Na upartego to na tym zdjęciu, które wrzuciłeś wcześniej z alfaworkshop koła mają jakieś kropy.
Printable View
Na upartego to na tym zdjęciu, które wrzuciłeś wcześniej z alfaworkshop koła mają jakieś kropy.
Przy wymianie paska jak nikt nimi nie kręcił jak śmigłem przesunięcie ich o te pół ząbka nie zmieni nastaw.
Ten twój dźwięk przypomina trochę warkot jak przy uszkodzonych / zużytych / wariatorach.
Najwięcej pracuje ten ssący .
Tylko ,że uszkodzone wariaty słychać na biegu jałowym. [MENTION=25095]magil[/MENTION] a gdyby wypiąć wtyki od elektrozawórów to wariaty będą stały i w teście drogowym będzie jasne czy to ich wina.
No właśnie, na jalowym cisza....
Co do wypięcia elektrozaworów, można je wypiąć. Pewnie sypnie błędami, ale to nie problem - kasacja i po sprawie. Pytanie czy da się coś w ten sposób sprawdzić (o tym nie pomyślałem)
Dalej nie daje mi jednak spokoju oznaczenie ( a raczej ich brak w mojej opinii) na kołach.
Jeśli ktoś posiada dobre zdjęcie z jakimiś oznaczeniami, to będę wdzięczny. Albo tylko okulista mi zostaje :)
Numery kół poniżej.
Załącznik 256208
Załącznik 256209
Nie bardzo mam jak dostać się do moich kół by fotki porobić....
https://www.ebay.co.uk/p/INA-Camshaf...-10/1916051363
No widać ten znak
Ps.To koła od 1.8 Mpi
Tylko że to koło które wskazałeś, nie jest do modelu z silnikiem 1.75 tbi. Fakt ma jakieś numery fiata, ale inne.
Jak wskazałem wyżej dla tego motoru to :
55215215, oraz 55215216
Na wyszukanych fotach, takich znaków nie widać...
Zdejmij osłonę i zrób dokładne zdjęcia Twoich. Zdjęcia w necie są kiepskiej jakości. Na wydechowym widać żółtą kropkę.
Przy najbliższej okazji zrobię parę fotek.
Poszukamy oznaczeń :)
Przejrzałem pobieżnie cały temat ale nie widziałem aby te kwestie były poruszane, a mianowicie:
1. czy ten dźwięk występuje tylko w trakcie jazdy czy na postoju również?
2.warto przeprowadzić chociaż wstępną diagnostykę komputerową (nie mówię tu o odczytywaniu i kasowaniu błędów) jest tu kilka stron o rozrządzie i wariatorach, ale nie zostały sprawdzone kąty - kąt oczekiwany i kąt osiągnięty na wałkach
najlepiej zrobić sobie logowanie i pojeździć, później łatwo porównać czy te kąty są zbliżone czy się rozjeżdżają. Jeżeli w miarę się pokrywają to w mojej opinii wariatory, zawory sterujące można zostawić w spokoju.
3. warto sprawdzić świece zapłonowe (widziałem informację, że nie były ruszane). Świece są w stanie "powiedzieć" wiele o silniku w jakim jest stanie i czy coś go nie boli.
4. wracając do komputera warto podczas diagnostyki przyjrzeć się jeszcze kilku innym parametrom takim jak sondy lambda, czujnik spalania stukowego i kąt wyprzedzenia zapłonu na podstawie tych parametrów można stwierdzić czy nie ma problemu ze spalaniem stukowym. Nie wiem czy w tym przypadku będzie się dało podejrzeć wartości czujnika spalania stukowego dla każdego cylindra, bo gdyby tak było to można zaobserwować na którym dokładnie cylindrze coś się dzieje (nawet luźny sworzeń itp).
Jeśli chodzi o koła rozrządu to w tym przypadku nie ma potrzeby aby były tam znaki. Koła mogą być ustawione dowolnie ważne tylko aby wał korbowy i wałki rozrządu były zablokowane we właściwych pozycjach. Co do samych kół to wymagane jest, aby nie miały luzów i wracały do pozycji zerowej.
Ostatnio wymieniłem świece zapłonowe. Być może nie było takiej potrzeby, ale nawet nie wiem ile na starych było przejechane.
Podczas wykręcana okazało się, że jedna ze świec jest niedokręcona. Miałem wrażenie że palcami bym ją odkręcił. Pozostałe 3 były dość mocno dokręcone. Musiałem użyć siły, by puściły.
Nie za bardzo potrafię ocenić ich stan, ale wyglądały ok. Nie były okopcone. Elektrody proste, koloru brązowego, suche. Jedynie jedna ze świec miała mokry gwint (praktycznie na całej długości), i nie była to ta nie dokręcona.
Wkręciłem nowe świece. Miałem obawy że ta nie dokręcona mogła uszkodzić gwint. Całe szczęście wszystko jest OK.
Zgodnie z wcześniejszymi sugestiami, miałem zamiar sprawdzić ewentualny luz na korbowodach. Wykręcone świece to był dobry moment. Niestety po podniesieniu jednej strony auta, nie mogłem obrócić kołem (myślałem że zadziała układ różnicowy). Oczywiście auto na biegu, by poruszyć wałem.
Kolejne sprawdzenie odbędzie się pewnie po zdjęciu koła i bezpośrednim obracaniem wału.
Ostatnio również zakupiłem kabel do naszych alf (od PMfactory). W weekend pobawię się, i spróbuję wykonać jakieś logi. Chce również odłączyć elektrozawory odpowiedzialne za zmienne fazy, i sprawdzić jaki będzie efekt.
Proszę o sugestie co warto sprawdzić (jakie logi). Do wyboru jest mnóstwo opcji.
Czytałeś post wyżej?
Ostatnio trochę pojeździłem i wykonałem logi.
Proszę o opinie, czy wydają się ok, czy raczej jest jakiś problem.
Logi wykonywane praktycznie w całym zakresie obrotów na 2 biegu.
Log opisany jako "wariatory stukanie" wykonane przy około 2500-3000 obr/min.
Załącznik 256423
poniżej zdjęcia wykręconych - starych świec
Załącznik 256424Załącznik 256425Załącznik 256426Załącznik 256427
... nie ma kogoś chętnego i ogarniającego temat, by przyjrzeć się logom ...
Praca zmiennych faz rozrządu wygląda wg mnie OK.
Co do świec to nie widać dokładnie elektrod, ale wyglądają w miarę OK. Wydaje mi się że ten mokry gwint może być spowodowany faktem że ten cylinder dostaje trochę za dużo paliwa, ale to tylko moje przypuszczenia.
Jeśli chodzi o logi to specem nie jestem. Szkoda że nie zrobiłeś ich razem z prędkością obrotową i czasem wtrysku i kątem wyprzedzenia zapłonu - trochę lepiej by się na to patrzyło i może wyjaśniłoby to dlaczego pojawiły się niektóre wartości.
Wariator ssący trzyma ładnie wartości zadane, żadnych anomalii nie zauważyłem.
Wydechowy z kolei radzi sobie trochę gorzej, ale jak wspomniałem wcześniej ciężko stwierdzić bez większej ilości danych dlaczego tak się dzieje.
"wariatory stukanie" - to z kolei ssący na początku nie nadążał... ale nie wiadomo przy jakich prędkościach obrotowych.
Jeżeli możesz to zrób kolejne logi ale tym razem z uwzględnieniem prędkości obrotowej silnika, czasem wtrysku, kątem otwarcia przepustnicy i kątem wyprzedzenia zapłonu.
Jeden przejazd w całym zakresie obrotów + normalna jazda (może być nieco dłuższe to logowanie) a drugi tam gdzie występuje stukanie dla stałych obrotów np 2000 albo 2500 obr/min (zależy kiedy tam stuka)
I będziemy myśleć dalej.
Zgodnie z sugestią Pawel13, załączam nowe logi. Dodałem prędkość obrotową, kąt wyprzedzania zapłonu, kąt przepustnicy oraz czasy wtrysków.
Plików jest kilka. Najbardziej interesuje mnie plik z zapisem pracy silnika o nazwie "stukanie 2500 obr". Jest to zapis w którym występuje problem.
Problem występuje oczywiście zawsze przy jeździe ze stałą prędkością obrotową silnika, która jest powyżej 2000 obr/min
Pozostałe pliki są zapisem z przyśpieszania. "normalna jazda do 4 biegu" to zapis raczej standardowej jazdy.
LOGI
Załącznik 256524
Proszę o weryfikację czy występują jakieś anomalie.
Przejrzałem na szybko te logi (głębszą analizę wykonam przez weekend).
Na podstawie tych danych w mojej opinii wariatory działają prawidłowo w ich zachowaniu nie widzę niczego niepokojącego trzymają zadane kąty w miarę dokładnie.
Niemniej jednak patrząc na kąt wyprzedzenia zapłony w trakcie jazdy w przedziale 2-3 tys obr/min zapłon jest opóźniany znacznie bardziej niż ma to miejsce przy wyższych obrotach, co może świadczyć o pojawiających się stukach ze spalania bądź od elementów mechanicznych. Po głębszej analizie może wymyślę coś więcej.
Czy problem został rozwiązany?