O spalaniu w 200KM benzynie wypowiedział się szwedzki użytkownik na tamtejszym forum.
Wyszło mu średnio 7,8l/100km po przejechaniu 1700km. Zaznacza, że spalanie spada (w miarę docierania).
http://www.alfaromeo.org/Forum/tabid...4/Default.aspx
Printable View
O spalaniu w 200KM benzynie wypowiedział się szwedzki użytkownik na tamtejszym forum.
Wyszło mu średnio 7,8l/100km po przejechaniu 1700km. Zaznacza, że spalanie spada (w miarę docierania).
http://www.alfaromeo.org/Forum/tabid...4/Default.aspx
Trzeba poczekać na więcej opinii użytkowników odnośnie wpływu DNA na spalanie TBi w trasie. Bo ja na przykład mając nową Giulię TB cisnąłbym na D przez pierwszy miesiąc non-stop, więc nie można takich "doniesień" świeżych (auto nie dość, że nieznane to nowe) traktować jako wyroczni "uuu a temu spaliła 15 na setkę, to jednak nie kupię" :P
Co do spalania:
https://www.spritmonitor.de/de/detai...ht/797913.html
Wychodzi więc na to, że nie jest tragicznie ale to jedyne auto z 2.0T na tym serwisie.
Co do samego silnika, jak kiedyś czytałem/szukałem to połączenie technologii 1.4MA, 1.75 TBI i nowego bloku silników GME (stosowane jako wolnossące w Jeepach chyba). Więc każdy z komponentów miał już jakąś historię ;)
Szczerze, jak na tam mało wysilony silnik to spodziewałem się niższego spalania.
Smok to może nie jest ale podobnie palą silniki które mają 120 KM z litra.
Zresztą spalanie spalaniu nie równe, inaczej auto pali przy przyspieszaniu, inaczej jak się toczy 120 a inaczej 130+ gdzie największą rolę gra opór powietrza i masa.
Giulietta z 200 KM benzyną nie powinna przy prędkości autostradowej 140 spalać więcej niż 8 litrów, i nie będzie to jakiś bardzo oszczędny silnik, ot dzisiejsza norma dla turbo benzyny.
Tja... powiedz to właścicielom "kosiarek" typu 1.0-1.4 Turbo (choć nie każdy zaznaczam), które przy 100 km/h palą 6-7, a przy 140+ km/h palą już 15+ litrów! I mówimy tu też o mocach 100 koni z litra.
Każdy prowadzi auto inaczej, każde auto też jest pewną indywidualnością (a to inne opony, ciśnienia, wyposażenie...) więc wyniki mogą być różne. Przykładowo ja w starym 1.9 TDI nie potrafię zejść poniżej 6.5 litra na 100 (głównie trasa), a przecież każdemu palą one po 5 litrów. A6 C72.0 TDI mi pali w przybliżeniu podobnie, a ma przecież dobre 500 kg więcej masy i drugie tyle mocy. Śmigałem kiedyś VW T4 2.5 150 HP to mi palił 7.5-7.0 litrów gdzie właściciel nie potrafił zejść (lub nie chciał) poniżej 10 litrów - i ja nie byłem ostatnim na światłach. Każdy inaczej prowadzi auto i inaczej operuje gazem więc to raczej, jak zawsze na forach, rozważania teoretyczne.
Alfę nie po to się kupuje żeby jeździć eko :D
Od tego są hybrydy. Tu ma być dobre przyspieszenie, elastyczność, ładny dźwięk i ogólna przyjemność z jazdy. Póki co wszystkie punkty w Giulii 2.0 są spełnione :)
Szczerze to podczas ostatnich jazd średnio mnie interesowało spalanie ale jak chcecie porównać to następnym razem mogę dokładnie zmierzyć np. miasto 30km i trasa 30km.
Hybrydy jadą eko tylko 30-50km potem spalają 10+ litrów
Ja mam właśnie 120KM Giuliettę. Jeździ wyłącznie po mieście na krótkich odcinkach i na zegarze jest 9.8l :D Autostrady jeszcze nie było jej dane ale myślę że 8l da radę zrobić.
Btw ten silnik jest i ogólnie skrzynia biegów i w sumie cały samochód jest idealny do miasta. 120KM jest tak dynamiczne od samego dołu, że starcza na 120% :)
Nie masz stopki
Dziś słyszałem zapowiedź jutrzejszej audycji w TOK FM, jakoś wieczorem ma być. Mają od jakiegoś czasu o ile dobrze zrozumiałem bo włączyłem się w program Giulię Q. Coś wspominalo że został 1mm bieżnika czy jakoś tak :) w każdym razie - przy dziennikarskim użytkowaniu mają ponoć spalanie 12-15 litrów . Toż to jak nic przecież przy takiej mocy!
Tu wspominany 200 konny silnik z Giulii Super z tego co widzę i tak mniej niż V6tka w porównywalnej masą 156tce pali - ta ostatnia przy 180-200 to do 20 się zbliża lub przekracza jak pod górkę jest. Więc nie ma co, jak jakaś Mazda 6 te Giulie palą, poważnie.
I w ogóle faktycznie jakoś te auta teraz konstruują tak, że do 110-120 no 130 to palą jak nic . A później się zaczyna wir coraz większy. Widać Giulia to samo. Choć się kłóci z tymi wynikami dziennikarzy. Ale silnik w Q odcina zdaje się cześc cylindrów jak nie trzeba. Multiair w Giulii super raczej nic nie odcina ?
130 to chyba najczęstsze ograniczenie prędkości na autostradach w świecie. W niektórych krajach jest nawet 110
Wydaje mi się, że to po prostu fizyka. Opór powietrza rośnie wykładniczo do prędkości. Każdy km/h więcej to ogromna siła, którą trzeba pokonać. Fizykiem nie jestem :) ale wydaje mi się, że większy opór to większe spalanie. W dodatku jak silnik ma mały moment obrotowy to ciężej mu jest w takiej sytuacji i dlatego tyle musi spalić. Diesel ma łatwiej bo nadrabia właśnie momentem i może mieć dużo mniejsze obroty.
Wątek zboczył, więc mogę się wypowiedzieć. ;)
1. Tak informacyjnie - z tego co pamiętam opór powietrza zasadniczo jest proporcjonalny do kwadratu prędkości.
2. To, że komuś coś ileś spala ma słabe przełożenie na innych. Przykład (J 1.4 MA):
Załącznik 222596
Praktycznie osuszyłem bak w godzinę. Na autostradzie. I co, teraz powiemy "Boże, 1.4MA pali 25/100!!!". Chyba tak nie powiemy. :) Musimy pogodzić się z tym, że "szybko" dla każdego oznacza coś innego. Ba, nawet średnia nie jest miarodajna, bo nie ma prostej zależności średnia prędkość vs. spalanie. Można tę samą średnią uzyskać różną dynamiką.
Pytanie, czy rzeczywiście tyle spaliła, czy po prostu więcej w średnim spalaniu nie pokazuje. :) Moja 159 na torze też pokazała równe 25 l/100km
Bardzo pusto musiało być na autostradzie, że taką średnią udało Ci się osiągnąć...
Tak, moje komputer się kończy na średnim spalaniu 25/100. Tak samo jak chwilowe kończy się na 50/100. Z moich obliczeń wynika, że realnie było ok. 26,5, ale to i tak dość dokładny odczyt.
z ciekawosci jakie obroty masz na 8 biegu przy np 150km/h?
W dizelu jest ~2100. Wczoraj jeździłem po autostradzie ok 100km (niestety nie Veloce). Przy niezbyt dużym ruchu (po 19-tej) dizel pali w/g licznika 6.6l - jest OK. Zakładam, że Veloce będzie palić z 0.5l więcej (bo napęd). W poniedziałek sprawdzę benzynę na takiej samej trasie (też nie Veloce). Nastawiam się jednak na dizela, bo za dużo tras.
Dziś jeździłem benzyną z automatem (nie Veloce niestety). Spalanie na tej samej trasie w podobny sposób jechanej - 9.2l (dla przypomnienia 6.6l diesel). Do tego nierówno pracuje ten silnik. Drgania czuć, oraz w czasie jazdy czuć szarpanie. Ogólnie lekko rozczarowany jestem.
Drgania czuć w benzynie a w Dieslu nie? Co do szarpania to jakie masz na myśli - przy zmianie biegów czy jakby silnik przerywał? Chłopaki co kupili benzyny nie chwalili się, że silnik im szarpie… Automat lepszy w Giulietcie czy w Giulii?
Tak, drgania czuć w benzynie, bo to nie jest tak, że one są ciągle. To trochę tak jak raz na jakiś czas zatrzęsło silnikiem i dlatego czuć. Diesel to diesel, tam przynajmniej jest to równomierne i jak się zagrzeje to właściwie ani go bardzo słychać ani czuć (tu, uważam, że dobra robota w wyciszeniu auta bo na zewnątrz klekocze głośniej niż moje TeDI). Poszarpywanie jest obecne po zmianie biegu oraz przy odpuszczaniu gazu, przy wyrównywaniu prędkości (czyli but a potem zdejmuje gaz na tyle by jechać ze stałą prędkością). Trochę tak jakby przerywał silnik... dziwne...
Ciężko porównywać. Osobiście wydaje mi się, że w Giulietcie, ale to może dlatego, że Giulia była dość młoda (2200km). Ale manetki mają pewniejsze działanie w Giulii, choć Giulietcie wygodniejsze, bo denerwuje mnie to w Giulii, że są wielkie i nie obracają się z kierownicą. Jak będę zamawiać, to się zastanawiam czy sobie nie darować...
Jeździłem Giuliettą QV z TCT i od paru tygodni mam okazję testować Giulię Veloce. Owszem, TCT jest bardzo dobrą skrzynią, ale śmiem twierdzić, że automat w Giuli jest rewelacyjny. Świetnie zmienia biegi, bardzo szybko, wystarczy mocniejsze depnięcie i momentalnie jest kick down z 7/8 na 5.
I absolutnie nie zauważyłem żadnych drgań silnika, wszystko pracuje perfekcyjnie. Może trafiłeś jakiś trefny egzemplarz.
Skrzynia w Giuliettcie i Giulii to totalnie różne konstrukcje. Jeździłem obiema i mi bardziej pasuje z Giulietty. Jakoś lepiej się z nią dogaduję. Ma swoje wady jak np jazda w korku i szarpanie ale ogólnie działa bardzo sprawnie i w górę biegi zmienia z mgnieniu oka. Mam wrażenie, że w Giulii wszystko dzieje się ciut wolniej. Nieznacznie ale jednak wyczuwalnie. Wciąż jednak to chyba najlepsza 8 biegowa klasyczna skrzynia na rynku :) Trochę nie potrafię się z nią dogadać np dojeżdżając do skrzyżowania i skręcając od razu w prawo prawie zawsze jest niemiłe szarpnięcie. W Giuliettcie tego efektu nie miałem. To tylko takie subiektywne odczucia :)
Mi akurat bardziej pasuje w Giulii. Dużo lepiej dobiera biegi i robi dużo mocniejsze redukcje w D niż Giulietta.
Szarpanie powoduje czasem niezdecydowanie kierowcy - dajesz mocno buta redukcja i poźniej gwałtownie odpuszczasz gaz to chwilę szarpnie zanim dobry bieg wrzuci. To raczej kwestia softu niż skrzyni.
Automat ZF do którego nie miałem zarzutów to był ZF 9HP.
Może i szybko. Ale szarpie. Jeździłem i dieslem i benzyną. Dużo lepiej w dieslu niż w benzynie, ale jestem w stanie zmusić tę skrzynie do szarpnięcia. Może to kwestia dostosowania się skrzyni, może nie. Nie pieje z zachwytu nad nią. Ot, poprawna.
No to mój egzemplarz perfekcyjny nie był. Może trefny, nie wiem.
Ja mam takie odczucia względem TCT. Może to kwestia demówki, że różni ludzie różnie jeżdzą.
Być może. Zazwyczaj dynamicznie przyspieszam by po osiągnięciu prędkości wyrównać. TCT, DSG bez problemu. ZF z benzyną szarpał, z dieslem nie.
Nie przeczę, że to kwestia wyczucia nogi bo to jest główny kanał sterowania skrzynią przez kierowcę. Jestem początkujący w automatach i będę musiał może trochę zmienić nawyki jazdy :)
- - - Updated - - -
Co do drgań silnika to faktycznie jest coś takiego w benzynie. Stoisz na światłach i od czasu do czasu lekko telepnie i to bez dodawania gazu bo wiadomo, że wzdłużnie zamontowany silnik będzie telepać. Szczególnie to czuć na zimnym silniku.
trochę już czasu minęło jest już trochę Giulii z silnikiem 2,0 200 na forum...
może wreszczcie ktoś powiedzieć ile wam to cudo pali. na autostradzie, w mieście, cykl mieszany. Jeżeli byłoby to możliwe niech ktoś zrobi test a'la Autocentrum.
Tutaj raczej nikt nie będzie pisał. Trzeba szukać na dziale Nasze Belle i tam właściciele czasem wrzucają takie dane.
Nam przy dynamicznych jazdach pali 11-13, wziąłem kilka razy w trasę to przy spokojnej jezdzie 120-140Km/H udało się zejść do 7,5L. Miasto to 10l i na chwile obecna przy przebiegu 3000tys km nie chce być mniej.
Moja ma 12k i średnio ma 11. Po mieście około 10, na trasie jeżdzę głownie po autostradach wiec prędkości bliżej 2 z przodu. Przy 235 wchodzi elektroniczny ogranicznik.
Enviado do meu iPhone usando o Tapatalk
na trasie:
Gdańsk Warszawa Gdansk:A1/S8 wyszło 8,7l,
autko po przejechaniu miało ~1000km przebiegu
Gdańsk -Warszawa -Torun (sucho) prędkości 130-170,średnia prędkość wyszła ok 117 z całości, troche straciło się w warszawce i Gdańsku
toruń - Gdańsk (mocny deszcz) 120-140
W mieście:
tak jak koledzy piszą ~13 przy czym jeżdżę na odcinku 10km i to pod górkę i wtedy mam blisko 15 a później ta trasa w dół i tam jest bardzo mało tylko później tracę na korkach.
mam wrażenie że po poziomym mógłbym mieć na mieście ~9-10
Jeżdżę w stylu jeckyll/hyde. jak jest prosto i korki to tryb A i ćwiczę eko driving, a jak jest troche miejsca i zakręty to w dupsko (boshe, jak ja kocham wychodzić z zakrętu tym autem).
Słyszałem takie powiedzenie w odpowiedzi na zapytanie o spalanie:
Jeśli cię to obchodzi to znaczy że cię nie stać
... i tutaj niestety jest to adekwatne. żeby nie było porozumień: to taki żarcik,
dzieki za info. wreszcie jakies konkrety.