Jeśli pijesz do mnie, to pisałem wyraźnie o egzemplarzach tanich. A Ty taką kupiłeś? I już sprzedajesz?
Printable View
Tak mogę sprzedać i była tania bo zapłaciłem niecałe 4 euro, kupiłem od 2 właścicielki od nowości. Normalny samochód którym jeździła całkiem zgrabna włoszka , a nie gruby turas. Wyobraź sobie kolego magil że mój samochód nie miał wielkich napraw od nowości, a przebieg 230 tyś nie zrobił na nim wielkiego wrażenia - poza plastikiem kierownicy który jest podrapany od paznokci ( nerwowa franca chyba była). Sprzedać mogę bo 159 nie zrobiła na mnie większego wrażenia, zwykłe takie sobie pędzidełko.
Bezcen :) Może jeszcze 2009? Jaki silnik?
Poza tym piszesz o cenie w ojro - zatem domyślam się, że auto zostało zakupione za granicą. A myślisz że handlarze to frajerzy sprzedający auta po cenie zagranicznej? Nie każdy jeśli po auto do Niemiec czy Włoch osobiście.
4000 ojro = 17-18 tys zł. Dodaj koszt transportu i marżę handlarza.
Podobnie jak w kazdej innej kwocie:)
I ciągle rozmawiamy o egzemplarzach z początku produkcji :)
Zależy co się trafi, moja pierwsza AR, która u mnie na podwórku juz zawsze zostanie, kupiłem od handlarza 3 lata temu za 23tys zł.
Fakt licznik kręcony, co juz wiem i mniej wiecej jej przebieg oceniam na 350tys km do wymiany jest tylko pompa wspomagania.
Wywaliłem klapy EGR i DPF, pali mało, zapierdziela i ma sie dobrze. Roczne wydatki nie eksploatacyjne to ok. 500-1000zł (Co jakiś czas wahacz górny) i siadam i jade problemu nie ma żadnego. Juz zrobiłem nią ponad 80 tys km.
Ja stałem przed podobnym dylematem 3 miesiące temu. Kupić "niby" zdrową i zadbaną za 25-27k czy kupić w okolicach 20-22k i samemu doinwestować te 4-5 tysięcy. Zawsze byłem zwolennikiem tej drugiej opcji, bo przynajmniej wtedy wiem czym jeżdżę. Oczywiście nie chodzi o to, aby kupić trupa i go reanimować, bo to studnia bez dna, ale dobrą bazę z kilkoma elementami eksploatacyjnymi do wymiany. I tak się złożyło, że pojawiło się ogłoszenie ze 159tką oddaloną zaledwie o 25km od mojego miejsca zamieszkania. Na aukcji wyglądała niespecjalnie (tymbardziej, że srebrna mi się średnio widziała), nawet nie była umyta do zdjęć. Ale za to cena niska (20k), od prywatnego użytkownika a nie sprowadzona przez handlarza i wyposażenie, które mi odpowiadało (Distinctive z czarną skórą, czujnikami parkowania i Q-Troniciem - nie chciałem manuala z M32). Stwierdziłem, że nic nie szkodzi podjechać i rozejrzeć się co w tej cenie można dostać.
Po wstępnych oględzinach stwierdziłem, że auto jest naprawdę niezłą bazą i warto podjechać i solidnie je przetrzepać u mojego mechanika. Przebieg niby duży, bo 235000km, ale auto w środku bardzo dobrze utrzymane, więc wyglądało to na przebieg autostradowy. Tyle co ja znalazłem to lakierowany tylny zderzak i fragment tylnego prawego błotnika (260um, więc bez szpachli), poza tym powłoka lakiernicza oryginalna. Mechanicznie to delikatne poszarpywanie czasem przy zmianie z 2 na 3 i przy wrzucaniu R oraz uszkodzony termostat (łapała tylko 70stopni wg wskaźnika). Mechanik po 1,5h oględzinach i diagnostyce wskazał dodatkowo delikatnie rozwulkanizowaną tylną tuleję prawego wahacza, mającą już najlepsze lata za sobą dolną osłonę silnika oraz mało czynnika w klimatyzacji (świerszczenie z nawiewu nasilające się wraz z obrotami). Korekty wtrysków ok, przebieg oryginalny, wypalenia DPF co 750km.
Będąc w pełni świadomym usterek i potrzebnego wkładu urwałem jeszcze trochę z ceny i za troszkę więcej niż w tytule aukcji kupiłem swoją 9tkę, mimo że zakup planowałem 2 miesiące później (nie sprzedałem wtedy jeszcze swojej 156). Od razu zrobiłem pakiet startowy, czyli: rozrząd, termostat, wymiana kolektora na bezklapkowy ze 156 1.9 16v, zaślepienie i wycięcie z softu EGR, wszystkie filtry i płyny (włącznie z olejem w skrzyni), nabicie czynnika plus dezynfekcja klimatyzacji, co mnie kosztowało łącznie 1200zł. Do tego w maju planuję wymianę sterownika skrzyni (3000zł nowy z robocizną i olejem) no i na dniach soft, aby dodać trochę wigoru, bo te 150KM to taki osiołek trochę :)
Podsumowując, moim zdaniem da się kupić 159 poniżej 20tyś, która będzie dobrą bazą do dopieszczenia, aby służyła nam dzielnie przez kolejne lata. W aucie za 25tyś pakiet startowy wyglądałby u mnie dokładnie tak samo, chyba, że miałaby już wywalone klapy i EGR. Pozostaje 3000zł, których byłem świadom, na sterownik skrzyni, która czasem lekko poszarpuje przy zmianie 2 na 3, co na tle sprzęgła+dwumasu+łożysk w M32 wcale jakąś zaporową kwotą nie jest. W 25tyś się zmieszczę z kompletnym pakietem startowym, nowym sterownikiem i auto będzie już bez klap, EGR'u i po sofcie. Jaka jest szansa kupić tak przygotowany do jazdy egzemplarz nie wymagający ŻADNEGO wkładu w tej cenie? :)
wszystko zależy od tego jakim autem chcecie jeździć - czy jego stan ma być jako taki czy auto ma być w 100% sprawne i wyglądać jak najlepiej się da.
Ja jestem świeżo po zakupie pięknej Włoszki 159 SW 2.0 z 2009r w naprawdę dobrym stanie (tanio nie było) i na dzień dzisiejszy aby doprowadzić auto do stanu jaki mnie interesuje do zrobienia mam (ceny w zł):
rejestracja ~ 200,00
ubezpieczenie ~ 1500,00
4 opony letnie ~ 1900,00
geometria ~ 140,00
klocki + tarcze przód ~ 700,00
egr+czyszczenie kolektora+program = 300,00
tłumik końcowy ~ 600,00
olej ~ 200,00
filtry ~ 200,00
czyszczenie wnętrza ~ 300,00
uszczelka pompy podciśnienia
trzeszczenie w podszybiu
do tego parę groszy za robociznę i parę pierdół (ramka na rejestrację, lakier zaprawkowy)
Suma: ~ 6000,00
cześć rzeczy można rozłożyć w czasie, ale do wakacji musi być to zrobione
tanio nie będzie, ale czy w innym aucie byłoby inaczej?
Dokładnie. Zsumować wszystko do kupy i się nazbiera.
Inna grupa ludzi inwestuje w auto dopiero jak coś się całkiem spierniczy. Ale takie egzemplarze można rozpoznać od razu. I będzą odpowiednio tańsze. Żeby nie było - nikogo nie potępiam. Po prostu jedni traktują auto jako dupowóz na trasie z pkt A do B, który ma być jak najtańszy. Inni lubią czerpać jeszcze z tego przyjemność :)
Dzięki za zainteresowanie się moim tematem, dzięki wam dużo się dowiedziałem i jednak na rezygnuje z tego zakupu :( Będę radował oko oglądając wasze 1590ki na drodzę.. Znajomy mnie przekonał , żebym kupił vectre c gts ( wiem, dla alfoholików to kiepski pomysł :P) ale chyba kupię troszkę bardziej zadbana vectrę niż niekoniecznie dobrą 159 :))
Ja wiem czy bezcen normalna cena za jaką sprzedaje samochód właściciel. Rok 2007 , a silnik to Fiatowskie 1.9 JTDm .Zapewniam ciebie że handlarz nie kupuje drożej takiego samochodu niż 2,5-3 tyś eur. Tylko w takim przypadku albo jest po wypadku (,a takiego nie chce mu się naprawiać ) albo ma przebieg dużo ponadnormatywny i jest mocno wyeksploatowany mechanicznie . Potem szybko za pomocą specjalistów wysokiej wody nadaje mu właściwości użytkowe i sprzedaje. Natomiast generalizowanie że wszystkie 159 za 20 tyś to pojazdy z wkładem 10 tyś, jest nieprawdziwe.
Bo znajomy żyje stereotypami... Nie słuchaj! Namawiać nikt Cię tutaj pewnie nie będzie, ale założe się że bedziesz sobie pluł w brode za każdym razem jak będziesz mijał 159 w swojej nudnej vectrze:D Ja bede szukał aż znajde coś, co mi będzie odpowiadać i nie ma bata:D No chyba, że nie znajde przez jakis czas nic fajnego to bede szukał jakiejs toyoty, ale to ostatecznosc:D Spełniaj marzenia! Nie ma się co spieszyć - trzeba szukać długo i nabierać doświadczenia w oględzinach tego autka i wtedy są szanse większe:) A jak nie będzie Cie stac na naprawy to sprzedasz i wtedy sobie kupisz coś innego (chociaz wg mnie vectra to duzo gorsza opcja) :) Słuchaj siebie a nie ludzi! A serce staraj się pogodzić z rozumem i lepiej podchodzić z dystansem do każdej oglądanej 159 bez względu na jej stan wizualny - może być sliczna, ale nie technicznie, a może być brudna, brzydka, wymagająca polerki fajnej ale mechanicznie dobra:) Naprawde nie ma się co sugerować zdaniem znajomych , którzy zapewne nigdy nie mieli do czynienia z takim autem i żyją stereotypami. Jak patrze na koszty utrzymania auta, którym jeżdżę teraz to naprawde alfa nie wypada źle (pomimo tego ze jest conajmniej o 7 lat młodsza), a nawet dużo lepiej (dwumas do alfy sachsa widziałem za okolo 1200, dwumas do mojego sztrucla starego 2000-2600 a o wtryskach to nawet nie wspominam). Grube awarie w alfie nie są droższe od innych, a czasami nawet tańsze i nie ma co panikować:) Pozdrawiam i życzę powodzenia w poszukiwaniach autka (obojętnie czy opla czy alfy) :)
Planuję odwiedzić giełdę w Rzeszowie, ze znajomym mechanikiem, tyle jest z nim taki problem jak z połową polaków, jest uwięziony w stereotypach vw,audi, bmw, opel.. I wydaję mi się , że nawet jeśli znajdę upraginoną 159 to i tak od niego usłyszę tylko " wolisz a4 w tej cenie " :D
na giełdę w rzeszowie szkda jechać...jezdziłem jakiś czas temu co niedziele i ani jednej 159 nie było...oczywiscie to nie jest reguła bo wiadomo czasami jakis sprzedawca się wybierze ale szanse ze spotkasz są baaardzo małe:) ps.jak jesteś z okolic rzeszowa (tak jak ja) i chcesz pooglądać 159, sprawdzić czy Ci pasuje i pogadać to mozemy się spotkać:)
kup 159:))na co ci vectra ze niby tansza w utrzymaniu etam:))szczerze to gdzie wyglądem vectra do 159 ,ja juz kiedys głupot sie na słuchałem o alfach i po taniosci kupiłem brave ,1,5 roku ją miałem i ciągle na drodze było oglądanie o o alfa :)))))sprzedałem 156 kupiłem i zadowolony byłem 6lat miałem i gt teraz i zadowolony jestem:).Kup 159 boi tak ją kupisz to poco to odwlekac:))
Cytat:
na giełdę w rzeszowie szkda jechać...jezdziłem jakiś czas temu co niedziele i ani jednej 159 nie było...oczywiscie to nie jest reguła bo wiadomo czasami jakis sprzedawca się wybierze ale szanse ze spotkasz są baaardzo małe:) ps.jak jesteś z okolic rzeszowa (tak jak ja) i chcesz pooglądać 159, sprawdzić czy Ci pasuje i pogadać to mozemy się spotkać:)
mieszkam 60 km od rzeszowa, na południe :P ale póki co nie ma mnie w Polsce, ale jak wrócę to chętnie obejrzę :)
Cytat:
kup 159:))na co ci vectra ze niby tansza w utrzymaniu etam:))szczerze to gdzie wyglądem vectra do 159 ,ja juz kiedys głupot sie na słuchałem o alfach i po taniosci kupiłem brave ,1,5 roku ją miałem i ciągle na drodze było oglądanie o o alfa :)))))sprzedałem 156 kupiłem i zadowolony byłem 6lat miałem i gt teraz i zadowolony jestem:).Kup 159 boi tak ją kupisz to poco to odwlekac:))
Wydaję mi się ,że masz rację bo choruje na tą 159. Gt też piękne , ale kolega ma i niechce takiego samego kupować jak on . Kupie pewnie ta AR , najwyżej będę przestrzegał innych nad kupnem jej w podobnej cenie. :D
Vectra nie jest tańszym autem:) Szukaj 159 bez pospiechu a znajdziesz i dopieścisz. Tylko bez pośpiechu. Sam po sobie widze, że widziałem już kilka i warto szukać bo w podobnych cenach są naprawde różne stany aut:)
Co ma 159 od Opla? oprócz skrzyni M32
ale luk chyba kolega szuka nie za tyle
Ja szukam za 19-20 tyś , więc zapewne nie dogadamy się :D A z tego co widzę to masz SW, a ja raczej za sedanem się rozglądam :))
A mieszkam w Sanoku :P
Właśnie przeglądałem ogłoszenia na najwiekszym portalu aukcyjnym i po filtracji 159: SW, do 150KM, rok prod. 2006, manual, diesel, większość ofert wyskoczyło poniżej 20 tyś, średnia ilość od 21-23 tys i kilka sztuk z cenami troche kosmicznymi powyżej 24. Biorąc pod uwagę fakt, że większość aut na tych polskich portalach jest kręcona i słaby stan to rozsądną sztukę znajdziesz około 21-22 tys, ale nie wyklucza to możliwości znalezienia fajnego autka do delikatnych poprawek za kwotę równą lub lekko poniżej 20 tys. Jak sobie pofiltrujesz już na roczniki 2007 i w szczegolnosci 2008, to te ceny już pojdą troszkę do góry, ale wydaje mi się, ze 2006 w akceptowalnym stanie już po wnikliwych poszukiwaniach dostaniesz i albo dołożysz troszkę więcej (jak dasz za auto kolo 19) albo troszkę mniej (jak dasz 21-22 - i w ten przedział bym celował najbardziej na Twoim miejscu), co i tak nie jest pewne bo może być zupełnie inaczej:)
Ja też uważam że można znaleźć 159 w tych pieniądzach, ale nie mając w zapasie na wszelki wypadek tych 5 tys zł to bym się raczej za to nie zabierał, bo może się okazać że kupi za 20 tys i nic nie dołoży, ale może się okazać że braknie tych 5 tys co przy tańszym aucie jest bardziej prawdopodobne.
wspólna płyta podłogowa (wspołdzielona jeszcze z oplem signum bodajże i chyba saabem 9-3), silniki wysokoprężne takie same jak w alfie (+1 dla opla) a 159 dla odmiany ma zmodyfikowane benzynowe z opla 1.9 i 2.2 a z holdena 3.2 (tutaj akurat duży minus dla alfy). Skrzynie już wspomniałeś. Wystarczy ? ;)
I jeszcze kilka pasujących podzespołów ;)
Oczywiście, masz racje, ale to nie dotyczy tylko alfy, a raczej każdego nowszego i nawet starszego diesle z dwumasem, turbiną i innymi pierdołami się psującymi. Także co by nie kupił to i tak trzeba mieć zapas na jakieś nagłe przypadki bo czy bedzie miał opla, vaga, toyote czy alfe to w/w części są drogie i trzeba mieć zapas na koncie...
zgadza się... dlatego zarabiając 1500 zł nie porywał bym się na tego typu auto. Chyba że nie przeszkadza mu to że być może będzie pracował tylko na auto
Masz rację. Jeżeli ma sztywne 20 tys i nic więcej na auto to ciężko może być. Tylko ja bym tego nie ograniczał tylko do alfy. Jakiego auta by nie kupił to musi być przygotowany na ewentualne awarie i na to nie ma rady. Więc albo kupi coś oklepanego, starszego za 15 tys i będzie miał zapas na ewentualne awarie, albo znajdzie alfe, zrobi pakiet startowy i będzie żył ze świadomością, że może być kasa potrzebna bo coś zdechnie. Nie ma też co straszyć od razu - sam żyję w świadomości, że dwumas może strzelić bo już 225 tys mam najechane w moim starym aucie i różnie to bywa, a turbina też od nowości i wtryski denso, których nie da się zregenerować tylko trzeba kupować nowe za kolosalne pieniądze. Jeżdżę tak już 4 lata i co? Nic się jeszcze nie dzieje, więc też nie ma co straszyć, że od razu wszystko mu padnie jak kupi autko:)
A 1.9 8v nie chcesz? Odpada Ci problem klap wirowych ;) Jestem zdania że ujdzie znaleźć 159 w takim budżecie w stanie takim średnim. Te auta już młodsze nie będą, egzemplarze z początku produkcji mają już 10 lat... Nie zapominajmy że to Alfa traci na wartości i będzie tracić ;) Jakbyś szukał 8v możliwe że moja będzie do sprzedania. :)
Tak jak pisałem, nie wiem ile będę zarabiał bo jeszcze tej pracy w Polsce nie szukam.:eek: Tak luźno powiedziałem ilę będe zarabiał , ale pewnie nie będzie tego więcej bo jestem studentem , bez zawodu :P .Pozatym ,myślę że będę miał ok. 23 tys przeznaczone na samochód. Dlatego liczę , że kupie do 19tyś a reszte wydam na ewentualne naprawy.
A będzie w cenie , która mnie interesuje? :P
No tak, nie ma się co oszukiwać 9 letni samochód w wersji Progression. ;)
Y, co ma progression innego niz "distansive" czy jakos tak? Moja jest progression i z tego co widze nie odbiega wyposarzeniem od lepszych wersji. Jedyna rzecz co mi troszke doskwiera to brak grzania kupra. Jak ktos pyta o aito to kreci nosem ze progression
Progression ma plastikowe wykończenia deski a distinvtive aluminium prążkowane lub szczotkowane.
Bo Ty masz pewnie progression plus dodatki, a ja mam zwykłą tylko tyle, że mam sterowanie w kierownicy i klimatronik ;)