Printable View
To zależy jak sprawny manualnie jesteś i w jakim stanie masz śruby, u mnie np. te trzy śruby trzymające pokrywę poduszki, dwie dały się odkręcić imbusem 4, trzecia tylko
torksem (zwłaszcza że te śruby to torksy), jeśli masz wszystko pod ręką razem ze ściągaczem, to za pierwszym razem około 1,5 h powinno wystarczyć.
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
Czas operacyjny zależy od umiejętności i narzędzi głównie ściągacza ale robiłem test i kumpel który ma dwie lewe ręce dostał instrukcje, narzędzia, element i zajęło mu to nie całe 2h. Ja potrzebuje 20 minut.
Ja mam imbusy. Dwie puściły, jedną musiałem rozwiercić. Jak masz ściągacz i nie będzie komplikacji godzinka i po sprawie
Ok, rozumiem, czyli jutro jesli nic nie pokrzyżuje mi planow zabieram sie za kierunkowskazy, dzieki :)
Ja dzisiaj wymieniłem i zajęło mi to około 2 godzin,tylko,że musiałem jeszcze raz rozebrać,bo trzeba było zadzior zlikwidować,którego nie zauważyłem i delikatnie nie odbijał w jedną stronę.Najlepiej przed założeniem,sprawdźcie,czy nie ma małych nadlewów.Ja swoje oczyściłem papierem 600 i teraz śmiga jak talala.
Dzięki Piotr.
Każdy jeden element po wydrukowaniu jest sprawdzany pod kątem jakości i sprawdzany w mojej testowej obudowie. Ale obudowa obudowie nie równa dlatego ważne żeby sprawdzić czy wszystko działa ok. Możliwe że jakiegoś zadziorka nie zauważyłem. Z góry przepraszam. Ale cieszę się że już wszystko działa jak należy.
Eeee nie ma za co:).To my dziękujemy,że przynajmniej w kwestii kierunków w tych autach wróciła normalność.Cytat:
Napisał Chyzioslaff
Zestaw dotarł i do mnie, co mnie cieszy :)
Nie wiem, kiedy będę montował, bo auto chwilowo bez silnika, ale przyjdzie czas i na to.
Zawsze możesz zrobić 'brum brum" i pokręcić kierownicą:P.Cytat:
Napisał tomaz
A poważnie,to odbijają elegancko.Choć odruch jeszcze pozostał.
Ufff, po 4h walki zrobione. I nie miałem problemu ze zdjęciem kierownicy czy coś z tych rzeczy. Musiałem rozbierać wszystko 4 razy. Problemem u mnie było to, że na starym elemencie nie odbijały kierunki w prawo a na nowy w lewo :( . Niestety element jest grubszy od starego co powodowało, że na stole wszystko śmigało, ale złożone i ściśnięte już nie. Zdjąłem papierem ściernym ok 0,5mm i teraz działa. A tak apropo, w ori elemencie jest gumka w dolnej części. Nie przekładałem jej ale ciekawe czy teraz nie będzie głośniej odbijać czy coś.
Ja niestety poległem, nie mogłem zdjąc kierownicy, dopiero w przyszłym tyg. ogarnę ściągacz.
Co do grubości to faktycznie mogło być ciut za grubo. Różnica w grubości między elementami to ok 0,3mm taką tolerancje na skurcz ma materiał. Wygląda na to że w poszczególnych elementach mogło to robić już znaczącą różnicę. Już to poprawiłem w projekcie. Nie ma możliwości takich rzeczy przewidzieć wcześniej. Za to wielkie sorki.Cytat:
Napisał danus77
Co do gumeczki to w moim elemencie jest na nią miejsce. Ja u siebie przełożyłem i stwierdziłem że nie ma różnicy w działaniu a samo przełożenie jest mega upierdliwe dlatego pominąłem to w instrukcji. Kierunki odbijają głośniej ale wynika to z zmienionej konstrukcji elementu i materiału a nie z powodu braku gumeczki.
Spoko, pojeździłem, posłuchałem, wszystko działa jak powinno i nie jest głośne.
Za to próba oduczenia się nawyku odbijania manetki ręcznie idzie słabo ;)
Cytat:
Napisał danus77
No też mam już głęboki nawyk wyrobiony:D Ciężko to zmienić:D
Chyzioslaff a powiedz mi...bo pisałeś kilka stron wcześniej że masz już gotowe przełączniki z nowymi języczkami zespolone z tempomatem. Czy jak ja nimom tympomata to kupując ten zestaw mam możliwość montarzu i posiadanie tempomtu czy trzeba coś jeszcze dokupywać,lutować i przerabiać
Cytat:
Napisał kotulsky
Zestaw naprawczy pasuje do wszystkich 166. Co do dołożenia tempomatu to sprawa jest bardziej skomplikowana. Na pewno trzeba dołożyć część wiązki ale co jeszcze to już musisz szukać na forum bo ja nie mam pojęcia.
[MENTION=34986]Chyzioslaff[/MENTION] - zobacz na PW proszę bo nie wiem czy dostałeś mój adres do wysyłki?
Mam Twój adres. Dzisiaj, max jutro wysyłka. Czekam na wpłatę od jeszcze jednego forumowicza bo miał w piątek wpłacić.Cytat:
Napisał Andrzejsr
Chyzioslaff, wysłałem PW w sprawie zamówienia kompletu naprawczego.Możesz potwierdzić czy wiadomość dotarła?
No i sam jestem ciekaw czy wysyłki już poszły, bo odpowiedzi na pw brak:/
Wysłane z mojego Meizu mx5 przy użyciu Tapatalk.
Przepraszam za zwłokę ale bardzo mało wolnego czasu mam ostatnimi czasy. Dzisiaj wszystkie zaległe wysyłki poszły. Dexter Twoja też. Jak chcesz numer listu pisz na pw.
Pierdółek zamontowany i kierunki bez jakiegokolwiek szlifowania chodzą bardzo, ale to bardzo ładnie:) aż wydaje sie to dziwne jak same odskakują:D dzieki wielkie Piotrek:) mam nadzieje,że przejeździ to jeszcze samą 166:)
Wysłane z mojego Meizu mx5 przy użyciu Tapatalk.
Szlifować już nic nie trzeba. Element po uwagach kolegi Motogold został lekko zmieniony i już jest ok.
Chyba moich ;)
Wcale nie,bo moich...ja ja byłem pierwszy:edziahaha:Cytat:
Napisał danus77
Znowu drugi. Całe życie ciągle drugi. Nawet jak gdzieś pierwszy jestem, czuję się jak drugi, kur#a :edziahaha:
No to mały EDIT: Szlifować już nic nie trzeba. Element po uwagach kolegów Danus77 i Motogold został lekko zmieniony i już jest ok.
O dobrze wiedzieć:D chociaż przyznam się, że samo zdjęcie kierownicy zajęło mi godzine.. Połamałem 3 dorobione ściągacze, tak sie kierownica trzymała.. Dopiero ojca sprawna rączka tak "trzasneła" młoteczkiem w napięty ściągacz podczas gdy ja ciągnąłem kierownice do siebie, tak więc samemu dosyć ciężko ją zdjąć:) sam element pasuje idealnie, jednak nie wiem czy nie pomyliłem sprężynek od przełączników, bo kierunki chodzą jak masełko a wycieraczki ciężej niż przedtem. Rozebrać i je przełożyć czy niech zostanie?
Wysłane z mojego Meizu mx5 przy użyciu Tapatalk.
Część od kierunków nie ma tylko jedną dużą sprężynkę od elementu ustalającego między trybami. Ale można tą część żle złożyć. Musisz to jeszcze raz rozebrać i ponownie złożyć uważając żeby dobrze trafić elementem na zdjęciu w tą prowadniczkę.
Załącznik 209375Załącznik 209376
Juz sie nie łam:D Jestes tutaj GURU elektroniki/elektryki , bez Ciebie to bym tu leżeli i kwiczeli nie raz:beer:Cytat:
Napisał danus77
Od kierunkow tak, a druga jest w spryskiwaczach, a obydwie mi wypadły przy rozbieraniu.. I sa prawdopodobnie zmienione stronamiCytat:
Napisał Chyzioslaff
Wysłane z mojego Meizu mx5 przy użyciu Tapatalk.
Oczywiście chodziło mi o manetkę wycieraczek. Sprężyny mechanizmu ustalającego pozycje, bo o nich pewnie mówisz, są identyczne po obu stronach. Tak mi się przynajmniej wydawało. Stwierdziłem że skoro mam kilka takich manetek to sprawdzę jak jest z tymi sprężynami.
I faktycznie są dwie różne sprężyny. Ta od wycieraczek ma na środku dwa zwoje koło siebie i jest zdecydowanie słabsza niż ta od strony kierunków. Także masz rację trzeba rozebrać i zamienić miejscami.
Załącznik 209413
Szczerze nigdy wcześniej nie zwróciłem na to uwagi.
Zabrałem się za wymianę i kaput przy zdjęciu kierownicy. No kurde, w 156 zdejmowałem po prostu szarpiąc nią, a tu naprędce ściągacz zrobiony ale całkiem gruby (5mm) się wykrzywia a kierownica ani drgnie. No ale namierzyłem jakiś Neo tools - zdejmował ktoś takim ? :
http://allegro.pl/sciagacz-do-kola-k...rs_rule_id=201
Taka pierdołka (odskakujące kierunki) a tyle zachodu.
2 takie połamałem u siebie:
Jak naprężysz własnej roboty ściągacz, to trzeba pizg...ąć w niego młotkiem i kiera zeskoczy.
Młotek był w robocie po naciągnięciu i nic :(
Połamałeś te Neo-tools ???
1 neotools i 1 yato. Teraz mam samoróbkę z 5mm utwardzanej blachy i po naprężeniu pukam młotkiem i ponownie podciągam. 2-3 takie tury i kiera sama zeskakuje.
Ja zrobiłem z noża tokarskiego. 3 otwory w tym jeden z gwintem i nie ma bata,że się wygnie.Koszt zerowy,bo w pierwszym lepszym zakładzie tokarskim walają się połamane noże tokarskie,które dla nich do niczego się nie nadają.No i do tego śruby,najlepiej 10/10Cytat:
Napisał danus77
Dokładnie tak samo robię. Zawsze zejdzie. Ja jeszcze podkładam drewienko, żeby nic nie spierniczyc :-)Cytat:
Napisał danus77
Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka
Ja tak samo miałem mega problem ze zdjęciem kierownicy tak jak pisałem... Ściągacz sie wygiął, śruby boczne też... Dopiero gdy był naprężony do granic możliwości, ja z całej siły ciągnąłem za kierownice a ojciec siepnął kilkanaście razy młotkiem 1kg. Zeszło od razu, a samym ściągaczem nic nie zrobisz jak jest dobrze zapieczona. "bez młota to nie robota":D
Chyzio - czyli moje spostrzeżenie było trafne, a już myślałem, że to placebo...
Wysłane z mojego Meizu mx5 przy użyciu Tapatalk.
Ale pisałem że młotkiem dawałem - w śrubę środkową ściągacza. Może jego materiał mało sprężysty - wygina się i tak zostaje, nie sprężynuje.