Zamówienia na MiTo TCT wstrzymane do 20.05

Cytat:

---

Napisał Ciastek

no właśnie nie wiem gdzie ten multiair i do czego służy, spalanie wcale nie jest małe, a demon prędkości to też nie jest ,gdyby dali mi na testy ten 135 do porównania ze 155 przed zakupem to jednak chyba bym kupił 155km

---

no są wreszcie głosy rozsądku,
ja kierowałem sie troche innymi kryteriami niz moc, mając płona jak sie okazało nadzieje ze 105hp bedzie ok, chodziło mi zeby auto było
1. nowe
2.do 60k
3."oszczędne" w miare mozeliwosci
4.ekologincze w miare mozliwosci
5.bez turbin
6.z predkoscia max ok 190-200
7.wystarczające dla 3 osob
8.ładne

ale chodzi mi teraz bardziej o to ze producent z racji ubogiego wyboru swoich produktow, stosuje ciekawą polityke co do cen, mianowicie podniosi ceny i kaze płacic wiecej ze trefny towar, w 2008 mito tb120hp kosztowało ok 50k, nie jestem pewien ale to bylo cos w tych granicach, natomist 2 lata potem kazą płacic 57k za 105hp, model 135hp kosztuje 65k, itd
nawet wliczając inflacje ktora w latach 2008-2010 nie byla zbyt duza bo kryzys, oraz 1% wzrost watu, nie dają podstaw do takich podwyzek, cała ta moda na downsizing powoduje dodatkowy drenaz kieszonek, zgadzam sie co do zasady bo trzeba dbac o ekologie i spalac jak najmniej konczącego sie oleju, ale wprowadzając silniki trodne do zagazowania, z mniejszą mocą, niby mniej spalające a w rzeczywistosci tak samo, przeczy sie całej słusznej ideii ekologii

Cytat:

---

Napisał jjokocha

ale chodzi mi teraz bardziej o to ze producent z racji ubogiego wyboru swoich produktow, stosuje ciekawą polityke co do cen, mianowicie podniosi ceny i kaze płacic wiecej ze trefny towar, w 2008 mito tb120hp kosztowało ok 50k, nie jestem pewien ale to bylo cos w tych granicach, natomist 2 lata potem kazą płacic 57k za 105hp, model 135hp kosztuje 65k, itd

---

49900 to była podstawowa cena wersji 78 KM progression.
W 2008 euro kosztowało nawet 3,3 PLN ( u dealera gdzie kupowałem pojawiły sie nawet wersje 95 KM przywiezione z niemiec), pod koniec 2008 kurs poszybował w górę (tzn wrócił do normalnych poziomów) i już wtedy mówili o podwyżce i potem podrożała na około 52000, w 2008 roku nie było 120 KM w PL-pojawiło się około lutego 2009 wraz z dieslem 1,3 i oba kosztowały 59900. 155 KM kosztowała 68 tys i występowała tylko w wersji distinctive.
A multiair z racji swojej konstrukcji daje najwieksze oszczędności właśnie przy jeździe z mało otwartą przepustnicą (tzn mało wciśniętym pedałem bo przepustnicy nie ma). Przy pedale w podłodze spalą podobnie. Inna charakterystyka dołu w MA pozwoliła go zestroić na 105 KM (co jest tez możliwe dla "normalnej" 95 KM wersji, kosztem elastyczności). Największym "błędem" (który można nazwać zwykłym k.restwem) jest elektroniczne ograniczenie mocy tego podstawowego silnika do 78 KM. Jak ktos patrzy tylko na liczbę pomyśłi że to jakas przestarzała 8-mio zaworówka znana z punto II.
W MA bałbym sie tego że po jakimś czasie wynikną problemy serwisowe bo wydaje się to byc dość precyzyjne ustrojstwo (np. można zapomnieć o serwisowaniu tego poza ASO) i wysokie wymagania co do oleju. Ale to czas pokaże.

Cytat:

---

Napisał metan

49900 to była podstawowa cena wersji 78 KM progression.
W 2008 euro kosztowało nawet 3,3 PLN ( u dealera gdzie kupowałem pojawiły sie nawet wersje 95 KM przywiezione z niemiec), pod koniec 2008 kurs poszybował w górę (tzn wrócił do normalnych poziomów) i już wtedy mówili o podwyżce i potem podrożała na około 52000, w 2008 roku nie było 120 KM w PL-pojawiło się około lutego 2009 wraz z dieslem 1,3 i oba kosztowały 59900. 155 KM kosztowała 68 tys i występowała tylko w wersji distinctive.
A multiair z racji swojej konstrukcji daje najwieksze oszczędności przy jeździe z mało otwartą przepustnicą (tzn mało wciśniętym pedałem bo przepustnicy nie ma). Przy pedale w podłodze spalą podobnie. Inna charakterystyka dołu w MA pozwoliła go zestroić na 105 KM (co jest tez możliwe dla "normalnej" 95 KM wersji, kosztem elastyczności). Największym "błędem" (który można nazwać zwykłym k.restwem) jest elektroniczne ograniczenie mocy tego podstawowego silnika.

---

a no wlasnie było taniej za lepszy towar, jest drozej za gorszy, z pewnoscia kurs walutowy mogl miec wpływ ale mozna chyba sprowadzac 120hp z lpg na rozwiniety rynek tegoz lpg, miast multiair, powiedzmy za 60k, pln, ?

No wygląda na to że za MA płaci sie jakieś 4-5 kPLN więcej. Z tego co pamiętam wersja 120 KM z lpg była/(jest?) droższa o 1500 EUR od normalnej. Taniej byłoby po prostu założyć za połowę tego (na ogół gazownicy turbawki mają ogarnięte), tym bardziej że w tej "fabrycznej" wersji butla i tak jest w kole (nie tak jak w CNG dedykowane zbiorniki). Instalka tam jest bodajrze Landi.

Cytat:

---

Napisał metan

Największym "błędem" (który można nazwać zwykłym k.restwem) jest elektroniczne ograniczenie mocy tego podstawowego silnika do 78 KM.

---

Ale przecież już była informacja, że to ze względu na fakt, że młodociani kierowcy we Włoszech mogą jeździć autami do 80KM. A że ktoś w Polsce sobie wymyślił, że też to będzie sprzedawał...

Ten przepis chyba nie wszedł w życie, zresztą co nas obchodza ich przepisy. U nas chyba po prostu nie chciano robić wewnętrznej konkurencji dla GP z tym silnikiem.

Cytat:

---

Napisał Ciastek

no właśnie nie wiem gdzie ten multiair i do czego służy, spalanie wcale nie jest małe, a demon prędkości to też nie jest ,gdyby dali mi na testy ten 135 do porównania ze 155 przed zakupem to jednak chyba bym kupił 155km

---

Multiair to technologia która podnosi parametry silnika i obniża spalanie ale nie oczekujmy cudów - ze 120 tki nie zrobi potwora który będzie chodził lepiej jak T-Jet 155 KM. Na pewno jednak 120 tka chodzi gorzej od 135 MA i 150 tka chodzi gorzej od 170tki MA :) Te drugie rozwiązanie właśnie zacząłem testować bo zamieniłem swojego Bravo w z T-Jet 150 KM na Giuliettę 170 MA. Jeśli chodzi o spalanie to na razie dokładnych danych nie podam bo za mało zrobiłem kilometrów ale osiągi są lepsze - w trybie normal czuć w Alfie większy moment, silnik lepiej ciągnie i ma lepszą reakcję na gaz.

Cytat:

---

Napisał Żuczek

Multiair to technologia która podnosi parametry silnika i obniża spalanie ale nie oczekujmy cudów - ze 120 tki nie zrobi potwora który będzie chodził lepiej jak T-Jet 155 KM. Na pewno jednak 120 tka chodzi gorzej od 135 MA i 150 tka chodzi gorzej od 170tki MA :) Te drugie rozwiązanie właśnie zacząłem testować bo zamieniłem swojego Bravo w z T-Jet 150 KM na Giuliettę 170 MA. Jeśli chodzi o spalanie to na razie dokładnych danych nie podam bo za mało zrobiłem kilometrów ale osiągi są lepsze - w trybie normal czuć w Alfie większy moment, silnik lepiej ciągnie i ma lepszą reakcję na gaz.

---

na ale 135 to jednak nie 150 a 170 to nie 155 ? no i ta niepwność co do przyszłości, jak jest gwarancja to ok ale co po 2 latach? pan henio nie naprawi....

Cytat:

---

Napisał jjokocha

na ale 135 to jednak nie 150 a 170 to nie 155 ? no i ta niepwność co do przyszłości, jak jest gwarancja to ok ale co po 2 latach? pan henio nie naprawi....

---

Ale o co Ci właściwie chodzi?
Narzekasz i narzekasz. Sprzedaj Mito, kup se Skode.
Moim zdaniem w Mito powinny być montowane wyłacznie silniki o mocy od 120KM. Te słabsze nijak się mają do sportowego wizerunku marki.

---------- Post added at 22:12 ---------- Previous post was at 22:11 ----------

Cytat:

---

Napisał Żuczek

zamieniłem swojego Bravo w z T-Jet 150 KM na Giuliettę 170 MA.

---

Gratuluję wyboru! Narzekać nie będziesz!

Cytat:

---

Napisał Andrzej_Kolbudy

Ale o co Ci właściwie chodzi?
Narzekasz i narzekasz. Sprzedaj Mito, kup se Skode.
Moim zdaniem w Mito powinny być montowane wyłacznie silniki o mocy od 120KM. Te słabsze nijak się mają do sportowego wizerunku marki.

---------- Post added at 22:12 ---------- Previous post was at 22:11 ----------


Gratuluję wyboru! Narzekać nie będziesz!

---

Sportowy, czy nie sportowy. Mito nie jest sportowym samochodem :)

Prawda, Mito nie jest samochodem sportowym, ala Alfa chce mieć taką pozycję (samochodów o zacięciu sportowym) wśród trio Alfa-Lancia-Fiat.
Mogliby więc te silniczki zostawić dla Fiata.

[QUOTE=Andrzej_Kolbudy;593603]Ale o co Ci właściwie chodzi?
Narzekasz i narzekasz. Sprzedaj Mito, kup se Skode.

jak sie przeniosę do Kolbud to se kupie skode, bede stał pod lokalnym centrum rozrywki-sklepem wielobranzowym, i popijając chłodne tyskie, komentował z lokalasami jaki to z ciebie idiota ze se mito kupiłes.....
chodzi mi andrzeju o dyskusje, o opinie, do ktorych jako nabywca mam prawo, zarowno sluchac innych jak i wypowiadac swoje,
mam nadzieje ze pomogą one nieco przyszłym kupującym spojrzec na sprawy szerzej, lizanie sie po fjutach nie prowadzi do rozwoju, natomiast krytyka i owszem, jako urzytkownik tej marki chciałbym aby firma traktowała rynek PL nieco inaczej niz zachodnie części naszego kontynentu, bo sprzedaje tutaj niewiele, a ostatnie i jedyne dwa produkty mają szanse na dobre wyniki bo są i ładne i chyba jakościowo tez niezłe, tylko niech wezmą pod uwage specyfike naszego rynku

Cytat:

---

Napisał jjokocha

na ale 135 to jednak nie 150 a 170 to nie 155 ? no i ta niepwność co do przyszłości, jak jest gwarancja to ok ale co po 2 latach? pan henio nie naprawi....

---

to chyba oczywiste że 135 nie równa się 155, ja pisałem o sensowności wyboru, jak były jeszcze w sprzedaży 155 to były praktycznie w cenie 135, alternatywnie do 170 która była 10k droższa, ja przesiadałem się z 156 w dieslu i szczerze mówiąc przestraszyłem się spalania 155, teraz żałuję bo wiem że 135MA pali prawie tyle samo ,a jeździ naprawdę sporo słabiej, ten multiair poza większym skomplikowaniem konstrukcji niewiele daje, owszem fajnie się ogląda materiały reklamowe i filmiki, z nich wynika że to mega technologia, w praktyce wychodzi że jesteś w stanie zaoszczędzić dzięki niej 0,5l paliwa na 100km... co do naprawy to pan henio bez problemu kupi silnik na allegro za 3k i go wstawi, poza tym zawsze można dokupić dodatkową "gwarancję", w opcji na sam silnik nie jest taka droga:)

Cytat:

---

Napisał Andrzej_Kolbudy

Te słabsze nijak się mają do sportowego wizerunku marki.

---

Diesle za to są kwintesencją sportowego wizerunku, zwłaszcza w tak małym aucie:).
BTW tez tak macie jak na tym filmiku (notabene to miciak na LPG)
http://www.youtube.com/watch?v=9Q-ZGR88280
że na każdym łuku ktoś tarasuje drogę "niepotrzebnie" hamując?

Cytat:

---

Napisał jjokocha

jak sie przeniosę do Kolbud to se kupie skode, bede stał pod lokalnym centrum rozrywki-sklepem wielobranzowym, i popijając chłodne tyskie, komentował z lokalasami jaki to z ciebie idiota ze se mito kupiłes.....
chodzi mi andrzeju o dyskusje, o opinie, do ktorych jako nabywca mam prawo, zarowno sluchac innych jak i wypowiadac swoje,
mam nadzieje ze pomogą one nieco przyszłym kupującym spojrzec na sprawy szerzej, lizanie sie po fjutach nie prowadzi do rozwoju, natomiast krytyka i owszem, jako urzytkownik tej marki chciałbym aby firma traktowała rynek PL nieco inaczej niz zachodnie części naszego kontynentu, bo sprzedaje tutaj niewiele, a ostatnie i jedyne dwa produkty mają szanse na dobre wyniki bo są i ładne i chyba jakościowo tez niezłe, tylko niech wezmą pod uwage specyfike naszego rynku

---

Po twoich wypowidziach wnioskuję, że w kolejce po wysokie IQ nie stałeś. Obrażasz, choć pojęcie masz marne. Już to kiedyś widziałem, a nazywał się PINGWIN :)

---------- Post added at 17:30 ---------- Previous post was at 17:28 ----------

Cytat:

---

Napisał metan

Diesle za to są kwintesencją sportowego wizerunku, zwłaszcza w tak małym aucie:).

---

Zdziwiłbyś się jak byś się przejechał.

Cytat:

---

Napisał metan

49900 to była podstawowa cena wersji 78 KM progression.
W 2008 euro kosztowało nawet 3,3 PLN ( u dealera gdzie kupowałem pojawiły sie nawet wersje 95 KM przywiezione z niemiec), pod koniec 2008 kurs poszybował w górę (tzn wrócił do normalnych poziomów) i już wtedy mówili o podwyżce i potem podrożała na około 52000, w 2008 roku nie było 120 KM w PL-pojawiło się około lutego 2009 wraz z dieslem 1,3 i oba kosztowały 59900. 155 KM kosztowała 68 tys i występowała tylko w wersji distinctive.
A multiair z racji swojej konstrukcji daje najwieksze oszczędności właśnie przy jeździe z mało otwartą przepustnicą (tzn mało wciśniętym pedałem bo przepustnicy nie ma). Przy pedale w podłodze spalą podobnie. Inna charakterystyka dołu w MA pozwoliła go zestroić na 105 KM (co jest tez możliwe dla "normalnej" 95 KM wersji, kosztem elastyczności). Największym "błędem" (który można nazwać zwykłym k.restwem) jest elektroniczne ograniczenie mocy tego podstawowego silnika do 78 KM. Jak ktos patrzy tylko na liczbę pomyśłi że to jakas przestarzała 8-mio zaworówka znana z punto II.
W MA bałbym sie tego że po jakimś czasie wynikną problemy serwisowe bo wydaje się to byc dość precyzyjne ustrojstwo (np. można zapomnieć o serwisowaniu tego poza ASO) i wysokie wymagania co do oleju. Ale to czas pokaże.

---

Niestety jjokocha wykrakał :(
nowy cennik
http://www3.alfaromeo.pl/katalogi/al..._06_10.bak,pdf
ubyło wyposażenia w każdym z pakietów, więc będzie drożej.
I te absurdalne silniki nie pasujące do tego samochodu: 70KM, 78KM, 105KM i diesel 95KM.

Powoli robi się konkurent POLO, a nie A1.

Teraz METAN jak patrzę na liczbę 78KM to widzę jakąś przestarzałą 8-mio zaworówkę z Punto II.
Ratuuuuunku!

Patrzę na cennik Giulietty i Mito. I wniosek: jedynym kryterium wyboru Mito jest wygląd, bo ceny przy podobnym silniku i wyposażeniu są podobne.

Cytat:

---

Napisał Andrzej_Kolbudy

Teraz METAN jak patrzę na liczbę 78KM to widzę jakąś przestarzałą 8-mio zaworówkę z Punto II.

---

A to całkiem żwawy jak na wolnossaka Starjet 16V.
Link nie działa.

http://www3.alfaromeo.pl/katalogi/al...2011_06_03.pdf

No to zgłupiałem. Faktycznie te 78 KM z cennika to ośmiozaworówka a nie starjet 95 KM:confused:, i to w cenie jak za16V (jak była po podwyżce) przy braku DNA i klimy!!. I chyba nie pomyłka bo po parametrach widać moc przy 6 tys (nie 5250) i mniejszy moment . Teraz jjokocha ma faktycznie racje-gorszy produkt za większą kasę (dwa lata temu za 1,4 16V z pełnym wyposażeniem płaciłem po rabatach mniej niż dziś wołają za uboższego juniora 8V).

Ktos kto nie jest w temacie się w tym bajzlu za kilka lat przy autach na rynku wtórnym nie połapie. Tylko jak zrobili z niego euro V??
Albo skazują klientów na MA ( skasowali już wcześniej dwa przyzwoite TB 120 i 155 KM) albo na stare silniki podczas gdy u konkurencji sprawdzonych 1,4 16V od groma. Ciekawe... pewnie zobaczymy tego wolnossaka w julce (bo był już w bravo).
Chyba im się to auto za dobrze sprzedaje albo chcą czerpać kasę z serwisu MA.
Dziś w kontekście value for money bym się poważnie zastanowił czy kupić miciaka

[QUOTE=Andrzej_Kolbudy;594108]Po twoich wypowidziach wnioskuję, że w kolejce po wysokie IQ nie stałeś. Obrażasz, choć pojęcie masz marne. Już to kiedyś widziałem, a nazywał się PINGWIN :)



jeśli obraziłem to przepraszam nie taka była intencja, zwyczajnie odebrałem twoje przytyki jako proba zakneblowania mi ust,

---------- Post added at 08:53 ---------- Previous post was at 08:45 ----------

a przeciez nalezy i trzeba z pewną dozą krytyki podejsc do tematu, być moze pewne rzeczy przejaskrawiam czy zbyt mocno krytykuje ale uwazam ze mam prawo bo nabyłem to auto a ksiązce napisali ze są otawci na polemikę,
wg nowego cennika to juz teraz rzeczywiscie senu mało w zakupie nowego mito, raczej nalezy rozwazyc giuliette a ja osobiscie teraz własnie brałbym 159 z salonu, autko dopracowane, wygodne, koniec produkcji niedlugo, mozna bedzie trafic ładną promocje pewnie

Jest źle. Jutro mam drugie podejście do zamówienia MiTo. Po paru miesiącach czekania na TCT nic innego nie kupiłem. Czy to już choroba? Proszę o diagnozę :laugh:

tak to juz przypadek kliniczny, nalezy go leczyc ostrym cięciem szablą przez czerep, lol
ale to nawet lepiej dla ciebie, kupisz taniej, ceny idą w dół

A jednak nie... Wystarczyła Giulietta MA na weekend. Są rzeczy których trzeba doświadczyć, a nie da sie o nich poczytać. Więc traska na 18" w Julce uświadomiła mi, że ten samochodzik jest dużo bardziej komfortowy na nierównościach niż MiTo czy GP (wiem, oczywista oczywistość, ale...). Na 17" powinno być jeszcze lepiej. Pali w mieście ze skrzynią manualną raptem litr więcej niż MiTo TCT czy moje GP Sport 1.9MJ (80km mojej codziennej jazdy, MiTo: 7l, Julka: 7.9l, GP Sport: 6.8l ON). W trasie więcej (Julka: 370km, średnia prędkość 78kmph, spalanie: 8.2l, MiTo: nie jechałem tej trasy, GP Sport: 6.1l ON), ale dla mnie 75% rocznego przebiegu to miasto.

Jak Ci się udało w mieście spalić mniej niż w trasie?

Cytat:

---

Napisał radosuaf

Jak Ci się udało w mieście spalić mniej niż w trasie?

---

W trasie jechałem dość żwawo czyli od 100 do 140. Obwodnice i trasy szybkiego ruchu 140 minimum. Miasto natomiast to jest moje "miasto" czyli dojazd do W-wy 18km i po W-wie kolejne 18km by dotrzeć do pracy. Trochę po mieście się pokręcić i do domu. Do pracy jeżdżę na 11-12 i nigdy nie wyjeżdżam do domu przed 19.30 a zazwyczaj po 20 :) Więc w korkach praktycznie minimalnie stoję (a raczej wcale). Dziś rano jechałem Żołnierską by oddać Julkę i trochę postałem w korkach (jakieś 20 minut). Spalanie wzrosło do 8.1l :)