Długo minęło zanim się całkiem wysypało, czy robić natychmiast?
Printable View
Długo minęło zanim się całkiem wysypało, czy robić natychmiast?
5000 i padło
Czy ciężkie odpalanie auta szrpanie jakby tłok któryś nie chciał zaskoczyć na ciepłym czy zimnym silniku może być powodem padniętego dwumasa????
nie..
Jestem po wymianie dwumasy ze sprzęgłem i wysprzęglikiem, ustało stukanie przy odejmowaniu gazu, całkowicie zniknęło szarpanie przy gaszeniu silnika. Biegi wchodzą bardzo płynnie, generalnie duża poprawa. Już nic nie stuka przy wyciskaniu/wciskaniu sprzęgła. Ale niestety nadal jest problem z drżącym pedałem sprzęgła, ponadto czasem słychać stuki przy niskich obrotach silnika. Co to może być? Niewłaściwy montaż? Wadliwe części? A może to normalne objawy? Czytałem też o dającym podobne wrażenia dźwiękowe kole pasowym, ale czy padnięte koło pasowe przenosiłoby wibracje na pedał sprzęgła? Szlag mnie zaraz trafi, właśnie wywaliłem 6 kafli a część objawów sprzed naprawy jest nadal...
Koło pasowe potrafi strasznie wibrowac wiem bo miałem ten problem, ponieważ nie ma jak sprawdzic ,żeby się nie pcha w koszty dla sprawdzenia kupiłem używkę z Bravy za 50 pln- i już 30 tyś na niej przejechałem i ok:). W cos Ty władował 6 kafli!
Same części związane z dwumasą wyszły ok 3tyś, przy okazji rozbiórki prawie całe przednie zawieszenie okazało się do wymiany plus robocizna. Najgorsze, że objawy, które skłoniły mnie do wymiany nie tylko nie ustąpiły ale dziś mam wrażenie, że się nawet pogłębiły.Przed naprawą te hałasy słyszałem tylko na biegu podczas ruszania a teraz mam wrażenie, że jest to niezależne i słychać je i na biegu i na luzie, z wciśniętym i puszczonym sprzęgłem. Dźwięk przypomina troche takie gruchowanie, jakby się jakieś łożysko mieliło. Dziwne jest tylko, że nie występuje cały czas. Nie słychać go raczej też po dodaniu gazu ani podczas jazdy. Kilka dni poobserwuję to jeszcze coś więcej opiszę. Mam nadzieję, że to nie jakieś łożysko w skrzyni albo któryś wymieniony element dwumasu bo nie uśmiecha mi się ponowne zrzucanie skrzyni i kolejne koszta...
Witam,ja mam taki problem,w czasie ruszania sa nieznaczne drgania i gdy nacisne gaz na luzie są drgania karoserii nieznaczne i silnik dziwnie brzmi,biegi tez czasami ciezej wchodza i to mi sie zrobilo nagle bez wczesniejszych objawow,silnik i biegi ladnie dzialaly
I co kolego uporałeś się z tym drżeniem pedału sprzęgła? Bo ja również władowałem kasę kasy w dwumas i sprzęgło valeo na 2tygodnie niemal całkiem drgania ustały aż w pewnym momencie pedał sprzęgła zaczął nagle drgać i powróciły problemy z ruszaniem z 1 i na wstecznym. wymieniony był także wysprzęglik , a dziś rano wymieniłem koło pasowe które i tak okazało się do wymiany borozleciało się na dwie części. Drgania ustały ale znów tylko na chwilę bo gdy silnik się nagarzał wibracje pedału sprzęgła powróciły, zostaje mi jeszcze wymiana pompki bo i tak mam nową więc dam niech wymienią ale jak to nie będzie to... to chyba wyjdę z siebie, nie uśmiecha mi się ładować w robociznę za rzucanie skrzyni i czekanie 2lub3tygodnie na uznanie reklamacji przez producenta jeśli to wina wadliwego sprzęgła:/
Ja również mam wymienione koło dwumasowe oraz komplet sprzegła + skrzynia i z tego co się orientowałem to po prostu przez przepływ płynu ten pedał jakby lekko mrowi. Nic negatywnego się nie dzieje. Miałem tak przed wymianą i tak mam po :)
No właśnie u mnie przed wymianą nie było niczego takiego, ani po wymianie przez jakies 500km był spokój az tu nagle zatrzymałem się w miście wcisnąłem sprzęgło, puściłem i gdy wcisnąłem ponownie już było czuć wyraźne drgania.Raz były słabsze raz mocniejsze, dziś rano gdy wymieniłem koło pasowe, dgrania ustały i już myślałem że ono było powodem bo ruszałem bez drgań a po przejechaniu kilkanstu km drgania powróciły. Jutro zobaczę czy na zimnym znów będzie spokój czy nadal będzie drgało. Mi się wydaje że takie drgania to nie jest normalny objaw. Na innych forach czytałem że przypalalli sprzegło przez kilka sekund i później ruszało cacy choć ja osobiście boję się to robić bopóźniej w razie "W" mogą minie uznać gwarancji. Jakbymniejsze drgania czułem też gdy go przegoniłem do 4tyś , sam już nie wiem co mogło być przyczyną takiego nagego pojawienia się tych drgań pedału. Już sprężynkę wymieniłem i została mipompka sprzęgła do wymiany bo przed pojawieniem się drgań pedał pod koniec jakby przycierał a gdy prysnałem wd40 ten objaw ustąpił na jakiś czas później pojawił się ponownie i znów prysnąłem tym razem prysnąłem sylikonem w sprau i znów sie uspokoiło ale właśnie tego dnia naglewpewnym momencie zaczął drgać pedał sprzęgła i tak niemal cały czas z małymi przerwami lub lekkim ustepowaniem i wzmacnianiem sięobajwów.
JUż nie wiem gdzie szukać przyczyn, byłem i jednego mechanika to twierdził że poduchy ok.
I co się okazało? Otóż samo sprzęgło i dwumasa w stanie nie naruszonym niemal. Jedyny problem to łożysko odciągowe które wyskoczyło z docisku. Mechanik oddał tamto sprzęgło do reklamacji bo ponoć zbyt luźno łożysko było spasowane. Nowe które zamówił warsztat rzekomo było ciaśniej spasowane i w ogóle pedał jest o wiele miększy niż w poprzednim zestawie. Treaz czekam czy reklamacja zostanie uznana przez Valeo. Póki co sprzęgło działa ładnie i oby już tak zostało :)
posiadam alfa 156 2.4jtd 175KM 213tys.
podczas przyspieszania od ok 1,5tys obr auto drzalo delikatnie. postanowilemwymienic wahacze poniewaz mialem piski w zawieszeniu. po wymianie ustalo ale nadal byly lekkie drgania kabina. po 6miesiacach poglebszyly sie i wowczas obawialem sie najgorszego-dwumasa... cena...3800zl ze sprzeglem wlacznie. zawiozlem do mechanika ale stwierdzil ze moze to byc przegum wewnetrzny (nie bylo halasu przy zgaszaniu silnika co wynika zapewne z dwumasy ) ale drgania byly olbrzymie. po wymianie prawego i lewego przegubu wewnetrznego drgania ustaly:)))) sa delikatne bardzo niezauwazalne /odczuwalne na poziomie minimalnym (trzeba sie naprawde na niektorych obr/min wyczuc. mysle ze sa to drgania od zapewne poduszki pod silnikiem. drgania minimalne bardzo minimalne w skali 1-10... 2! takze sprawdzcie takie podzespoly jak wymienilem.(przy drganiach kabiny a nie frganiach i lupniecie przy gaszeniu silnika)
Odgrzeje kotleta.Co może być przyczyną delikatnych szumów, stuków na niskich obrotach auta? Po dodaniu gazu ustępują oraz po wciśnięciu sprzęgła nawet na niskich obrotach robi się cicho.. Jakieś pomysły?
Odgrzeję temat. Co prawda nie jest to AR 166 tylko 147 JTD ale temat tyczy się objawów zużytego koła dwumasowego i ja w tej sprawie.
Jakiś czas temu zauważyłem że na biegu jałowym schowek pasażera mi się obija i hałasuje jak nigdy przedtem. Ostatnio chyba ucichł ale pojawiły sie dziwne piski w kabinie stojąc na biegu jałowym. Pod maską ich za bardzo nie słychać ale zauważyłem że przy lewym kole są dobrze słyszalne, załączam filmik. Czy to objaw zużytego koła dwumasowego? Auto ma 340 tyś przebiegu. Ze mną przez 11 lat zrobiło ok. 90 tyś i za mojej kadencji dwumas ani sprzęgło nie były nigdy wymieniane.
https://www.youtube.com/watch?v=uih-eE_hvHU