Klimatyzacja wyczyszczona i nabita, filtry kabinowe wymienione, wreszcie świeże powietrze w kabinie :)
Printable View
Klimatyzacja wyczyszczona i nabita, filtry kabinowe wymienione, wreszcie świeże powietrze w kabinie :)
No to ja się znowu napracowałem: na tygodniu wymieniłem sondę i świece a dziś odkurzanie, mycie, szyby na błysk, woskowanie, czernidło na oponki, plak na tapicerki, nowy zapach do wnętrza bo jutro do Biłgoraja!!!
dwa dni temu odebralem alfe od blacharza,drobne zaprawki i znow wyglada pieknie.niestety ominie mnie orszak slubny i zlot w bilgoraju bo jade na weekend w bieszczady.
A ja dzisiaj wsadziłem do mojej piknej skóreczke :D:D poczyszczone w srodeczku i jest aligancko :D pare zdjec ale z tel dlatego słaba jakosc :DZałącznik 33808Załącznik 33809Załącznik 33810Załącznik 33811Załącznik 33812
Ja przy swojej dzisiaj trochę sobie postałem :lol:Cytat:
Co dzisiaj zrobiłeś (zrobiłaś) przy swojej Alfie
A tak na serio... jakiś tydzień temu wymieniłem komplet płynów, od hamulcowego po chłodniczy a wszystko Valovoline/Motul, no i jeszcze obie osłony przegubów...
Płyny zamówione u Pablo'a :) polecam jak najbardziej zakupy u niego :)
A ja odkryłem skąd mi olej cieknie:mad:
wczoraj wymieniłem świece na denso
Niedawno wymieniłem fotele na czerwoną skórę i pomalowałem zaciski. Efekt jest porażający:D.
A ja sobie wczoraj wysprzątałem całe wnętrze, nie obyło się bez odkurzacza i plaka ale lubię jak jest ładnie czysto i pachnąco!
Wymieniłem linki hamulca ręcznego żeby w zimie znowu nie było niespodzianki z zamarzniętym ręcznym no i kurka rurka uspawana jest rozpórka!
Dzisiaj mój stary akumulator ostatecznie umarł. Zamontowałem nowy BOSH S5 74ah i moja ślicznotka znowu odpala na dyg. Przy okazji wymieniłem też przepaloną postojówkę.
a ja dzis sprawdzilem cisnienie w oponach, boauto plynelo po zakretach, juz jest lepiej :)
:D a ja dzisiaj naprawialem rozrusznik :D nowy elektromoagnes 62 zl bosch, nowy mostek ze szczotkami 47 zl ::D wczoraj godzina 20:30 do odpalania alfy a tutaj zonk :/ szczotek zero :D teraz kreci jak szalony :D
a i wczoraj zatankowalem na full :P po 4,20 zl orlenu :P
Może nie tak dosłownie dla niej,ale szukam następczyni powoli mojej 156
a ja dziś... kupiłem ją, przyprowadziłem pod dom, nalałem 30 l ropy, i posikałem się ze szczęścia :D
hehe no w środku nie, ale mało brakowało ;) pochwale się, tylko czekam do soboty, bo na razie pieniążki trzeba zarabiać, olej, rozrząd, opłaty... ;)
Wykorzystałem wczorajszą piękną pogodę na mycie, woskowanie i polerowanie Ślicznotki. Teraz nie mogę do niej podejść bez okularów spawalniczych...:P
Wymieniłem dzis panel srodkowy z drewnianego na srebrny i przy okazji żaróweczki na nowe :)
w końcu ją zarejestrowałem, założyłem klubowe ramki i zamontowałem fotelik dla mojego bobasa :)
Zmieniłem znaczy sie hannah zmieniła naklejkę:D
Mechanik zrobił :P, Poduszkę pod skrzynia biegów, i zalał olej Motul 6100 10W40. I wnet dwumas do wymiany :eek:
Pomalowałem tłumik na czarno bo mimo że nie był zardzewiały, to niezbyt ładnie wygląda taka wielka srebrna pucha wystająca spod ciemnego zderzaka. Teraz jest o wiele lepiej. Przy okazji wymieniłem też gumowe wieszaki bo już były lekko sparciałe.
wyczyściłem EGR-a, kontrola płynów i olei, i konkretne sprzątanie :D
No to ja mam znowu kilka modyfikacji wykonanych: wymieniony zbiornik płynu spryskiwaczy z oryginalnego na 5,3 l. Wymieniony uchwyt podsufitki. Odmłodzone wnętrze dzięki wymianie okrągłych tub nawiewów i zegarów na te z wersji po lifcie z chromowanym rantem oraz obudowy klamek te z głośniczkami i popielniczkami w drzwiach na wersję z chromowanym rantem. Jeszcze tylko wymienić konsolę środkową i będzie fajnie bo teraz mi to pseudo drewno nie pasuje do całości.
Jakiś czas temu kupiłem zimówki i felgi stalowe. Dzisiaj byłem założyć opony na felgi i wyważyć. Kupiłem też dość ładne kołpaki. Muszę jeszcze kupić na nie naklejki z logiem AR i powinno wszystko dość przyzwoicie wyglądać.
Po niedzielnej przygodzie z biegami i powrocie do domu 30 km na drugim biegu dziś dorwałem sprawce. Pęknięty korpus drążka zmiany biegów potrafi naprawde utrudnić życie. Dzisiaj w końcu go wydarłem z auta. Jutro zabieram się do montażu nowego. Nie polecam tej roboty bez kanału albo podnośnika, jest przeje.....e. Gówniany kawałek plastiku za trzy dychy a roboty dwa dni i rozkręcanie połowy auta żeby się dostać do tego. Masakra!
Wymieniłem wczoraj pękniętą osłonę przegubu napędowego przy prawym kole. Zestaw guma + smar + opaski i jakieś drobne dinksy 42zł, robocizna 50zł, spokój sumienia bezcenny...:D
założyłem nową osłonę pod silnik :)
zmieniłem kompletny rozrząd plus paski, napinacze i rolki osprzętu :-) kupiłem felgi stalowe na zime :-) jeszcze tylko opony. chociaż po wczorajszym spotkaniu z vectrą łatwo nie będzie ;-(
Kupiłem oponki zimowe, założone na aucie już.. niestety widok stalowych felg na alfie, nie przyprawia optymizmu! :-(
umyłem , odkurzyłem , nawoskowałem ;)
wymienilem opony na zimowe i umylem.Tydzien temu wymienilem swiece zarowe - 4 szt.
ja dla odmiany skasowałem kosz na śmieci cofając :) tylni zderzak do malowania :((((
1. Założone koła zimowe - czarne stalowe felgi to faktycznie ponury widok :rolleyes:
2. Kolejny raz skasowany błąd P1619 ??? niski poziom sygnału??? JAKIEGO???
3. Nałożony wosk - 2 godz. polerki aż ręce bolą ale za to jaki efekt!!!!:eek:
4. Wszystkie uszczelki gumowe w karoserii dostały silikon na zimę - mam nadzieję, że nie będą przymarzać;
5 . Pierwsza próba samodzielnej wymiany oleju - klapa - okazało się, że nie mam odpowiedniego klucza do korka - dziwny (nie torx) ten korek !!!!
Do zrobienia przed zimą:
- wymiana oleju;
-montaż nowej osłony pod silnik
-prawdopodobnie termostat
DF
Wymieniony termostat:) Mam nadzieję że będzie już z nim spokój;)