Czy chłodnica z 1.9 JTD również będzie pasować ?
Czy chłodnica z Marei 2.4 JTD będzie pasować ? Wiem że tam jest inny wariant mocy.
Printable View
Czy chłodnica z 1.9 JTD również będzie pasować ?
Czy chłodnica z Marei 2.4 JTD będzie pasować ? Wiem że tam jest inny wariant mocy.
chłodnica do 1.9 i 2.4 to samo. Fiatowskie nie podejdą, widać po zdjęciach.
Goole nie gryzie. Nawet się tobie nie chciało aukcji przeczytać :-(
to w takim razie dziwne że nie załączyły się przy 95*C jak podajesz powyżej, przy czym piszesz że wskaźnik w środku nie przekłamuje i pokrywa się z tym co podaje ECU... objawy, które podajesz są rozbieżne i trudno postawić właściwą diagnozę. Spróbuj jeszcze zamienić przekaźnik wentylatorów z innym, może czasem się nie załącza i dlatego wentylatory stoją...
Poza tym sprawdź czy wentylatory załączają sie przy temp. podanych przez dance1 na komputerze podłączonym do ECU.
Jeśli chodzi o grzanie się podczas jazdy to jak koledzy piszą najbardziej prawdopodobna jest chłodnica przy założeniu sprawności pompy, termostatu i uszczelki pod głowicą. Aczkolwiek przy obecnych temperaturach nawet sparciała chłodnica nie powinna dawać takich objawów.
A czym najlepiej diagnozować moją Alfę ? Chodzi mi o program żeby podpiąć laptopa do Ecu. Używałem FiatEcuSca, bo wyczytałem gdzieś na forum że jest lepszy niż AlfaDiag.
Cholera strasznie to dziwne, bo wydaje mi się jak by układ się zapowietrzał po jakimś krótkim dystansie. Po odkręceniu korka uchodzi ciśnienie, a poziom wody podnosi się(słychać jak porusza się po układzie chłodzenia), później nieco opada. Objawy chyba normalne. Ale później jak jadę autem, to temperatura jest w normie, ale nie za długo.
Sorry że tak męczę, ale jak kolega wyżej napisał ciężko zdiagnozować, a jestem biednym studentem :P Alfa jeździ tylko w mieście, nie wybieram się gdzieś dalej bo wiem że był by problem i mógł bym ugotować silniczek.
Jak wyżej, FiatEcuScan. Jest tam rubryka aktywnych testów. Np uruchomienie sprężarki klimy, wiatraków (1bieg lub drugi) kontrolka wtrysku, przegrzania itd itp.
no to zagrzej go na postoju z wyłączoną klimą i sprawdź odczyty na kompie z czujnika na termostacie (nie tego co daje sygnał do wskaźnika w kabinie) - jeśli wentylatory się załączą przy ponad 90*C to ok. Sprawdź następnie przewód za termostatem do chłodnicy - jeśli przy 70*C robi się ciepły to termostat też ok.
Jak zrobisz to co powyżej napisz co i jak.
Na początku, jak jeszcze będzie zimny odkręć korek od zbiorniczka plynu i odpal na chwilę - jeśli ze zbiorniczka będą wydobywały się pęcherze powietrza i płyn będzie się podnosił to albo jest zapowietrzony albo uszczelka pod głowicą poszła. Jeśli jest zapowietrzony to spróbuj go odpowietrzyć, jeśli nadal idą pęcherze to uszczelka pod głowicą.
A jak robiłem taki test w trasie to nie wystarczy ? Podpinałem kompa, jadąc w krótką trasę (góry) a więc wykorzystywana spora cześć mocy i temperatura rosła do poziomu ok 91 stopni, po czym nagle spadła do poziomu ok 80stopni. (raz na jakiś czas zdarzy się taka sytuacja).Następnie temperatura wciąż rośnie, przy czym już później temperatura nie spada. Może jak puszczę gaz, lub jadę na muśnięcie gazu to nieco spadnie, ale poniżej poziomu 90 stopni nie, chyba że dłuższa górka, to tak.
Jak podłącze się pod kompa, gdy silnik jest już ciepły to sygnał idzie z innego czujnika?
Test swój rozpocząłem gdy silnik miał ok 60 stopni. Laptop podłączony i położony na fotelu pasażera. Zakończył się ok 88stopniami, ale to efekt zjazdu z ponad półkilometrowej górki, gdyby nie to, było by ok 97stopni.
Ostatnio podczas podczas krótkiej trasy silnik w trasie (w odcinku górzystym) miał ok 97stopni, i wskazówka nagle w ciągu ok 1-2 sekund przechyliła się do końca, na czerwoną skalę, ale czerwona lampka się nie włączyła, mimo że działa. Zatrzymałem się po ok 150 metrach, w miarę możliwie, odkręciłem lekko korek od wyrównawczego i para uchodziła przez dłuższy czas minuta-dwie. Przy okazji sprawdziły się wentylatory. Oczywiście chodziły na maksa, czyli drugi bieg, gdy temperatura spadła do poziomu między 90 a kreską przed 130, bliżej tej drugiej, to wiatraki przeszły na pierwszy bieg, nieco później się wyłączyły.
Dolałem trochę wody, ok litr, chyba sporo wyparowało, ale czy aż tyle(?), to na kabinowym temperatura ok 80 stopni. Zaznaczam że postój trwał ok 4minut, a więc raczej nie możliwe żeby silnik tak ostygł.
Samochód już odpoczywa i czeka na naprawę, jeden mechanik nie wie, mówi albo termostat albo chłodnica, chociaż przy takiej temperaturze jak mamy to nie będzie efekt słabego stanu chłodnicy. Popieram tą tezę tym bardziej że ostatnio jechałem jak temperatura powietrza wynosiła 0 stopni i problem temperatury pozostał ! Drugi mechanik obstawia termostat.
Po odkręceniu korka na zimnym silniku uchodzi ciśnienie, i woda podnosi się lekko ku górze. Przy ciepłym/gorącym woda unosi się znacznie, nawet nie mogę odkręcić od razu do końca bo by wywaliło wodę, odkręcam lekko, poziom wody podnosi się, następnie troszkę opada, i kolejno robię tak, aż odkręcę do końca ( czas ok 5sekund). Co do bombelek to faktycznie przy odkręceniu, jak uchodzi ciśnienie i poziom wody się podnosi, to gulgocze coś woda, tzn te bombelki. Jak samochód jest uruchomiony z odkręconym korkiem, to żadnych bombelek nie ma, poziom wody w normie. Jechałem z ciut poluzowanym korkiem od wyrównawczego żeby był minimalny luz, to faktycznie przez jakąś chwilę temperatura była w normie czyli ok 80 stopni, nieco później dopiero zaczęła się podnosić.
Dalej sądzicie że to chłodnica ?
Dzięki wszystkim za pomocne posty, mam nadzieję że się dowiem co jest winą mojego problemu, wymienię co trzeba i sytuacja wróci do normy.
Ps.
Ostatnio dotykając chłodnicę doświadczyłem że jest ona ciepła/gorąca, a nie jak wcześniej pisałem zimna, chyba że łapałem w innym miejscu...
Pięć stron ludzie piszą co jej jest, ale pojeździj jeszcze i po testuj....... może się naprawi. A tak w sumie to po co, przecież zima idzie to chłodzenie będzie że hej.
Dlaczego od razu tak agresywnie z ironią ? Po prostu nie wiem, w opinie jakie słyszę są zbieżne, tu słyszę termostat, tu chłodnica.... Chcę się upewnić jak najbardziej.
kolego mam ten sam problem co ty i pisalem tu o nim zeby sie upewnic bo nie widzialem twojego posta ale bylem z alfa u paru gosci co sie na tym znaja i tez wszyscy na chlodnice obstawiali.
Tez tak mi sie piec grzal, a nawet bardziej bo raz go zgotowalem przy 220km/h (co za glupota). To jak juz przy takiej pretkosci silnik sie grzeje to padaczka wiec wymienilem chlodnice wraz z termostatem i moge dalej pmykac.
Okej, nie będę już więcej bronił się przed argumentami. Chłodnica do wymiany. Teraz mam jeszcze pytanko (potwierdzające). Chłodnica wody jest pierwsza od strony silnika/wentylatorów tak? Chłodnica klimy jest schowana bliżej zderzaka/grilla ?
Kolego, zostaw na razie termostat. Wadliwy termostat najczęściej po prostu otwiera się za wcześnie, niż za późno, więc silnik miałbyś niedogrzany, niż przegrzany. Większy niepokój powinny budzić niedziałające wentylatory i woda(!) w układzie chłodzenia - pierwsze przymrozki już się miejscami w Polsce pojawiają.
Na początek:
- znajdź warsztat, w którym porządnie serwisują samochody, najlepiej taki, w którym przy Alfach już grzebano: do sprawdzenia masz przekaźniki i bezpieczniki wentylatorów i klimy (obok akumulatora, pod maską), same wentylatory (czy silniki aby nie spalone), styki i wtyki kabli (często są zaśniedziałe), czujnik temperatury na wentylatorze (wadliwy nie załącza pierwszego biegu).
- wymień wodę z układu chłodzenia na jakikolwiek borygo (na glikolu etylenowym - http://pl.wikipedia.org/wiki/Glikol_etylenowy), może np. Dynagel 2000 (40 pln za 5 litrów na allegro - do 2.4 JTD wchodzi ok. 6 l) - na takim można jeździć cały rok.
Jak już zdiagnozują wentylatory i wymienisz płyn, możesz zająć się sprężarką klimy i wymianą termostatu, bo z tego co czytam u Ciebie termostat jakby w ogóle nie otwierał dużego obiegu (może z powodu przytkanego przewodu albo braku cieczy w płaszczu silnika(?).. obym się mylił).
Jeżeli chodzi o "piszczenie paska klinowego, lub rolek" - trzeba auto podnieść, zdjąć pasek wielorowkowy i sprawdzić dokładnie każde z kół, po którym pasek się przesuwa, a na końcu sprawdzić, czy po prostu koło pasowe wału wychodzące z silnika, które napędza ten pasek nie jest już do wymiany (zbudowane jest m.in. z gumy, która się starzeje i powoduje drgania) - u mnie felerne koło na początku powodowało piszczenia, potem okropny świergot, aż pasek się zerwał - wówczas przestaje działać pompa wody, alternator, wspomaganie i klimatyzacja, ale do serwisu na awaryjnych można się "dotoczyć".
-- edit --
Zgadza się. Od silnika jest chłodnica płynu/wody, a następnie przed nią równolegle siedzi skraplacz klimatyzacji, nazywany również chłodnicą klimy. Często w tym skraplaczu w Alfach jest zamontowany osuszacz, który wymienia się przy przywracaniu do życia klimy po jakimś okresie jej niedziałania (pochłania on wilgoć z układu klimatyzacji).
Pozdrawiam i powodzenia,
Pewnie chodzi Tobie o tą skrzynkę z przekaźnikami przed akumulatorem. Mam pytanko odnośnie skrzyneczki na akumulatorze? Czym Ona się zajmuje ? Bo ostatnio mam problem z uruchomieniem silnika, tzn daję zapłon, przekręcam dalej kluczyk i słychać lekki trzask, jak by iskra, z tej skrzyneczki. Później nie ma prądu a aucie, muszę lekko ruszyć tą skrzyneczką i mogę uruchomić samochód. Nie wiem czy do przeczyszczenia tylko klemy od akumulatora, czy również coś z tą skrzyneczką. Może to przez nią jest problem z wentylatorami, i ich późnym uruchomianiem się?
Sprawa wygląda chyba tak że częściowo jest ciepła, częściowo zimna.
Mechanicy nie wiedzą, tzn jeden mówi chłodnica, drugi że termostat. Ja chyba obstawiam chłodnicę, bo się sypie, jak przejedzie się palce, czyli jest utleniona.
Ostatnio zauważyłem że czasem jak jadę trochę ostrzej, wysiadam albo otwieram szybę i czuję zapach spalin. Ma to związek z chłodzeniem ?
Kali może śmierć zbiorowa? Padam.
Czy nie można tego jakże już bezsensownego tematu zamknąć. Może jakiś paragrafff....nabijanie postów (czy to chcąc czy nie chcąc???)
Mody ratujcie!!!
Człowieku .... zamknąć wątek? To lepsze od dynastii. Ja czekam aż Koledze uszczelkę wywali, i będziemy dalej debatować. ;)
Zabieram się za chłodnicę.
Używana chłodnica do 2.4JTD wraz z skraplaczem to na allegro koszt ok. 400 pln (tyle kosztowała mnie rok temu w listopadzie). Podczas wymiany niech mechanik sprawdzi czy pompa wody, którą wymienia się razem z rozrządem, oraz przewody układu chłodzenia są OK. Równocześnie niech diagnozuje skąd pochodzi "świerszcz" spod maski. Koszt paska wielorowkowego to 50/60 pln, rolek podobnie, ale koło pasowe wału to już 600 pln.
Jak wymienisz chłodnicę i zalejesz w układ glikol, możesz zająć się wentylatorami/przekaźnikami i sprężarką klimy.
Znajdź dobry serwis, odżałuj trochę grosza i działaj, inaczej zatrzesz silnik i uśmiercisz Alfinkę.
Pozdrawiam,
Problemy rozwiązane jakiś czas temu, ale piszę bo może komuś się przydać w podobnej sytuacji.
1.Łączniki stabilizatora.
2. Tak jak mówiliście, chłodnica. Była doszczętnie zdegradowana. 2 miejsca wycieku, zero (!) zdrowych użebrowań, wszystkie utlenione.
3.Pusta klima po sezonie,
4.Napinacz paska micro oraz sam pasek. Tutaj mam jeszcze problem bo po rozruchu, na zimnym silniku piszczy przez ok 20 sekund. Rolka prowadząca czy wadliwy pasek ? Naczytałem się na forum że niektóre nowe paski potrafią piszczeć.
5.Proste jak barszcz, lecz czasochłonne.
6. Nie rozwiązane
W tej chwili cieszę się już tylko Alfą, chodź spalanie w zimie na krókich odcinkach kilku kilometrowych (2-3) jest baaardzo duże :/ cóż...zima.
Odgrzewam temat.
Temperatura podczas upałów przy lekkim deptaniu idzie ponad 100, wymieniłem termostat, z polecenia śmiejcie się lub nie wlałem ocet,poprawy brak, w poniedziałek wymieniam czujnik temperatury.
Chłodnica do roboty prawda Koledzy?
A ten ocet to chyba żeby przyspieszyc korozje i zniszczyc przewody....
ja bym sprawdził i chłodnice i pompę wody. Ocet wylej i płynem zalej.
Nowa chłodnica i git malina :)