alfa nie ma najmocniejszych silników:D to inne limuzyny mają prawo zap......
Printable View
http://forum.fordclubpolska.org/show...=53109&page=25
użytkownik Snajper_881 masz wykresy z hamowni
Ten nowy silnik 2,0 JTDm też sie chipuje na ponad 200KM
Alfa 159 nie będzie zapier.... ze względu na masę i brak porządnego silnika , a już w 1.9 jtd o tym nie ma mowy czy to w wersji 120 czy 150KM.
Wersja 120KM (0-100km/h - 11sek ) jeździ gorzej niż 1.8 benzyna w tym aucie , czy chociażby Mondeo Mk3 2.0 tdci 115KM ( 0-100 - 10.7 sek), nie wspominając o wersji 130km ( 0-100 = 9.8sek) , czy słabsza wersja tak lubianego Passata na tym forum 2.0 tdi 140KM (0-100= 9.8 sek )
159 1.9 150KM ( 0-100km/h = 9.4 s) , i ulubiony na forum :D Passat 2.0tdi 170km (0-100= 8.8 sek ) , lub Skoda Octavia ( 8,4 sek - która to jest tylko o 0.1sek gorsza niż Alfa 159 2.4 jtd 200KM !!! )
Zeby nie było że porównane są 1.9 do VW 2.0 , to Alfa 2.0 jtd 170KM (0-100= 8.8 sek ) , VW Passat 2.0 TDI 170KM ( 8.6 sek ) , Octavia 2.0 TDI ( 8.4sek)
Więc gdzie ten sportowy duch Alfy 159 ??? chyba tylko w wyglądzie , bo na codzień bardzo prawdopodobne jest że dostanie baty od zwykłego Passata tdi ( tak tak , tego samego co tak większośc na forum wyzywa )....... dlatego to zapier.... to pojęcie bardzo względne, które dopiero rzeczywistość prostuje.
Niestety prawda jest nawet taka , że w benzynie Alfa nie może zaoferować tego co konkurencja z niemiec i 159 pościgówką nie będzie.
Wracając do tematu wątku , jeśli ktoś zdecyduje się na wersje 1.9 jtd 120KM , to nie może być wymagającą osobą co do osiągów , bo będzie bardzo zawiedziony według mnie.
Naprawde dla szarego kowalskiego różnica kolosalna:) 0,3sek - nawet mrugnąc nie zdążysz...
---------- Post added at 21:00 ---------- Previous post was at 20:57 ----------
Weź tez pod uwage inne aspekty tych silników np. klekot tego 4 cylindrowego silnika tdi w porównaniu do 5 2.4:)
Dźwięk ok przyjemniejszy dla ucha 5 cylindrów i w tym temacie nie ma dyskusji ( chociaż wciąż diesla do V6 benzyny szkoda porównywać ), ale dość dużo trzeba dopłacić w spalaniu za ten dźwięk , w Alfie 2.4 ( miasto / trasa / średnie ) 11,4 / 5,8 / 7,9
W Passacie 2.0 Tdi 170KM (miasto / trasa / srednie ) 7,4 / 4,6 /5,6 , a osiągi prawie takie same.
_cichyy_ ty masz jakies problemy ze sobą czy co???? Pokazujesz dane katalogowe ze cos tam o 0.1 lepiej idzie do 100. Nie ma co sie oklamywac bo czesto dane papierkowe od prawdziwych sie roznia, A jesli chodzi o bmw to zadnego szalu nie robi. Powiem tak moja alfa seria 140km, idzie do 200tak samo jak e90 2.0 163km.
Rozmowa jak pod budką z piwem. Bo moje auto jest lepsze, bo ma więcej koni... A potem jeden taki z drugim, posiadacze "mocnych i zapierdalających fur" dojeżdżają do zakrętu odmawiają zdrowaśki, a auta wyglądające jak stodoła na kołach na tym zakręcie ich wyprzedzają. A to codzienność na polskich drogach. No bo panie, my jesteśmy mistrzowie prostej...
Możesz sobie bić pianę (czy co tam chcesz bić) nad danymi katalogowymi. Dane katalogowe jedno, praktyka drugie. Postaw mi Passata 2.0 TDI 170KM na jakąś fajną, krętą drogę i będzie jechał za mną, a ja pojadę tylko 150-konnym 1.9 JTDm. Zobaczymy, czy Cię te konie tak poniosą, jak Kasztanka Piłsudskiego. Możesz się ekscytować danymi katalogowymi Skody Octavii - naprawdę piękne auto, polecam miłośnikom designu a la "tępą siekierą projektowalim deskę rozdzielczą". Do tego rozkoszne chwile, które można spędzić w serwisie, czekając na remont głowicy w doskonałym 2.0 TDI, tudzież modląc się o to, żeby przypadkiem wtryskiwacz nie powiedział papapa, bo cena jednego (w wersji 170KM, z wymianą) jest ponad trzy wyższa, niż do 159.
I kto powiedział, że każde auto, które ma odrobinę sportowego wyglądu, ma od razu zapierdalać tak, żeby zaginało czasoprzestrzeń? Opamiętajcie się - nie każdy jeździ samochodem tak, jakby właśnie po raz pierwszy dostał auto od ojca i jechał się wyszumieć na mieście. Czasem ważne są oprócz zapierdalania także codzienne aspekty eksploatacji, takie jak chociażby potencjalna awaryjność danego typu aut. I masę osób, nawet na tym forum, nie będzie potrafiło wykorzystać potencjału, jaki drzemie w 150-konnej 1.9, nie mówiąc o mocniejszych wersjach - i tu nie chodzi o umiejętność szybkiego opuszczenia skrzyżowania, zostawiając pasy spalonej gumy...
---------- Post added at 22:45 ---------- Previous post was at 22:39 ----------
I tu się bardzo mylisz - Alfa 159 doskonale daje radę z 2.0 JTDm, który wytrzymuje na fabrycznych bebechach moc rzędu 220-230KM. Przy całkiem sensownym spalaniu. Spróbuj taki myk zrobić ze 170-konnym Passatem 2.0 TDi i zobaczysz, co Ci na te operacje powie silnik i turbina. A konkurencja z Niemiec... no cóż, pominę milczeniem osiągnięcia niemieckich inżynierów, pracujących dla koncernu VAG, w temacie nowoczesnych turbodiesli. Mam takie wrażenie, że zatrudniono tam dywersantów z Korei...
Absolutnie żadnych :D Tylko patrze na Alfy obiektywnie , a konkretnie na model 159, bo sam chciałem taką kupić po sprzedaniu mojej 156 , ale właśnie było za mało argumentów przemawiających za Alfą 159 ( poza wglądem , bo przod ma bajeczny )...
Swoją 156 1.9jtd 16v po chipie robiłem 159 2.4jtd , więc czar silnika 2.4 JTD 20V wtedy dla mnie się skończył i zacząłem rozważać inne auta poza Alfą.
Teraz już dłuższy czas nie jezdze na codzień Alfa ( chociaż co jakiś czas mam okazje pojezdzić 159 2.4jtd w automacie ) i po takim okresie czasu moge neutralnie spojrzeć na plusy i minusy Alfy , a większość pisze tylko o plusach jak by to było auto idealne, raczej nie chcąc widzieć minusów.
Ale jak ktoś pisze że Alfa 159 i to w 1.9 jtd fruwa , no to coś tu jest nie tak ... dlatego zwykłe porównanie że pod względem mocy i osiągów nie jest to mega super auto. A Passat (nigdy nie miałem i nie będę miał , żeby nie było że pisze stronniczo :P ) w porównianiu tylko dlatego że dużo osób na niego najeżdza , a jednak ma kilka lepszych od Alfy 159 a mimo to nikt tego nie chce przyznać , co więcej będzie wpierał że jest inaczej.
A co do danych katalogowych , do jakichś cyferek trzeba się odnieść , żeby to nie były własne odczucia, że coś jedzie lepjej , a coś gorzej. Pewnie i tu by się znalazły ( albo jeszcze się znajdą ) które te dane rzecz jasna polepszą na korzyść 159 , a obniżą dla Passata...
Wiem że Alfy są piękne ,ale mimo wszystko polecam troche dystansu przy opisywaniu ich wad i zalet , bo kolega który pyta w temacie czy wybrać wersje 120KM czy 150KM może się później nie przyjemnie zdziwić jak się naczyta takich opini o osiągach tych aut.
---------- Post added at 23:19 ---------- Previous post was at 22:47 ----------
Kurde wyszło że jestem fanem Octavii i Passata :D o lol
Powiem Ci że średnio mnie obchodzi czy komuś padnie głowica w 2.0TDI czy nie, czy ktoś wypadnie z zakrętu bo przeceni zawieszenie, to już jego problem.
A co do walorów jezdnych po krętych drogach do Alfy nie musisz mnie przekonywać.... serio :) Przez prawie 4 lata Alfami jeździłem i wiem jak się prowadzą.
Co do trzymania się mogłbym porównać do obecnego "starego" A6 quattro , które daje dużo większy komfort , a tutaj stały napęd 4x4 poprawia prowadzenie do tego stopnia , że śmiało by dotrzymał tempa Alfie , a gdyby było mokro, lub szutr to Alfa byłaby jak w Twoim porównaniu Passat , kto wie gdzie by ją poniosło. :) Ale , nie będziemy wkraczać na nowy wątek , bo nie o to chodzi.
A co do chipowania .... sorry ale nie sprobuje tak zrobić z Passatem , bo go raczej nie będę miał :)
Mi wcale nie chodzi o to żeby pokazać jaka Alfa 159 1.9jtd jest zła , bo ma swoje plusy i minusy , jak każde jedno auto , tylko o to że czasem te minusy też warto byłoby zobaczyć , a nie udawać że ich nie ma , a każde inne auto poza Alfą to zło :)
Jedynymi silnikami, które w Passacie jako tako się sprawują - są TFSI. 1.8 i 2.0. Ale w Alfie też masz TBi, który zachowuje się porównywalnie do tego 2.0 z PAssata. Diesle VW to od 7 lat porażka na całej linii. Ksiązkowy przykład, jak spieprzyć doskonałą jednostkę napędową 1.9 TDI, która występowała w wielu odmianach i była naprawdę bezproblemowa.
Ale dane katalogowe nie powiedzą Ci tego, że znakomita większość Alf ma moc wyższą, niż katalogu. Nawet o 10%. Ot taki prezent od fabryki.
[QUOTE=_cichyy_;867956]Powiem Ci że średnio mnie obchodzi czy komuś padnie głowica w 2.0TDI czy nie, czy ktoś wypadnie z zakrętu bo przeceni zawieszenie, to już jego problem.[QUOTE]
A widzisz - a myślisz, że ktoś, kto pyta jaki silnik wybrać, ma w poważaniu fakt, że jeden żyje dłużej i jest mniej problemowy, niż drugi? Dlaczego od razu każdy zakłada, że tutaj chodzi o moc i osiągi?
Przecież o wadach 159 już tutaj pisano nie raz. 120 KM JTD to nie jest demon mocy, ale też nie jest to jednostka, której na drodze trzeba się wstydzić. Do sprawnego przemieszczania się wystarczy, nie generując przy tym dużych kosztów serwisowych. Ot cała filozofia. Do wyścigów spod świateł to tylko 2.4 JTDm 210KM i 2.0 JTDm (i to obie po chipach) jakoś się tam nadają - aczkolwiek nadal nie jest to coś, co robi wrażenie. Pytanie tylko - jak często się używa swojego auta do takich celów.
Chyba w zakorkowanym miescie:)
---------- Post added at 21:15 ---------- Previous post was at 21:12 ----------
do wyscigów z pod swiateł to chyba żaden diesel sie nie nadje... a już nie takie co ważą ok 1600kg i jak na diesla przystają mają zarąbistą 1 (pierwszy bieg). Nochyba, że robisz zasłone dymną za sobą to tak:)
---------- Post added at 21:18 ---------- Previous post was at 21:15 ----------
Musze sie z tobą zgodzic:( najwiekszym minusem 159 jest uboga gama jednostek napędowych. Wystarczy spojrzec na jej rywali... Niestety fiat od kilku lat prowadzi dziwną polityke oferując tylko pare jednostek napędowych, przy czym konkurencja oferuje ich kilkanaście... przykładem jest ulubiony przez niektórych VAG. Niestety, prawda boli.
To sprzedaj alfe i kup cos ze znaczkiem vw i wielka gamą silników do wyboru.
dołóż do tego przynajmniej po litrze. Dane z katalogów to pic na wodę. Poza tym, żeby ten passat pojechał "prawie" tak jak 159 2.4 trzeba go niemiłosiernie gnieść, a wówczas przy średnim spalaniu zobaczysz już 1 z przodu, a 159 nadal będzie jechać bez zadyszki. Ot, taka skromna różnica.
Niestety modny obecnie "downsizing" jednostek napędowych w wykonaniu koncernu VW to porażka, zarówno pod względem wytrzymałości tychże jednostek jak i ich obsługi serwisowej.
Lepiej mniej, a dobrze, niż dużo, a... kiepsko. Tak prawda boli, zwłaszcza ta, która obala mit niezawodnych pojazdów dla ludu.
Pozdrawiam.
- Rafał
Nie wiem komu wciesz coś wmówic, ale nie mnie... Mając kilka lat modele AR widze co sie dzieje. Kilkanaście lat temu model 3.0V6 był jednostką flagową w całej gamie modeli AR, a teraz? 1.4? no może jakieś 2.0? Dla niektórych to coś znaczy, i tutaj niestety konkurencja nie spi... Wystarczy spojrzec na modele oferowane przez firme Audi Jakoś nie bali sie oferowac jednostek powyżej 2.5l w układzie V, koncern fiata niestety tutaj po raz kolejny dał d***y oferując ludzią jednostki rodem z malucha:)
Wracając do 159. Niestety jednostka 120km jest słaba w modelu co waży ponad 1500kg (a nie raz i znacznie wiecej - wyposażenie dodatkowe). Takim też miałem możliwosc sie poruszac. Powiem wiecej 156 ze swymi 116km jakie oferowała pare lat wczesniej jest zrywniejsza i mniej pali. Ot taka ciekawostka.
Ten silnik 120km pasuje bardziej do brawo, którego waga oscyluje ok. 1390kg (mam w rodzinie takiego) i zbiera sie lepiej niż 159 z analogicznie tym samym silnikiem. To już chyba coś znaczy?
Bardziej chodziło mi o wybór w jednostkach JTD montowanych z początkiem produkcji w 159. Potencjalny klient miał do wyboru moc rzędu 120 bądz 150km w jednostce 1.9jtd. Czyli praktycznie bez większego wyboru w tej jednostce. Takie moce to miała 156 kilka lat wczesniej, która to jednak wazyła dobrych pareset kilo mniej:)
Jak już ktoś wspomniał nie bądzmy zapatrzeni tylko w AR, czasami trzeba spojrzec w innym kierunku, a nie tylko wszystko co wyjdzie z pod znaczku tfu, tfu VW jest do d**y...
Sam miałem, mam i będze miał AR lecz niestety prawda boli...
---------- Post added at 19:30 ---------- Previous post was at 19:20 ----------
Zapytaj użytkownika o nicku KRS :) on Ci dogłębnie wyjasni jaka w tej chwili jest polityka marketingowa koncernu FIAT. W skrócie "silnik z kosiarki można zastosowac w samochodzie osobowym" ważącym nie raz troche wiecej niż kosiarka:)) to tak na całą tą dziwną ideologie polityczną fiata... Ma sie to w odniesieniu do nowych modeli z gamy Fiat group:) topowej jednostki benzynowej V6 powyżej 2.5l juz nie uswiadczysz, mało tego trzeba przywykac bo za jakiś czas 1.4 to będzie już dużo za dużo...
W 159 miałeś do wyboru jednostki: 1.8 MPi, 1.9 JTS, 2.2 JTS, 3.2 V6, 1.9 JTD 8V, 1.9 JTD 16V oraz 2.4 JTDm 20V. 2.4 JTDm, w momencie pojawienia się na rynku, był NAJMOCNIEJSZYM silnikiem turbodiesla o tej pojemności. Więc trudno mówić o ubogiej ofercie silników, skoro było do wyboru 7 odmian. Co oferował VW do Passata? 1.6 16V, 1.9 TDI 105KM, 2.0 TDI 140KM, 2.0 TDI 170KM. Wybór - żyć nie umierać. W dodatku w tej palecie VW wybór był jak między gruźlicą i a syfilisem. Czego byś nie kupił - to będzie do dupy.
Obecnie paleta silników do 159 jest zawężona do 3 jednostek - zresztą moim zdaniem całkiem słusznie. Mamy 1.75TBi oraz 2.0 JTDm w dwóch odmianach - 136 i 170KM. Silnik V6 się nie sprawdził - z powodu katastroficznej wręcz nieekonomiczności i braku adekwatnych do zużycia paliwa osiągów. Na dzień dzisiejszy brakuje do pełni szczęścia dużej pojemności turbodiesla ale nie ma sensu dalej rozwijać palety silników dla modelu, który wychodzi z produkcji.
Audi to nie ten pułap cenowy. Popatrz sobie na cenę nowego A4 3.0 TDI i będziesz miał jasność, o jakim poziomie finansowym rozmawiamy. Alfa nie jest (jeszcze?) w segmencie premium, a 159 na pewno już do tego segmentu nie trafi.
Poza tym, gdyby chcieć się naprawdę przyjrzeć niemieckim silnikom - to powiedz mi, dlaczego do dnia dzisiejszego Audi nie wyprodukowało takiego turbodiesla, który mógłby stawać w konkury z produktami BMW? Silniki BMW z tej samej pojemności mają więcej mocy i mniej przy tym zużywają paliwa. Co ciekawe - są mniej problematyczne. To co - sami Niemcy na własnym podwórku nie są w stanie dogonić konkurenta z tego samego segmentu? Cuda jakieś...
Tomek KRK lepiej tego nie dało się opisać :)
Jak wyżej napisałem, że chodzi mi o silnik 1.9jtd. 120 i 150km to raczej skromny wybór jak na dwa różne silniki. Nie wspominam faktu iż słabszy to praktycznie skopiowany/przerobiony 116km z 156. Cudów sie nie spodziewam:) Kultura pracy nie grzeszą choc są już kilkanascie lat na rynku, a przez ten czas mogło zostac co nieco poprawione czyż nie?
---------- Post added at 22:37 ---------- Previous post was at 22:33 ----------
Jak V6 sie nie sprawdziło z osiągami to co powiesz o jtd - cały czas mowa o seryjnych jednostkach nie żadnych czipsach:) to mnie nie interesuje. Ty masz takie zdanie, ja mam inne. Dla mnie poprostu v6 ma wiecej wigoru niz jtd i pewenie zostane za to zlinczowany publicznie.
P.S. Nie wpadam w samozachwyt nad jtd mimo iż sam posiadałem i posiadam starszy i nowszy motor. Tylko nie potrafie zrozumiec jednego już tutaj wspomnianego przez innych użytkowników. Dlaczego jedni są aż tak ślepo zapatrzeni w to jtd? Słowo normalnie magiczne:)
Ej, ale w 2005 roku to jakie to superzajebiste diesle były do wyboru? Wszyscy producenci mieli w ofertach silniki o mniej więcej takich samych parametrach (moc/pojemność). 1.9 JTDm zarówno 120 jak i 150KM wpasowywały się w rynek motoryzacyjny jako jednostki napędowe dla przeciętnego odbiorcy, oczekującego od auta BEZPROBLEMOWEJ eksploatacji, a nie fruwania 250 km/h po autostradzie i przyspieszenia w 6 sekund do setki. Ktoś, kto w 159 szuka osiągów, nie będzie kupował 120-konnej, tylko albo 2.0 jtdm albo 2.4 210KM. Bo tylko te silniki mają odpowiedni potencjał na to, żeby 159 miała ponadprzeciętne (jak na polskie warunki) osiągi.
Nie patrz na 159-kę pod kątem tego, co jest dostępne na rynku teraz - bo ten model ma już 7 lat. Aczkolwiek znowu - biorąc pod uwagę rozwiązania konkurencji to też nie ma się czego wstydzić - zarówno 2.0 JTDm jak i 1.75TBi są fajnymi jednostkami, obie z dużym potencjałem.
A co do kultury pracy - odpal sobie te chwalone przez Ciebie silniki koncernu VW z roku 2005. Posłuchaj jak pracuje 1.9 TDi albo 2.0 TDi na pompowtryskach. To ma być kultura pracy??? W porównaniu z nimi to JTD jest cichy jak pszczółka.
Niestety, ale w tej kwestii musisz sie mocno doinformowac... Jednak już wspomniany vw passat b6 miał wiekszy wybór jednostek napędowych, dodatkowo vag ma jeszcze skrzy dsg, o której to w tych latach 159 nawet nie było widu ani słuchu, jakiś tam napęd na 4 koła i juz z helmuta zwykły kowalski może miec "jakieś tam auto"
Tak gonione przez ciebie audi też w tych latach oferowało można powiedziec "wiecej", wystarczy spojrzec do danych fabrycznych.
P.S. Mimo wszystko passat nie dla mnie:)
---------- Post added at 22:51 ---------- Previous post was at 22:47 ----------
Znów kłopot, bo zapewne w 2006r. jednostki 2.0jtdm nie było jeszcze w ofercie. Celowo pisze, że w 06r. gdyz tutaj porównuje moment wejscia samochodu na rynek i jego odbioru przez kupujących na tle konkurencji.
---------- Post added at 22:53 ---------- Previous post was at 22:51 ----------
Pokaż mi gdzie chwale tdi? No poka, poka. Napisałem tylko, że jak na nowsze konstrukcyjnie jtdm to wcale cichutki nie jest, a spodziewałem sie czegoś wiecej, można powiedziec przeskoku po starszej wersji jtd.
---------- Post added at 22:53 ---------- Previous post was at 22:53 ----------
Ciekawe stwierdzenie:)
No dobra. Koniec tego piti pitu, następna i tak będzie 159:)
O czym Ty piszesz wogole , bo chyba nie masz zielonego pojęcia o silnikach w Audi ???
Roczniki ok 2004-2006 , w Audi A6 3.0 TDI V6 o mocach 224KM i 232KM
BMW w tych latach oferowało w serii 5 E60 3.0 D R6 o mocach 218KM i 231KM
Spalanie bardzo podobne biorąc pod uwage podobnej wielkości modele , tj. A6 i BMW 5
Silniki obydwóch marek są wyjątkowo udane i stosunkowo oszczędne jak na swoją pojemność i moc.
Jeśli coś złego było w silnikach Audi TDI to chyba tylko mowisz o starym 2.5 TDI V6 , ewentualnie 3.3 TDI V8
Jeśli iść dalej i popatrzeć na V8 TDI , w Audi 4.2 326KM , w BMW 4.5 330KM , więc też nie widze żeby Audi miało zostawać w tyle za BMW.
Jeśli wdg was potencjalny kupiec diesel’a 159 w 2006r. ma do wyboru:
-1.9 120KM
-1.9 150KM
-2.4 200KM
i twierdzicie, że to skromny wybór to chyba kogoś popipcyło… KAŻDY znajdzie coś dla siebie! Coś słabego, ale tańszego w zakupie, coś w sam raz na nasze drogi oraz z porządnym już zapasem mocy dla potencjalnego użytkownika. 200KM to mało? Może dla nas-pasjonatów motoryzacji, ale dla Kowalskiego to aż za dużo.
A co do wyboru mocy, to oferta diesel’i w 159 jest bardzo mądra. Jeśli chcecie to wam podam ofertę niemądrą. Daewoo Lanos:
1.4 16v 75KM
1.5 8v 86KM
1.5 16v 100KM
1.6 16v 106KM –bez sensu, 4 silniki (oferowane w tym samym czasie) i kilka koni różnicy mocy.
-----------------------------------------------------------------------------------------
Wracając do tematu: Ja polecam 150KM. Największą różnicę w stosunku do wersji 120KM to jazda „pod obciążeniem” np. wakacyjnym, przy praktycznie identycznym spalaniu. Byłbym skłonny nawet napisać, że 150KM będzie palić mniej, bo nie trzeba go kręcić, aby dotrzymać tempa innym. Jednak jeżdżąc spokojniej to pewnie 0,2 l zaoszczędzimy w wersji 120KM.
Quattro
Zgadzam się z kolegom. Sam kiedyś jechałem Passatem kombi 1.9TDi o mocy 115km i nie odczuwałem mułowatości samochodu. Wręcz odwrotnie - dzięki charakterystyce pracy silnika wysokoprężnego samochód był dynamiczny i elastyczny, nie to co benzyna 1.6 115km (mowa o Renault Megane, którym czasem się wożę), którą muszę niestety gnieść dość mocno by jechać dynamicznie, a powyżej 120km/h to już niestety ale do diesla tej benzynie jest naprawdę daleko.
Oraz trzylitrowego biturbo diesla (535d) o mocy 272 lub 286KM. BMW miało większy wybór silników do E60-ek - 9 turbodiesli i 14 benzynowców. Najsłabszy turbodiesel był o 23KM mocniejszy od silnika Audi.
Przy czym jak sobie porównasz osiągi np. nasłabszego w gamie turbodiesla (163KM w 520d i 140KM TDI w A6) - to różnica w osiągach jest powalająca na ziemię (10.3 do setki kontra 8.6 do setki i 208 km/h kontra 222 km/h). Nie wspomnę przez grzeczność o róznicy w kulturze pracy - silnik Audi pracuje przy BMW jak sieczkarnia... I tu nie trzeba mieć ucha audiofila, żeby to usłyszeć.
Hmm stosunkowo udane... fajne określenie na pękające głowice w 2.0 TDI albo naciągające się rozrządy i padające hydronapinacze w 3.0 TDi. Jeśli silnik, w którym usunięcie wad fabrycznych kosztuje c.a. 20 tysięcy w serwisie ma być "stosunkowo udany", to ja dziękuję za takie jednostki.
[/QUOTE]
Aha... No w 2005 roku to może nie było przepaści w klasie A8/Bmw 7, ale od tej pory Audi zrobiło w temacie silników dokładnie nic, masz do wyboru aż 3 jednostki benzynowe i 2 turbodiesle przy A8, pamiętające czasy starej A8 (najmocniejsze mają odpowiednio 500 i 350KM), za to BMW trochę się zastanowiło i teraz do najmocniejszego 6.0 dołożyli 2 turbiny, dzięki czemu obniżono spalanie i istotnie podniesiono moc auta (do 544 KM). Diesel V8, ponieważ był średnio udaną konstrukcją, został zastąpiony 3-litrowym biturbo, który przy mocy 306KM pali średnio 6.9/100 (katalog) a miłośnikom ekologii dodano do wyboru napęd hybrydowy, o mocy 465KM i średnim spalaniu 9.4/100 (katalog).
Przy czym w segmencie A8/Bmw 7 nie ma za bardzo o co walczyć - tutaj auto ma mieć dużo mocy, ekonomia stoi na drugim miejscu, bo właściciele takich samochodów nie będą się zastanawiać, czy ich stać na tankowanie czegoś, co w mieście żre 18/100 (silniki 6.0).
Zabawa zaczyna się w segmencie aut typowych - czyli seria 1, 3 i 5. Tutaj można doznać opadu szczęki. Seria 3 - E90 - 19 silników benzynowych (!) oraz 13 turbodiesli. Audi - 6 benzyn oraz 5 turbodiesli. Wcale nie ma różnicy w gamie dostępnych silników. Seria 5 - 7 benzyn + wersja M5, 8 turbodiesli (wszystko dla modelu F10), Audi A6 (model od 2011) - 2 silniki benzynowe +S6 oraz 3 turbodiesle. Wcale nie widać różnicy między ofertą tych dwóch firm. Można powiedzieć, że Audi wytycza standardy ;)
I teraz poczytaj sobie do poduszki o nowym turbodoładowanym silniku 2-litrowym BENZYNOWYM, który montowany jest do nowych trójek - parametry pojemność/moc/spalanie są bardzo ciekawe. Mogę się założyć, że przez conajmniej 2 lata Audi ani Merc nie zaproponują czegoś, co dorówna tej jednostce. Tak samo jak długo jeszcze będziesz czekał na coś, co dorówna turbodieslowi montowanemu w nowej M5 - tak samo parametry pojemność/moc/spalanie są oszałamiające. Konkurencja zaspała.
I szczerze powiem tak - dla mnie idealnym połączeniem byłoby nadwozie Alfy 159 i silniki BMW. Co jak co - ale są to na dzień dzisiejszy najlepiej dopracowane jednostki zarówno benzynowe jak i turbodiesla, dostępne dla przeciętnego odbiorcy.
no to niech się marki połączą:)) Bedzie Alfa BMW:))
Wracając do tematu dla szarego kowalskiego nie interesującego sie silnikami audi czy bmw, bo w temacie mamy przecież inaczej:) można podsumowac tak:
- silnik 1.9jtd 8v 120km - jednostka nie wysilona, do normalnego poruszania się wystarczy, praktycznie bezawaryjna, tania w eksploatacji
- silnik 1.9jtd 16v 150km - silnik mocniejszy od poprzednika, róniez udana jednostka bez większych wad fabrycznych, możliwa lepsza kultra pracy niż ww, teoretycznie spalanie podobne.
Warto dodac równiez iż obie jednostki praktycznie zawsze wychodzily na + w KM od fabryki.
Silniki są już kilka lat na rynku, ludzie sobie chwalą, na pewno kulturą pracy biją na głowe porównywalne tdi.
Tomek_KRK - czy o czymś zapomniałem w podsumowaniu tematu tematu:)
Ktos z forum mial mozliwosc przejechania sie remapowana 8v oraz stockowa 16v?
Dzieki Tomek_KRK za info, wyglada na to ze 8v moze byc calkiem sympatycznym rozwiazaniem.
Moze troche odejde od tematu ale ja mialem 1.9 8v tyle ze w 156, seria 115km pozniej po sofcie, teraz mam 156 1.9 16v 140km, narazie seria i moge powiedziec ze 115 po sofcie u marcina szla znacznie lepiej, brakowalo jej tylko skrzyni 6.
159 JTDm 8V maja czarne i srebne pokrywy silnika, czy sa jakies roznice miedzy tymi silnikami?