Dzięki.
Czyli akumulator jest wewnątrz koła.
Printable View
Dzięki.
Czyli akumulator jest wewnątrz koła.
Tak
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
niema bo Giulia nie ma takiej wnęki jak w Stelvio ja swoją doposażyłem w dojazdówkę OE
kupiłem oryginalne nieużywane na allegro 195/75 R 18 106P - koło jest bez powietrza opona zwinięta . Do tego w zestawie inny styropianowy wkład musisz dokupić mocowanie koła do podłogi i podnośnik z kluczem.
identyczne koło ma maserati ghibli
Załącznik 272385
Też tak miałem dopóki nie schodziło mi powietrze na autostradzie w Austrii. Jak spytałem się na stacji benzynowej w Insbrucku o wulkanizację to padła odpowiedź, ze w piątek po 18 wszystko zamknięte i nie ma szans do poniedziałku. Miałem tylko szczęście, że to była połowa października i jakiś warsztat był w sobotę otwarty bo nadchodził czas wymian na zimówki. I tak tylko jedna noc przespana na parkingu przy stacji.
Tak więc teraz domówiłem sobie dojazdowe koło z kompletem pianek i mocowań. Koszt około 5k za komplet.
mnie koło kosztowało 800 pln z podnośnikiem wypełnieniem kompresorem i mocowaniem bagaznika
Zamawiałem tydzień temu i czekam. Ma przyjechać z Włoch wg informacji z salonu.
Zestaw koła zapasowego: 71808703
Zestaw koła zapasowego składa się z koła zapasowego, podnośnika, klucza do podnośnika, wspornika do montażu i wkręcania oraz pojemnika.
Cena 1599,92 zł.
Z tego co wiem ważny jest ten wspornik, bo zwykły podnośnik jest zbyt krótki, żeby podnieść Stelvio na odpowiednią wysokość.
Wspornik to element który mocuje koło zapasowe do podłogi w bagażniku nad akumulatorem. Podnośnik ma z kolei taka okrągłą główkę która wchodzi w plastikowe stopki pod autem.
Załącznik 272392
Załącznik 272393
Załącznik 272394
Ok. Dziwi mnie tylko cena 5K w ASO bo to jest cena ze strony Moparu.
ok 900 euro kosztuje jako część zamienna samo koło zapasowe wg Eper - ktoś poszedł po bandzie i zamówił w ASO jako część zamienną a nie pakiet
nie ma czegoś takiego do Giulii
Odkopuję temat, bo ostatnio przez brak dojazdówki wylądowałem na lawecie przez pół Polski :) wiec chce miec zapas zeby nie zepsuc sobie np wyjazdu wakacyjnego ...
Czy do Giulii Veloce (a wiec z wiekszymi zaciskami) na 19tkach z QV, powinna byc zapasówka 18 calowa np taka?
https://allegro.pl/oferta/kolo-dojaz...16-11957835896
https://www.dojazdowe.pl/pl/p/Kolo-d...6-obecnie/1070
czy moze 17 calowa?
https://www.dojazdowe.pl/pl/p/Kolo-d...6-obecnie/1065
Czym one sie roznia?
Dla 245/35/19 i 285/30/19 pokazuje mi roznice 3.3% względem obu 17 i 18 calowej dojazdówki...
Jak wsadzasz dojazdówce do bagażnika, to już nie będzie wyjazdu wakacyjnego, bo bagaże się nie zmieszczą ;). Tak serio, to nie wiem czy taka dojazdówka stalowa wejdzie na Brembo 4tloczkowe. Nie tylko wielkość się liczy ale jeszcze et, żeby zmieścił się zacisk.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
nie bójcie sie o mój bagażnik, wyjazd w 2 osoby :)
chcę dojazdowkę i po prostu szukam takiej która spasuje, tak więc ma ktoś jakieś doświadczenia?
[MENTION=84585]Marekk[/MENTION]oczta Włożę luzem. Panowie nie takie pytanie było, ale chyba nie ma nikt na to odpowiedzi.
Jaki rozmiar dojazdowki mam dobrac zeby pasował do wersji Veloce z kołami 19" z Qv na lato i 18" Veloce na zime?
Moim skromnym zdaniem, jeśli posiadasz 2 komplety kół, to nie kombinuj z dojazdówką (ona i tak służy tylko do dojechania do najbliższego warsztatu, a nie jazdy przez pół Polski). Kup po prostu mocny pokrowiec na posiadane koło i awaryjnie na dłuższe wyjazdy zabieraj w nim koło ze sobą (skoro i tak jeździsz w 2 osoby, to w pokrowcu nawet w środku za fotelem włożysz).
Sam osobiście kiedyś tak robiłem, mając samochód z instalacją gazową, ze zbiornikiem w miejscu koła zapasowego. Na co dzień, w kole komina, jeździłem bez zapasu (zawsze w razie W, może ktoś podrzucić), natomiast na dalszy wyjazd na narty, zabierałem koło w pokrowcu. Jest to najtańsza i najlepsza opcja, gdyż koło, jeśli masz poprawne rozmiary opon, będzie miało odpowiednią średnicę (w granicach tolerancji) i zapewni Ci spokojny dojazd do domu, w odróżnieniu od koła dojazdowego o innej średnicy (szczególnie w aucie 4x4)
tak lekko przypominam - koła w giulii to nie 12 z tico czy 13 z poloneza to przeważnie 18 - 19 calowe koło z oponą 225 i więcej. nie wiem czy widziałeś wielkość tego koła - tj felgi wraz z oponą i ile to miejsca zajmuje wiec nie wiem jak chcesz to koło upchnąć za fotelem
W 159 mam dojazdówkę, zaciski duże czyli nie wszystkie felgi 17' podchodzą tj mieszczą się na zaciski. Do giuli nie podejdzie? Różnica jest tylko na et ale to kilka mm, w razie potrzeby do zgubienia dystansem.
Może zamiast tworzenia esejów napisałby ktoś lub powtórzył, jeżeli ktoś już o tym wspomniał dla jakich max. założonych kółek w stelvio/stelvio quadrifoglio można zamiast zestawu naprawczego wsadzić do dziury w bagażniku dojazdówkę, to samo giulia.
może zamiast pisania bzdur i roszczeniowej pozy poszperałbyś troszkę to wpadłbyś na to ze wnękę ma tylko stelvio to raz a dwa nawet 18 stka dojazdowa ma spuszczone powietrze z opony aby się zmieścić.
chcesz inna dojazdowe to zostaje testowanie co i z jakim et pasuje. czasem auta maja tak iż na jednej osi może być dojazd
Mam w swoim Stelvio letni komplet OE na 20", zimowy na 18" i wiem ile miejsca zajmuje takie koło (zresztą kolega pytający wspominał o jeździe w 2 osoby, więc nawet jeśli jest bardzo wysoki, to może koło włożyć do bagażnika lub na tylną kanapę położyć). Ja na szczęście mam też w swoim Stelvio oryginalne (rozkładane) koło dojazdowe, więc mnie ten problem za bardzo nie dotyczy. Chciałbym tylko zobaczyć, taką Giulię lub Stelvio, na takim "małym" kole dojazdowym, a także posłuchać o tym jak się jechało na nim tak z 500 czy też 1000 kilometrów.
Kolejna rzecz o której także wcześniej wspomniałem, to kwestia tego, że w większości nasze samochody są wyposażone w napęd na 4 koła i raczej w takim przypadku nie powinno się używać 1 koła o mniejszej średnicy całkowitej, pomijam już kwestię tego, że ABS i kontrola trakcji również nie będą w takich warunkach działały.
Kolejny problem jest taki, że samochody bez koła dojazdowego (a więc chyba wszystkie Giulie i większość Stelvio), nie mają na wyposażeniu klucza do kół oraz lewarka, więc w sytuacji awaryjnej i tak trzeba skorzystać z pomocy drogowej lub osób trzecich.
Panowie, wszyscy coś kręcą dookoła tematu :)
Kolo z drugiego kompletu to zły pomysł nie tylko ze względu na jego wielkość (ktos juz i tam wcześniej mowil ze dojazdówka za duza... ale na to sie godze) ale wg mnie też dlatego ze jest różna szerokość kół p/t.
Pomoc drogowa działa różnie, a nie chciałem tutaj tłumaczyc jakie sytuacje mogą sprawić że wole sam zmienić koło ale chyba muszę. Lewarek sobie ogarne, nie przesadzajmy, a w przypadku jazdy np w środku nocy na zadupiu gdzie podczas wymarzonych wakacji na drugim końcu Europy zostało mi 15 min/albo km do hotelu po całym dniu jazdy naprawdę wolałbym wrzucić dojazdowkę w 15minut i załatwić, nawet z ubezpieczenia ale sprawę rano. Sam fakt, że ostatnio w ciągu dnia czekałem na lawetę 2h na A1... Ubezpieczenie kół nie pomogło bo zabierają tylko kierowcę i pasażera a nas było 3... więc musiałem lecieć z Assistance... szkoda gadać (full pakiet HDI)
Nie mniej jednak chyba kupie tą dojazdowkę https://www.dojazdowe.pl/pl/p/Kolo-d...6-obecnie/1070 i tyle, bo różnicy w obwodzie nie ma prawie (0.1%) i nie usłyszałem tutaj lepszej alternatywy...
Spróbuję ostatni raz: czy natknął się może ktoś na info w jakimkolwiek katalogu o zapasowkach do Giulii, albo jakiś salon oferuje? Czy te co są na necie to po prostu ktoś skompletował we własnym zakresie i markuje ze to do Julki jest?
Przydałaby się felga z oponą w stylu ponton, bez powietrza nie zajmuje miejsca, sama felga, a jak napompujemy to jest balon :)
Wcześniej wspominałeś o różnicy w wymiarze 3,3%, więc jak teraz Ci wyszło 0,1%? Tutaj koło z Twojego drugiego kompletu (o ile w obu masz homologowane do Giulia wymiary) będzie miało średnicę niemal identyczną, a na pewno dopuszczalną.
Kolejna rzecz o której wspominasz, to różnica w szerokości opon, zgadza się - będzie ona miała inną szerokość niż Twoja przednia, a tym bardziej tylna, jednak i tak będzie zdecydowanie szersza niż dojazdówka o której myślisz.
Moja propozycja użycie przez Ciebie koła z drugiego kompletu, wynikała z tego, że po pierwsze jak wcześniej wspominałeś to po prostu je już masz, a więc jest to dla Ciebie najtańsza z możliwych opcji. Po drugie, masz pewność, że pasują do twojego samochodu. Po trzecie wspominałeś o tym, że masz wyjazd dla dwóch osób i z miejscem nie masz problemu.
Możesz oczywiście zakupić koło o którym wspominasz, jednak w tej sytuacji zdecydowanie od razu musisz sprawdzić czy ono pasuje fizycznie do Twojego samochodu. W najgorszym wypadku po prostu je zwrócisz.
Panowie, mimo ze popularne strony oferujące kola dojazdowe proponowały w rozmiarze R18 125/70 to nie byłem przekonany bo to 3-4% różnicy. Duzo. Co więcej nigdzie w internetach, instrukcjach itd nie znalazłem informacji jaki rozmiar proponuje Alfa, moze wlasnie nie proponuje nic?
Kupiłem więc 125/80 R18, gdyż takie koło ma ok 0.5% różnicy względem moich kół oe (225/45+255/40/18 oraz 245/35+285/30/19). Mam nadzieję, że nigdy się nie przyda :)
Sprawdzałeś już czy wchodzi na auto?
Jestem po testach. Dojazdowka ma wymiary 125/80/18 ET15
Tył siedzi bezproblemowo, przejechałem kilka metrów. Obwód jest identyczny jak moich kół letnich. Nie mierzyłem ale przynajmniej na oko stawiając jedno obok drugiego.
Problem pojawia się na przedniej osi. Po pierwsze zacisk z Veloce uniemożliwia zamontowanie koła. Po drugie w piascie jest taki malutki szpikulec i wydaje mi się że był on większy niż otwór w dojazdowce (ale nie mam pewności bo nie docisnąłem kola do konca przez w/w zacisk veloce)... Z tego co się orientowałem to i tak co do zasady w samochodach zalecany jest montaz dojazdowki na tylną oś, no ale w moim specyficznym przypadku mam z tyłu opone 285... Nie miałem juz możliwości przekładać jeszcze raz żeby przymierzyć tył na przód, ale też wyjeżdżam jutro na urlop na drugi koniec Europy i jak test pójdzie nie tak to jeszcze coś sobie uszkodzę. Z resztą mam q4 i wtedy byłaby jazda z 3 różnymi kołami i na każdej osi inny rozmiar opony, więc pewnie za daleko bym nie ujechał :P. Gdybym miał 255 na tyle to na pewno by bylo ok... Ma ktoś doświadczenie czy 285 z przodu będzie obcierać przy skręcie? Czy w ogóle da rade założyć?
W takim wypadku wygląda na to że mam dojazdowkę, ale tylko na tylną oś :confused:. Z drugiej strony przebicia z tyłu są dużo częstsze... Muszę się jeszcze zastanowić czy nie zastosować zimówki jako zapasu, ona pewno podejdzie pod zacisk.
Ewentualnie felga dojazdowa z wiekszym ET? Chociaż pewnie coś takiego nie istnieje bo musiałoby byc z et 30 pewnie w gore
Kolejny pomysł wozić z dojazdówką dystans i sruby dłuższe, ale też trzebaby sprawdzić czy przypasuje ;)Załącznik 287886Załącznik 287887Załącznik 287888Załącznik 287885
Trochę się dziwię, jak to czytam. Dojazdówka jest z natury kołem na tylną oś i nie zakłada się jej na przód, bo to niebezpieczne (pomyśl sobie o skuteczności hamowania, działaniu ESP itd.).
Generalnie zasada jest prosta - łapiesz gumę z przodu, to przekładasz tylne koło na przód, a dojazdówka na tył.