Po prostu szyba łatwiej się czyści, dłużej pozostaje czysta w miejscach gdzie nie sięga wycieraczka, lepiej odprowadza wodę i ładniej wygląda. Tyle.
PS. Przy dobrej powłoce i umiejętnie nałożonej, nie smuży.
Printable View
Po prostu szyba łatwiej się czyści, dłużej pozostaje czysta w miejscach gdzie nie sięga wycieraczka, lepiej odprowadza wodę i ładniej wygląda. Tyle.
PS. Przy dobrej powłoce i umiejętnie nałożonej, nie smuży.
To nie tylko przypadłość Belli wiem bo mam na co dzień styczność z samochodami. Współcześnie wszystkie lakiery są na bazie wody. Nawet w szkopowozach marki premium na słupkach b potrafi być tylko 40 mikronów...niestety. Pozostaje tylko ceramika albo oklejanie ale w tym momencie kolor misano traci cały swój niewątpliwy urok...
A usuwał ktoś rysy na białym lakierze? Zna ktoś jakiś szpeców od tego najlepiej w Krakowie?
siedzisz w tym od 2011 i nadal wierzysz w magiczne własciwości szkła wodnego aka powłoka ultra nano ceramiczna? :D
kwarc/ceramika dobra rzecz dla utrzymania czystości karoserii i jakieś tam zabezpieczenie od strony chemicznej, ale przed absolutnie żadnymi uszkodzeniami mechanicznymi to nie chroni. Nie jest to na pewno warte pierdyliona złotych, które nieraz sobie liczą za taką usługę droższymi preparatami.
Przed uszkodzeniami mechanicznymi chroni jednie folia bezbarwna. Patrząc na absurdalne ceny niektórych powłok, to nie ma się nad czym nawet zastanawiać.
to nie kwestia wiary -to określone fakty ale jak się smaruje guanem i oczekuje cudów to potem są takie właśnie jak Twój komentarze.
Jeszcze jedno kwestia umiejętnego dbania o tego typu zabezpieczenie - mam porównanie które robię regularnie ramach testu- Koledze nakładam na A4 któremu wydaje się że dba o auto i ciągle ma pretensje że jest podrapane. no ale jak myjemy szczotą do plandek TIR-a i wycieramy twardą ścierą.... cóż.
Mówisz folia? a pytałeś o profi usługę a nie folią z allegro? np koszt Giulietty zderzaka maski błotników progów lusterek i reflektorów oraz wewnętrznej cześć progów to ok 3-4 tyś.
inna sprawa że nikt nie wie jak zachowa się folia po 3-4 latach leżakowania na lakierze przy próbie jej zdjęcia.
Nieraz już pytałem na tym forum o jakieś badania na ten temat i cisza. Tylko jakieś subiektywne opinie.
Imho ceramika to może się przydać na jakiś zabytkowy samochód po restauracji a nie daily car. Kładziesz takiemu powłokę za kilka koła ale masz spokój na kilka lat jak jeździsz kilka razy do roku w słoneczne dni na jakieś zloty. Wtedy tylko wodą opłuczesz zamiast myć cały z kurzu.
Z drugiej strony i tak zawsze lepiej normalnie umyć i nałożyć wosk lub lekka polerka. Cały czas nie czaję tych powłok. Jeszcze drogie to jak smok :D
robiłeś jakieś badania? znasz skład tych specyfików? czy "wydajemisie", tudzież "kosztowalowciulkasywiecmusibycdobre" ? :D Są specjalne narzędzia do pomiaru twardości, zorganizowanie nie powinno być większym problemem. Żaden producent nie pokazywał żadnych pomiarów, tylko filmy jak z telezakupów, ciekawe dlaczego :D
To coś jak magnetyzer do paliwa. Wszyscy mówią jakie to oszczędności robią ale nikt nie jest w stanie wytłumaczyć jak to działa :D
Już widzę tę reklamę.
Koniecznie mycie zwykłym szamponem jest czarno białe, robi to niezdara w pochmurny dzień na jakimś rzęchu i w ogóle katastrofa. Ceramikę nakłada ładna laska jedną ręką z uśmiechem w słoneczny dzień a samochód wygląda jak nowy :D
Jeśli zadzwonisz teraz dostaniesz powłokę ceramiczną do deski rozdzielczej i fotelika dziecka.
Ale to nie wszystko.
Mamy dla Ciebie kupon na krajalnicę do wędlin.
Nie czekaj zadzwoń teraz :D
sry Musiałem :D
spoko, ja widziałem specjalne wiadra detailngowe za 200 zł :D bo takie zwykłe się nie nadaje. Co prawda jeszcze w tym segmencie nie ma nanotechnologii, ale może już wkrótce w sklepach zobaczymy, ale wtedy to już 400 najmarniej.
no ale to nie pierwsza i nie ostatnia branża, w której ciągnie się kasę od napalonych pasjonatów garściami. Swojego czasu mocno byłem zaangażowany w hi-fi, ludzie potrafili płacić tysiące złotych za klocki granitu. Znaczy oczywiscie nie zwykłe klocki granitu, tylko audiofilskie podstawki pod głośniki przygotowane dzięki najnowszej technologii, tysiącom godzin odsłuchów i pomiarów rosyjskich naukowców :P
Dawno temu jak miałem jeszcze 147 i pojechałem na wieś nudziło mi się i zajechałem do pierwszej lepszej stacji. Nawet nie była "markowa" tylko jakaś wiejska prywatna. Kupiłem zwykły szampon samochodowy 2w1 za 20pln. Za każdym razem jak nim myłem ludzie się pytali jaki wosk nakładałem i na jakiej myjni byłem. Myłem sam twardą wodą ze studni w zwykłym niedetailingowym wiadrze z wiejskiego sklepu ogrodniczego i najtańszą gąbką. Na koniec wycierałem miękkimi szmatami. Ten szampon służył mi klika lat :D Inwestycja życia Polecam :) Gdzieś mam chyba zdjęcia butelki.
- - - Updated - - -
Fakt "audiofilska" branża jest chyba najlepszą do dojenia. Kiedyś jak sprzęt była analogowy to jakość elementów miała wpływ na brzmienie ale w dobie cyfry to już się za bardzo nie liczy.
Podobnie śmieszy mnie obecna reklama jakiejś stacji benzynowej gdzie mają paliwo czyszczące silnik jak "stado wygłodniałych piranii". To cytat żywcem z reklamy TV.
Pisałem wyżej, napiszę jeszcze raz - ceramika daje głównie głębszy refleks i dłuższe utrzymanie czystości lakieru.
Jedni zwracają uwagę na swirle, inni mają to w dupie. Po co się o to spierać.
Masz problem ze zrozumieniem tekstu pisanego ? po polsku nie rozumiesz czy na siłę robisz z siebie idiotę?
Dla mnie wystarczającym faktem jest porównanie dwóch aut np po pół roku czy roku normalnego użytkowania z powłoką i bez i tyle w temacie- w co ty wierzysz i co tu jeszcze idiotycznego naprzesz wzbudza u mnie tylko śmiech politowania.
Dla mnie możesz myc ludwikiem z łyżką wody lub czymkolwiek innym, a nawet idzmy dalej dlaczego auto myjesz? po co? przecież się pobrudzi! czy nie!
Na silę negujesz coś o czym nie masz zielonego pojęcia - cóż w średniowieczu tez podobno ziemia była płaska i podpierały ją krokodyle.
ale mamy wolny kraj chcesz nakładaj nie chcesz to nie - pełna swoboda.
- - - Updated - - -
Szkoda czasu - tu "znaffcy" temat zbadali empirycznie- wniosek jest jeden - nic tak na lakier nie pomaga jak ludwik i szczotka plastikowa a do wnętrza lepiący Plak. Wątek można zamknąć:cool:
Uuu, tak lekki temat a tak nerwowo, emozioni itd. (BTW w temacie reklam i łapaniu się na nie - emocje , sport itp. :) - Alfisti chyba sporo wiedzą ;-) )
Ale nie będę kpił, przypomniało mi się, że będąc ogólnie sceptykiem co do powłok (z różnych powodów, nie będę rozwijał) to jednak jeden test faktycznie rzetelnie przeprowadzony (bo gość jest ogólnie ok) przez Dudę z Tarnowa (101 napraw ) - po potraktowaniu piaskiem, faktycznie część wypowłokowana miała najmniej śladów. Niewiele, ale faktycznie była różnica (obok na tej samej masce różne środki).
Natomiast do codziennego wozu, który obrywa strzały w d. czy na parkingach itp. czy ma sens to sobie każdy już rozważy.
o , ten odcinek :
http://www.tvnturbo.pl/aktualnosci,1...wy,201744.html
Srsly? Argumentum ad personam? Niżej się nie da.
Czy możesz coś więcej napisać na temat tej różnicy? Masz może jakieś foty albo kogoś kto zrobił albo na jakimś forum detailingu. Bardzo mnie to ciekawi bo może warto.
Dlatego nie myję w zimie i jak pada :D Nie lubię wydawać pieniędzy "na błoto" :)
No właśnie bardzo bym chciał, żeby ktoś to empirycznie zbadał i napisał jakiś raport. Nie wiem jakaś maska na pół podzielona i zostawiona na kilka lat czy coś. Ja po prostu lubię wiedzieć za co płacę. Konkrety.
- - - Updated - - -
O i właśnie mi o to chodzi. Samo stwierdzenie, że ktoś woli samochód po ceramice jakoś mnie nie przekonuje. Niestety ten link to chyba tylko zapowiedź bo nie ma tam pełnego testu.
pitu pitu, jakieś historie i domniemania na temat jak i po co myje swoje auto, i tak dalej, a badań jak nie było, tak nie ma :D
dziękuję też za politowanie, bardzo mi było potrzebne, od razu mi lżej :D bo rzecz w tym, ze ja w nic nie "wierze", więc nie znajziemy wspólnego języka. Potrafię odróżnić domniemania i widzimisię, od faktów i rzetelnych porównań :)
domniemywać i fantazjować najwyrazniej lubisz, bo założyłeś, że myje swoje auto ludwikiem, i ze nie mam pojecia o co chodzi. Ano prosze ja ciebie tyle z tych twoich domniemywań, że mam cały arsenał kosmetyków, nawet kilka wiader, co prawda nie "detailngowych", ale dają radę, i nawet myjkę ciśnieniową i aktywną pianę, nawet z ph neturalnym prosze ja ciebie. Pojecie też jakieś mam, mój dobry kolega prowadzi zakład detailingowy i ma w ofercie jedne z najdroższych powłok na rynku :D co nieco wiem jak to wszystko wygląda od kuchni nawet :P
akurat ładny przykład tutaj przytoczyłeś. Kiedyś ludzie wierzyli, że ziemia jest płaska, bo tak im się wydawało. Pózniej przyszli mądrzy ludzie, którzy naukowo udowodnili, że jednak płaska nie jest. Udowodnili na podstawie matematyki i powtarzalnych doświadczeń i obserwacji, a nie dlatego, że im się wydawało. Wtedy te ludki, ktore wierzyły, że ziemia jest płaska też bardzo się oburzali, jak kolega darek, chcieli na stosie biedaków palić, bo przecież oni głęboko wierzyli, że mają rację. Tak jak ty głęboko wierzysz, że twoja powłoka ma magiczne właściwości (które zaprzeczają fizyce i zdrowemu rozsądkowi), ale nie potwierdziłeś tego nigdy żadnego rodzaju powtarzalnym, zestandaryzowanym eksperymentem. Ty po prostu swoje wiesz (znaczy wierzysz). Ja nie uwierze, dopóki nie zostanie to zgodnie z metodą naukową udowodnione. o :)
Ja na przykład oglądałem taki test, dość metodyczny i konkretny, które też pokazuje co daje ceramika a czego nie - połysk i hydrofobowość. Nie widziałem żadnego rzetelnego potwierdzenia czy testu jakoby ceramika miała dawać mierzalną odporność mechaniczną.
https://www.youtube.com/watch?v=VHpU-bOpIhI
Ten sam gostek, w filmiku o tym, czy tanie "podróbki" ceramiki są coś warte, tłumaczy też czym ta chemia jest i skąd się wzięła:
https://www.youtube.com/watch?v=B1hXBwKXXrk
Tutaj jest o tym co ceramika daje a czego nie, około siódmej minuty filmu mówi o odporności na zarysowania, połysku i innych właściwościach:
https://www.youtube.com/watch?v=12t0ouFsJyo
Dużo gadania więc forma jako taka, ale za to dużo treści.
Dla mnie bezsens powłok jest taki, że na rzeczy które w ciągu ostatnich kilku miesięcy pojawiły się na mojej obecnej 159TBi:
https://photos.app.goo.gl/kTrcCKeXJkdpNj002 nie pomoże, a po naprawie lakierniczej czy polerowaniu znów trzeba będzie robić powłokę. I poco mam chronić lakier przed jakimiś ledwo widocznymi ryskami, jak zaraz jest jakaś i tak duża od normalnego użytkowania.
U mnie tył to efekt pożyczenia żonie auta, przód ktoś w ciągu ostatniego tygodnia najprawdopodobniej na parkingu pod biurem obtarł, drzwi kierowcy strzelone przez kogoś przy otwieraniu, drzwi pasażera ktoś pewnie przechodził między autami i czymś zahaczył. Przez 2.5 roku dorobiłem się też ze 3 odprysków na masce które zaprawiłem lakierem pod kolor i jest OK. Raczej przy żadny z powyższych zdarzeń powłoki nie uchronią lakieru i będzie to tak samo paskudnie wyglądać i tak trzeba będzie jechać na naprawy lakiernicze a tam policzą dodatkowo za usuwanie powłoki z elementu.
epsonix, Andrzejsr: wszystko się zgadza, dobre wnioski i sam je widzę u siebie. Na takie rysy to już tylko folia by mogła pomóc.
Ceramikę polecam dla osób dbających o wygląd i prezentację auta. Dla tych, którzy widzą różnicę na lakierze umytym zwykłą gąbką i ludwikiem, a dobrym środkiem i mikrofibrą.
Niektórym jak widać daje satysfakcję drążenie tematu twardości ceramiki zupełnie mijając się z podaną tutaj kilkukrotnie puentą.
Nie chodzi o satysfakcję z drążenia dla samego drążenia, temat ten założyłem odnośnie wytrzymałości lakieru i jego ochrony. Niestety sprzedawcy czy też firmy detailingowe podają twardość ceramiki jako główną zaletę, jakoby była "płynnym szkłem" i takie tam cuda na kiju, stąd taki bieg dyskusji.
I to nie jakieś firmy-krzaki, bo również polecana tutaj firma zadbaneauto.pl w zasadzie podaje to jako główną cechę i zaletę powłoki ceramicznej:
"(...)tworzy grubą warstwę ochronną o twardości 9H [domniemane 9 w skali Mohsa, czyli twardość diamentu - przyp. analfaBeta] której grubość dochodzi do 5 µm. DIAMOND 9H charakteryzuje się zwiększoną trwałością i odpornością na zarysowania."
źródło: http://www.zadbaneauto.pl/pl/oferta/...czenie-lakieru
Poza tym 5 µm to chyba wiele po sobie nakładanych warstw, bo na pewno nie jedna. Tak więc nic dziwnego, że się wszystkim miesza w głowach, skoro stosuje się takie, powiedzmy, nadużycia. Wszakże gdyby auto było pokryte warstwą o twardości 9 w skali Mohsa, to nawet gwoździem można by jeździć dookoła i nie zostałby żaden ślad. Ba, nawet niech to będzie biedne 6 w skali Mohsa, jak ekran smartphone'a, to i tak wiele rys i odprysków by na aucie nie powstało, a co dopiero 9... Taki twardy to tam niby jest dwutlenek tytanu (patrz powyższy link), a tymczasem to jest biały barwnik (w tym spożywczy) i ewentualnie ochrona przed UV.
no cóż, ktoś kto lubi się sam nakręcać rzucił, że to skala Mohsa, poszła plota i masz teraz tego wynik.
9H na powłokach ceramicznych to oznaczenie twardości w skali ołówkowej (9H to najtwardsza mieszanka - większa zawartość kaolinitu niż grafitu. Mówiąc prościej - jest to główny składnik wyrobów porcelanowych). Nie ma nic wspólnego z twardością diamentu.
W opisie nigdzie nie ma napisane, że to chroni przed zarysowaniami. Jedynie zwiększa odporność na zarysowania, co jest faktem. Zawsze to kilka dodatkowych mikronów warstwy na lakierze.
Realna ochrona przy prawidłowym dbaniu to około 2 lata - info od doświadczonego detailera.
No to rozumiem, typowa mieszanka, trochę niedopowiedzenia, trochę plotek, trochę marketingu i taka "miejska legenda" powstaje.
Natomiast jak dla mnie "chroni" i "zwiększa odporność" to to samo, w przeciwieństwie do "zapobiega", w takim samym sensie jak peleryn chroni przed deszczem, ale nie zapobiegnie zmoknięci jak wpadniesz do rzeki :D
zatem ochroni przed zarysowaniem od piasku spod kół auta przed Tobą, ale nie zapobiegnie odpryskowi z kamienia pędzącego z impetem spod tira.
"skali ołówkowej" (co samo w sobie jest już jakąś kpiną, skala ołówkowa, wtf?) to akurat nie widziałem w opisie takiej usługi/specyfiku, natomiast kilka razy widziałem wyraźnie napisane 9 w skali mohsa. Nie ma w ogóle czegoś takiego jak "skala ołówkowa", a najbliższe temu, z tego co znalazłem jest pomiar twardości powłok/farb zgodnie z normą ISO jakąśtam, który polega na rysowaniu ołówkiem po powierzchni, ale jego wynik nie jest wyrażany w jednostkach typu 9h. Po prostu jest to po całości jedna wielka bzdura :)
Generalnie sama nazwa "powłoka ceramiczna" jest już marketingowym oszustwem, bo z ceramiką to nie ma nic wspólnego, tak samo, jak nie ma nic wspólnego z nanotechnologią, którą to na etykiecie ma chyba 90% produktów :D
o, powyżej mamy świetny przykład takiego nakręcającego się krzykacza :)
Podeślesz drogi Tomtrz te opisy na stronach producentów dobrych powłok mówiące o diamentowej twardości? Widziałeś je przecież kilka razy.
Po co ta dyskusja chcesz nakładasz nie chcesz nie nakładasz
Ja nałożyłem jestem zadowolony
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Sami producenci wiedzą co robią i zabezpieczają się odpowiednim słownictwem, w tym korzystając z nieistniejącego parametru 9H, ale już dystrybutorzy piszą bajki aż miło :D
https://optimumcarcare.pl/powloka-pro/
"twardość tej powłoki w znaczny sposób przewyższa normę twardości MOHS 9H ustaloną przez ISO 15184 (fragment iso dostępny do wglądu poniżej, cały tekst dostepny w sieci) na 750 gram nacisku, powłoka wytrzymała 1900 gram (średnia z 3 testów), " - tutaj jest kompletny bełkot
http://www.zadbaneauto.pl/pl/oferta/...-ceramiczne-9h
"Nazwa 9H odzwierciedla twardość w skali Mohsa, czyniąc ją najbardziej wytrzymałą i trwałą ochroną lakieru oferowaną obecnie na rynku. "
A możesz proszę wrzucić linki do stron producentów a nie jakiś Januszy handlu i detailingu, którzy lubią naciągać co już sam zauważyłeś?
Parametr 9H jak najbardziej istnieje i jest opisany standardem ISO15184.
Rzetelne źródła:
ISO 15184
https://www.iso.org/standard/55329.html
OPTI COAT PRO
https://opticoat.com/page/opti-coat-pro
Ceramic Pro
https://ceramicpro.com/products/
Jak zauważysz, o ile pofatygujesz się o przeczytanie tekstów (są też obrazki dla mniej ambitnych), zauważysz, że każdy z producentów wyraźnie opisuje właściwości swojego produktu. Nie znajdziesz tam informacji o skali Mohsa, czy o pancernej ochronie.
Znajdziesz natomiast opisy głównie mówiące o właściwościach czyszczących, ochronie UV, chemią, hydrofobiczności oraz zwiększonej odporności na zarysowania.
Teraz krzykacze piją meliskę i zamykamy wątek.
Dyskutujemy bo... to forum dyskusyjne :D Jakby każdy podchodził tak do dyskusji to by był tu jeden wątek do przedstawiania się i koniec :D
Dyskusja rozwija. Dlatego wypytujemy o ceramikę bo może warto :)
- - - Updated - - -
Masz jakiś przywilej zamykania wątków? Czy tylko jak ktoś się nie zgadza? :D
Btw kto tu krzyczy, że nazywasz krzykaczem?
dobra, to jedziem dalej :D
chętnie doradzę w powłokach dla zainteresowanych. Sam posiadam takową, jest wysokiej klasy, nakładana przez doświadczonego detailera. Swoją opinię wyrażam właśnie na podstawie tego co doświadczyłem a nie zasłyszałem.
Była wzmianka o smużeniu, syfieniu itd. Dla ścisłości - proces nakładania ceramiki jest stosunkowo krotki (małe auto 1.5h). Ale przygotowanie auta pod nałożenie powłoki trwa już dzień/dwa.
Stąd ta różnica w jakości, smużeniu, syfieniu.
Chcesz mieć to dobrze zrobione - musisz zapłacić za 2-3dni pracy detailera.
ale od kogo kupujesz te powłoki? u dystrybutora, czy producenta? Na wiele produktów wyłączność mają studia detailingowe, które sprzedają całą właśnie usługę. 9H nadal nie jest parametrem, to po prostu wynik jakiegoś testu, którego spefycikacja nawet nie jest dostępna publicznie. Kpina jakaś.
a tak btw - jeśli coś daje się zarysować ołówkiem, nawet najtwardszym, to ochrona rzeczywiscie niezła :D
Czyli nie ma różnicy między ołówkiem 9H a 9B wg Ciebie. A te parametry to tylko tak dla picy. Wszelcy rysownicy by Cię zjedli za takie stwierdzenie :)
Masz specyfikację dostępną publicznie:
https://pl.wikipedia.org/wiki/O%C5%82%C3%B3wek
9H jest tak twardy, że zostawia na kartce ledwo widoczne pociągnięcie:
https://8lql20mv16-flywheel.netdna-s...on-for-web.jpg
Dalej jest sens iść w zaparte, że parametr 9H nie istnieje?
O i tu jest sprawa do dyskusji - to 2-3 dniowe przygotowywanie _nowego_ lakieru. Bo ja rozumiem 10-15to letni, ok , w zasadzie z lakiernikiem łącznie to przygotowywanie (i późniejszy efekt to efekt tego przygotowania) . Ale nowy ? a o nowych wozach tu mowa, nowy po pierwsze wygląda jak nowy więc niczego poza LSP nie potrzebuje, po drugie nie ma żadnych zanieczyszczeń, utlenień, swirli itd.
Z grubych spraw, a nie jakichś półśrodków do smarowania, to Infiniti miało kiedyś świetne - samonaprawiający się lakier, ale coś ostatnio o tym cicho, ciekawe czy jeszcze oferują.
To jest specyfikacja według ciebie? :D no kaman, potrzebne są dokładne warunki przeprowadzenia testu, żeby był on powtarzalny i w jakikolwiek sposób miarodajny. Chciałem wyszukać, niestety trzeba płacić za dostęp do dokumentu :)
OMG, kto powiedział, że nie znam różnicy między twardością ołówka? Co z tego, jaki ślad zostawia na kartce? To bawimy się kolorowanki, czy oceniamy możliwości ochrony lakieru?
Ołówek, nawet najtwardszy, jest po prostu materiałem bardzo miękkim, pomimo tego, że jest z tych samych atomów węgla, co diament :D W skali mohsa grafit ma twardość do 2, czyli poziom gipsu. Kaolinit 2,5 czyli niewiele lepiej. Jeśli powłoka daje się zarysować takim materiałem, to ma mniejszą twardość. Tyle z mitycznej ochrony lakieru. Jak to się ma do tych magicznych okresleń na reklamach?
[MENTION=3383]Andrzejsr[/MENTION] - ja na nowym aucie miałem pierwsze mycie, korektę mikro rys (nie było ich wiele, ale jednak), drugie mycie już pod powłokę, podkład pod wosk, nałożenie wosku, nałożenie powłoki na szyby, nałożenie powłok na elementy nielakierowane, zabezpieczane nadkola, wnętrza felg + oczywiście nałożenie ceramiki + jej wygrzewanie lampami. Całość zajęła 2 dni + dodatkowy dzień wygrzewania, bo robiłem późną jesienią.
Sam widzisz, że usługa nałożenia ceramiki u detailera to nie tylko jej aplikacja. I nie ma problemu ze smużeniem na szybach, powłoka spełnia swoje zadanie i osobiście nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń do wykonanej usługi.
Na każdym etapie otrzymujesz też zdjęcia z prac, widzisz faktycznie wykonaną a nie marketingowe pieprzenie.
[MENTION=53152]Tomtrz[/MENTION] -słuchaj, no to już nie mój problem, że nie chcesz zapłacić za dokument który rozwieje Twoje wątpliwości. Podałem Ci wszystko na tacy z zaufanych źródeł.
Widzę też, że wróciliśmy to tematu twardości ceramiki niczym diament. Nawet jak mówię, że to nieprawda, co jest zgodne z Twoimi przekonaniami to dalej Ci to nie pasuje.
Różnimy się tym, że ja powłokę mam, a Ty tylko o niej słyszałeś, albo stosowałeś jakieś biedackie wersje.
Jeszcze raz specjalnie dla Ciebie:
Powłoka Ceramiczna chroni głównie przez syfem, plamami od UV, dobrze nałożona daje świetnie wyglądający głęboki refleks, auto łatwo się czyści (np sraki ptaków o wiele łatwiej schodzą), woda "nie klei się" i szybko spływa. Masz dodatkową kilka mikronów powłoki chroniącej lakier, która lepiej zabezpieczy karoserię przed rysami powstałymi od piachu z pod kół. Auto dłużej będzie wyglądało jak nowe.
Napiszę jeszcze, jeszcze, jeszcze raz - ceramika nie daje ochrony przed silnymi uderzeniami kamieni i celowym zarysowaniem np kluczykiem.
a nie lepiej po prostu zabezpeiczyc folią ?
jako alternatywa dla ceramiki ?
pytam calkiem powaznie, nie znam sie na tym, plusy minusy, konkrety.
w