I dlatego nie jeżdżę bmw ani audi :sarcastic:
Printable View
I dlatego nie jeżdżę bmw ani audi :sarcastic:
"Problem" BMW, Audi tudzież innych marek polega na tym, że wiejscy "tjunerzy" kupują takie BMW 320 albo 318, naklejają "M", wycinają katy i robią z tego "bolidy".
Gdyby wziąć topowe wersje wyższych modeli różnych marek to w większości przypadków są to naprawdę fajne auta, niezależnie czy to jest BMW, Mercedes (czyli w tym wypadku AMG), Audi, Saab, Volvo czy Renault. Nasza poczciwa 166, szczególnie w wersji 3.0 to też był topowy model. Jakoś nikt nie zachwyca się 156 1.8TS, albo 147 1.6TS.
W czasie młodości 166 nawet Toyota ze swoją Camry czy Honda z Legendem to były fajne i ciekawe auta, mające swój charakter i klasę. I też ich mało teraz na drogach. Prestiżowość niemieckiej trójcy zabiły bieda wersje z małymi silniczkami których jest na pęczki i się wszystkim opatrzyły.
Są fajne. Nie przeczę. Mają fajne silniki, fajne osiągi. Niektóre też nieźle wyglądają. Ale wystarczy stanąć na stacji, parkingu, restauracji....... kto takimi autami jeździ? No tymi nowymi, rocznymi to prezesi (poniekąd). Resztą? Bez komentarza..... dlatego nie jeżdżę tymi autami.
Tomaz problem bmw i audi to nie wiejski tuning ale ludzie którzy tym jeżdzą.
Wpisz sobie na google grafika "Wieśniak BMW", potem "Wieśniak Audi" i na końcu wpisz "wieśniak Alfa Romeo"i porównaj. Tym sie róznią te 3 marki samochodów:sarcastic:.
Załącznik 268223
Każdy robi jak chce i ma swoje przemyślenia. Jeden nie zmienia świec sam, inny zrobi remont pod blokiem. Jeden lubi nietypowe auta, inny pospolite bo "ta większość" przecież wybiera najlepsze. Dlatego jest barwnie :)
Wg mnie odpowiednikiem serii "5" BMW jest seria 156/159 AR, odpowiednikiem "3" była 146 a odpowiednikiem "7" właśnie 166/Giulia (choć lepszym odnośnikiem byłaby 169 która nie weszła do produkcji). Podział nie jest oczywisty bo kiedy wchodziła 156 w 1997 r, to stara "5" została bodaj w 2000 r. zastąpiona nowym modelem, który stał o klasę wyżej od poprzedniego podczas gdy 156 była tłuczona do 2005r. Po czym historia znów sie powtórzyła ze 159 i kolejnym modelem "5".
Nie jest to aż tak istotne bo rzecz dotyczyła kosztów utrzymania.
Ja tych kosztów u siebie nie odczuwam, silnik jest trwały, pali nie więcej jak silniki innych producentów w tej pojemności, w dodatku jest na hydraulice i nie ma problemów z lpg (jak np. w japońcach), skrzynia jest niemiecka ZF, podobnie jak osprzęt Boscha więc te elementy chyba nie psują się częściej jak w konkurencji?
To co jest relatywnie drogie w kosztach utrzymania tego modelu to wymieniłem - zawiecha (w osławionym A6 jest dużo gorzej pod tym względem).
Kiedyś miałem przez rok (dłużej się nie dało) Mitsubishi Carismę 1.8 GDI (bo miało być oszczędnie). Kiedy jeżdziła może i było ale dłużej stała. Po niej kupiłem swoją pierwszą 156V6 i na tle tego japońca to było bezawaryjne auto :-)
Był czas, że rozeznawałem temat Hondy Legend, Saaba 9.5, Lexusa IS300 ale po bliższym zapoznaniu się z kosztami utrzymania odpuszczałem stwierdzając, że zostanę z busso.
Ale każdy może (i powinien) mieć własne przemyślenia bo inaczej wszyscy by jeździli jednakowymi autami :-)
Mylisz segmenty. Totalnie. I myślę, że teamat zaczyna zbyt mocno odbiegać o tytułu.
Jeśli dalej masz takie plany to zainteresuj się np. tą ofertą (nie znam auta ale wydaje się warte uwagi przy tej cenie):
https://sprzedajemy.pl/alfa-166-2-5-...a9f-nr61370670
Poczytałem pomyślałem no i się skusiłem Załącznik 268264
- - - Updated - - -
Alfa Romeo 166 2,5 V6 udokumentowany przebieg 150000km stała w garażu od 5 lat. Dzisiaj przejechane 150km spalanie w trasie 9,5 l tylko przy większym wciśnięciu gazu dusi się i strzela właściciel twierdzi że świece do wymiany. Przy delikatnej jeździe po prostu poezja. Automat zmienia biegi niewyczuwalne. Zobaczymy co czas przyniesie ;-)
Mogą być też cewki. Standard w V6... Kto ich nie wymieniał ten na pewno będzie :P
Praktycznie cena jak za rower. Dlatego pewnie trzeba będzie trochę zainwestować. Jeżeli uporam się z cewkami świecami rozrząd oleje filtry. Poza tym w bardzo ładnym stanie. No i oczywiście przerejestrowanie. Ile dałem za nią? Hmmmmmm 1500 :D
- - - Updated - - -
Czyżby Grigio Nettuno? A że tak zapytam kto to taki? Czy to jakaś wersja 166?
Grigio Nettuno - nazwa lakieru :). Masz naklejkę na klapie bagażnika.
Faktycznie cena jak za rower. Lakier bardzo fajny, moja pierwsza taka była :)
A jaki rocznik?
1999r
Czemu ja nie mogę znaleźć busso w takich pieniądzach Dla samego silnika bym ją kupił :)
Co za ceny :sarcastic: jak za rozrzÄ…d z uszczelkami :sarcastic:
Pisałem o tym strzelaniu podczas gwałtowniejszego przyspieszenia. Wygląda to tak przy jeździe na spokojnie jest wszystko ok silnik równo pracuje , płynnie się rozpędza, na wolnych obrotach poprostu poezja dla uszu nie faluje i nie przerywa. Na postoju gaz do dechy i obroty max 5000 i coś go dławi jak by chciał dalej ale nie może wtedy nie strzela. I jeszcze może istotną sprawą czuć paliwo. Nie w komorze silnika ale z boku samochodu. Nigdzie nie cieknie. Pracuje w delegacji tak że nie mam jak majsterkować tylko puki co tak sobie gdybam. Może coś komuś przyjdzie do głowy.
Przepływa odpięta wtedy jest lekka poprawa ale nadal się dusi.
Jak wyciągniesz świece to będziesz wiedział więcej. Może się zalewa, a może świece już są do wyrzucenia po prostu?
Jeżeli bez przepływki jest trochę lepiej, to obstawiam, że z przepływką wszystko OK. Szukałbym wg tropu "skład mieszanki". No i jest jeszcze wydech... sprawdź czy jest możliwe żeby katalizator się zatkał. Bo w sumie objawy by pasowały ;)
Cenne uwagi. Dzięki bardzo
Załącznik 268488
- - - Updated - - -
Myślę że znalazłem przyczynę dławienia się . Cewki dają iskrę więc chyba świece się skończyły?
:D
no raczej :P
Jeszcze by polatały, nie wydawaj pieniędzy bez sensu :sarcastic:
Buhahahahah, jeden z użytkowników przyznał mi minusa za komentarz powyżej. Nie ma co się spinać - napisałem przecież prawdę :sarcastic:
:D
Dobre ;)
Witam ponownie. Dzisiaj się wzięlem za diagnostykę programem fiat ECU scan i kabelkiem KKL. Połączyłem się z autem bez problemu pokazało mi kilka błędów. Błędy mogły być stare nie wykasowane więc wykasowałem uruchomiłem samochód po czym ponownie podpielem pod kompa. Żadnych błędów nie pokazało a na 90% jest uwalona przeplywka i możliwe że czujnik położenia wałka rozrządu. Dlaczego program tego nie widzi? Tak samo jeżeli chce w czasie rzeczywistym zobaczyć jaka ilość powietrza przepływa czy obroty silnika program nie pokazuje żadnych wartości. I tak się zastanawiam czy nie lepszy był by ELM 327? Miałem kiedyś Lancie Lybre 1,8 i wszystkie dane mi pokazało a tu w Alfie przy KKL nic. Nawet błędów nie widzi a z pewnością jakiś czujnik jest uwalony.
Stare Alfy nie maja szyny CAN, tylko KKL, więc ELM327 ich nie obsłuży - zostań przy tym, co masz. Nie znam się na Busso, ale może być i tak, że te wartości po prostu nie są raportowane. Co do przepływomierza, to dopóki działają jako-tako, to żadnego błędu może nie być; odłącz swoją, i zobacz, czy coś ci wyskoczy. Na przykład, w starym JTD z roku 2000 zaślepienie EGR powodowało, że ilość powietrza oczekiwana i zmierzona bardzo się różniły (zmierzne było znacznie większe od oczekiwanego, bo ECU oczekiwał, ze część powietrza będzie zastąpiona spalinami wracającymi poprzez EGR do dolotu), i w niczym to nie przeszkadzało, nie było błędów związanych z przepływem powietrza i silnik pracował normalnie.
No właśnie u mnie obroty do max 5000 po odpięciu przepływki idzie do odcięcia ale cos ja przymila . Gaz do dechy no rozpędza się ale to nie to a jak odpuszczę trochę gazu to bardziej wyrywa więc myślę że przeplywka. Co do czujnika położenia wałka rozrządu podpielem pod multimetr przy zbliżeniu metalu wartości powinny się zmieniać a on wogole nie reaguje więc podejrzewam też czujnik wałka. A błędów nie widzi.
- - - Updated - - -
Przymula nie przymila.
- - - Updated - - -
Teraz przejrzałem raport diagnostyki. Wszystkie błędy jakie były przed wyładowaniem są nieaktywne tylko zapisane. Tylko jeden jest zapisany i aktywny. Potencjometr pedału przyspieszenia. Ale czy przy awarii tego po odłączeniu przepływki była by różnica w pracy silnika? Już zaczynam wątpić w uszkodzenie przepływomierza.
- - - Updated - - -
Wykasowaniem nie wyładowaniem :rolleyes:
Sprawa rozwiÄ…zana. Wymieniony przepÅ‚ywomierz i wszystko gra. ZostaÅ‚a wymiana Å›wiec na champion Å›wieży olej i cieszyć siÄ™ użytkowaniem ( mam takÄ… nadziejÄ™ í ½í¸‚)
Kupowałeś ori czy zamiennik?
Jaki miałes błąd potencjometru gazu?
Przepływke kupiłem używaną. Nie byłem pewien czy to jest problemem a nowe troszkę kosztują. Co do błędu nie pamiętam ale po wykasowaniu nadal pokazuje pedal przyspieszenia no niestety kodu błędu nie pamiętam ale wszystko chodzi jak należy no może tylko przy delikatnym dodawaniu gazu na postoju delikatnie przerywa na niższych obrotach ale to już raczej wina świec w następnym tygodniu zakładam championa.
- - - Updated - - -
Załącznik 271238
No właśnie też mam opóźnioną reakcje na pedal gazu A świece zmienione więc podejrzewam potencjometr że źle wysyła sygnał i jest źle dobrana mieszanka i stąd te objawy . Kiedyś lutowalem kable do pedału gazu nie wiem czy to też nie wpływa na powolne wchodzenie w obroty
Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka
U mnie raczej potencjometr dobrze chodzi delikatne muśnięcie i czuć sporo mocy aż mnie zdziwiło że gaz taki czuły.
- - - Updated - - -
Mam jeszcze jeden problem ze strony technicznej. Zapach paliwa na zewnątrz. Zaraz po przekreceniu kluczyka czuć paliwo ale nie w komorze silnika tylko gdzieś po lewej stronie jak by przy drzwiach kierowcy. Za zakanczanie prac będę brał się za tydzień ( urlop) ale tak szukam wskazówek gdzie i czego szukać