespoko' i trzeba go przejrzeć. Kłócicie się jak dzieci jakby było o co.
A biora sie ze starosci i narypanych km...
Nikt sie nie kluci :)
heh ostatnia wizyta paska 160kM diesel 2013r pr. przebieg 25000km wymiana oleju i zlali wiecej olej niz wlali na pocztku. Pytam jak to mozliwe - odp. to norma nowoczesne silniki sa tak wymyslone aby były bezobsługowe i niezawodne i niewolno przekraczac okresów wymian. Audi a6 2,5 diesel identycznie - 20000km po wymianie stan powyżej max - nikt niedolewał - CUDA PANIE!!!!
Magia DPF, jak nie przedmuchasz auta porządnie na ekspresówce raz na jakiś czas to są takie cyrki, komputer leje tyle paliwa że przechodzi pierścieniami i "przybywa oleju".
To Ty i ja wiem i pare osób - innym sie mówi ze tak ma być.... Kuzyn pracuje w labolatorium znanego koncernu olejowo-paliwowego , w 2000r wymyslili olej silnikowy który wystarczy bez wymiany na całą żywotność auta , tylko nalezyc trzymać stan- tylko po co? - to nie jest na reke koncernom.
Jeśli ktos naprawde zna sie na motoryzacji to nie bedzie gadał głupot ze silnik nie spala oleju. Ale wielu mysli ze wie juz wszystko , a ja mówie ze im wiecej wiem to wiem jak mało wiem.... :)
fr33 dobrze cię rozumiemy. Wy mi o dieslach gadacie ,że produkują olej. W BMW kolegi z 4,0 V8 1994 rok tyle naprodukował oleju że się zatarł. Zresztą i tak by się zatarł, bo ten silnik ma wadę fabryczną w postaci ścierającego się nikasilu na gładziach cylindrów...:)
"Naprodukował" to takie trochę mylne określenie... Raczej nazwałbym to mieszanką olejowo-paliwową, a nie produkcją oleju. Ktoś to przeczyta i pomyśli, że wymienione wyżej diesle produkują olej i zaczną kupować te auta z myślą o produkcji i sprzedaży :D :cool:
heehhehehhee tak tego niewidziałem. :) W kazdym razie na 25 moich aut benzynowych kazde cos brało a diesla to mam tylko agregat prądotwórczy :) - TEZ bierze olej :)
Te to potrafią łyknąć, moje 500kVA biorą po 20l/250rh:)
A Ja do swojej v6 kupilem banke 4 litry ostatnio i gosciu chcial mi sprzedac jeszcze filtry wszystkie bo mowi ze jak wymieniac to od razu wszystko :) A Ja do niego grzecznie ze to na dolewke :) Az tyle nie łyka, ale w bagazniku woże co by nie braklo.
Dd mobile