wow, też tak chcę:)Jak to prawda, to muszę dopracować mój styl jazdy :)
Printable View
AR 156 1.8 TS + BRC SEQ 24
17' -225/45
Trasa 10.5 l gazu
Miasto 12.5 l gazu
15' 195/55
Trasa 10 l gazu
Miasto 11.5 l gazu
Noga - ciezko - srednia
AR 156 1,9JTD 16V 140KM
trasa 6,0..6,5 min. 5,8
miasto 7,0..7,5 maks. 9,2
Mam zarejestrowanych 129 tankowań od stycznia 2008 ;) Przez ten czas zużyłem 6.436 litrów i licząc średnio po 5zł wydałem ponad 32.000zł.
Mam bardzo podobne spalanie ,i tak jak napiales ,max 9,2 jesli faktycznie dam balli popalic i jezdze bardzo dynamicznie, ogolnie cykl mialsto - poza miastem okolo 7 - 7.5 (dodam ze bella mi kopci, bardzo ale to bardzo lekko na czarno ,mysle ze to nieszczelnosc ,ale pewnosci nie mam bo czasami pusci ogromna chmure dymu ,a przy nastepnym depnieciu juz prawie nie widac nic, wiec nie wiem co jej jest ,moze mam brudny dolot i tak sobie wypluwa)
AR 156 M5 1.8 TS 140 KM:
Zima - miasto: 12,7 - 13,6 l/100 km (krótkie odcinki po 6 km, często duże mrozy). Trasa: 8,0 - 8,5 l/100 km (odcinki po 15 km, także dość mroźne dni jak to u mnie w Świętokrzyskim).
Wiosna/część lata - miasto: 10 - 11,7 l/100 km (krótkie odcinki po 6 km, klima włączona często). Trasa: 6,8 - 7,5 l/100 km (Kielce - Wawa, klima włączona, prędkość 100 - 140 km/h), powrót (Wawa - Kielce, 7,5 - 8,5 l/100 km, prędkość 120 - 150 km/h, klima włączona). Trasa mieszana - dojazdy do pracy, wyjazdy na ryby do 30 km od Kielc + delegacja do Warszawy - średnie spalanie niecałe 9,2 l/100 km, przejechane do pierwszego mrugnięcia rezerwy ok. 580 km.
Generalnie, motory po modernizacji (podwyższenie standardu emisji do Euro3) spalają więcej. Zanim sondy osiągną temp. roboczą auto jedzie na "sztywnych" parametrach co skutkuje na początku niesamowitym spalaniem. Dodatkowo ma mniej mocy i jest mniej elastyczne niż jego bracia z metką Euro2. Nie wiem gdzie tu logika i wszechpojęta "ekologia", ale średnio mi się to podoba.
Co to za bzdury??? Może benzyna to smok ale JTD mniej palą niż osławione TDI....a rozbieżności w postach to też skutek stylu jazdy. Ja mam 2,4 10v 190KM i przy normalnej jezdzie ( bez startów ze świateł na pole position ) na 300km spaliła 20 L czyli niecałe 7 L po mieście , jak deptam ostro to 9 L max ( ale to jak juz katuje auto i robie sobie sciganki uliczne ) I TO PRZY SILNIKU 2,4 !!!!!! Więc nie piszcie głupot , że Alfa to nie ekonomia ( oczywiście PUNTO z JTD wyjdzie w każdej kwestii dużo taniej ale coś za cos ) .Dla przykładu kuzyna Audi A6 2,5 TDi 184KM pali po mieści 12L latem do 16L zimą - ot ekonomia i matematyka chyba juz bije po oczach.. Ja miałem "bejce" 2,5 diesla i jak przeszedłem na Alfe to jestem w szoku , żę taki kawał auta z podobnym silnikiem ( pojemność ) pali tak mało....Chłopie już mniej się nie da....pić musi bo sie udusi....
U mnie wychodzi po mieście 6.5-7 ON na trasie 5-6 przy 1.9 JTD i naprawde mieszanym stylu jazdy wcześniej miaemn PB 1.6 i też tragedi nie było :)
-----------------------------------------------------
Poznaj swoją datę śmierci na http://smierc.org
---------- Post added at 09:30 ---------- Previous post was at 09:28 ----------
O słabo ja jeżdze od 2002 roku i wole nie zliczać tankowań bo pewnie mogłbym chacjęde nad jeziorem pobudować. Złodzieje z rafinerii mają ich po pare pobudowanych :)
-----------------------------------------------------
Poznaj swoją datę śmierci na http://smierc.org
Witam wszystkich...
Moja mi spala od 10l w mieście nawet i do 14l to już jak na maxa jeżdzę,
a znowu w trasie jak pierwszy raz ruszyłem d długą drogę to pędząc do 140km/h nie wzięła więcej niż 8l a po wyżej to i dyche na trasie...
ale jest czym pośmigać...:):):)
Pozdrawiam
Witam wszystkich
chętnie bym poznał sekret jak Wam wychodzi spalanie w mieście na poziomie 6-7l? Moja regularnie pali na poziomie 9-10l w mieście
To albo twoj styl jazdy jest ala Kubica albo udaj się do serwisu na "dłubanie" 10l to mi bejca przy normalnej jezdzie palila w miescie 2,5 TDS . No chyba , ze twoje miasto to jazda 5 min potem postój godzina i znow 5 min. Jak silnik wiecznie zimny to tez wiecej spali. Bo jak widzisz 10L to 1,8-2,0 benzyna pali ..
Dojeżdżasz "na luzie" do skrzyżowania, nie hamujesz silnikiem, szybkie przyspieszanie i hamowanie na krótkim dystansie i masz odpowiedź... Jeśli tak robisz to zawsze jest czas na zmianę. Jeśli tego nie robisz, to czas na rozpoczęcie diagnoz i naprawy.
To żeś zaszalał chłopie. Takie spalanie to jak jeżdżę teścia 525 tds E39 mam. Powinieneś sprawdzić czemu masz takie spalanie. Ja pisałem że u mnie po mieście 6,5 z włączoną klimą przy normalnej jeździe bez "butowania" ale też bez przesady wolno. Na trasie 5-5,5 przy jeździe to powiedzmy 100-110 km/h.
bez przesady, do Kubicy to mi daleko. Wydaje mi się, że jeżdżę w miarę poprwanie, a więc bez jazdy na luzie, bez szybkiego przyspieszania i hamowania, nie mówię też o pokonywaniu krótkich dystansów, ponadto w Krakowie nie da się szaleć za duży ruch, więc jazda jest raczej spokojna. Za ostanie 3 m-ce przy tankowaniu wychodzi właśnie 9-10l przy kazdym tankowaniu
jak wcześniej pisałem 5.7 przy słabym bucie w mieście to żaden wyczyn dla mojej alfy,a tak pociskając to 8 chlapnie,dzisiaj trasa 300 km 5.2 litra:crazy_pilot:
---------- Post added at 20:48 ---------- Previous post was at 20:45 ----------
bez przesady poprostu trzeba miec lekka noge i tyle,ale nie polecam takiej jazdy bo jak wiadomo nasze alfy nie sa stworzone do takich spascerków
Panowie nie wiem czy dobrze sobie wyliczam moje spalanie, zrobilem trase 400km i po miescie drugie 400km wszystko to na jednym baku ,wiemy ze w zbiorniku miesci sie 63L ,z czego 9 to rezerwa i teraz kiedy zapalila mi sie rezerwa tzn ze wyjezdzilem 54L paliwa i zostalo 9 rezerwy w zbiorniku tak ? wiec 54 : 800 x 100 = 6.7 L ???
Teoretycznie tak. Praktycznie nie wierzę we wskaźniki. Najlepiej by było wykasować licznik przebiegu dziennego i przy tankowaniu policzyć ile wyszło km i ile litrów paliwa.
tak zrobilem skasowalem licznik dzienny, przejechalem 800 km i zapalila sie rezerwa ,wiec policzylem tak jak wyzej i wychodzi wynik spalania ogolnego tak ?
Jak miałeś wyzerowany licznik to zalej teraz do pełna i podziel ilość wlanych litrów przez przejechane km * 100 i wówczas masz wynik:)Z tym zapalaniem rezerwy to tak średnio chociaż przy 800 km to może maks. z 0,5 litra będzie różnicy także mniej więcej wynik będzie sie zgadzał.
No jest jeszcze kwestia, ze najlepiej byloby tankowac na tej samej stacji z tego samego dystrybutora i do tej samej liczby odbic. Po tym jak mi odbija potrafie jeszcze spokojnie 3 litry zalac. Oczywiscie na dystansie 800 km da to juz niewielka roznice w spalaniu, ale zawsze ;)
Mi moj 2.0 TS w miescie wciaga miedzy 11 a 13 - zalezy od pory roku i tego czy sa studenci w miescie - jak sa to korki sie zwiekszaja ;)
W trasie najmniej udalo mi sie chyba 8,2 we dwie osoby i bagaznikiem zapchanym na maksa. Byla zima, prawie zerowa przyczepnosc, zero aut na drodze, wiec jak rozbujalem sie do 80 km/h to tak juz zostalo. Jak jest szybciej to spalanie w trasie przekracza 9.
Oczywiscie jak temperatura przekracza 5 stopni to klima zawsze jest ON, dokladnie tak samo jak pobieracz pradu typu radio :)
156 SW 115KM trasa do 120km/h około 5-5,5 litra. miasto. do 7litrów. trasa z zepsutym termostatem- niedogrzanym silnikiem w 4 osoby z pełnym bagażnikiem -8 litrów. po wymianie termostatu spalanie się ustabilizowało
Jednak da się.
Silnik mam po remoncie generalnym.W temacie 'falujące obroty w TS opisałem co zostało zrobione
Miasto nie wiem ile pali.
Trasa:Trzy osoby,trasa nad morze 500km, z małym dzieckiem,cały czas 100-110 , 60 km/h
6l/100km
Bez ściemy.......
wracajac samochodem z berlina - srednie spalanie wyszlo mi 4,7 :O (100-120km/h)
w miescie wskazuje 6,8
1,9jtd 116km
No to jeszcze moje trzy grosze:
sportwagon 2.4 jtd 140 kucyków(a może kobył..)
trasa 550km z klimą tylko kierowca z klimą-5,6l/100km......średnia prędkość 130-150km/h autostrada
miasto 1-3 osoby średnio 7-7.5l/100km
Nogę mam ciężką choć umiem wykorzystać moment w stosunku do spalania i staram się to robić z głowa !!!!
Taka moja wolna interpretacja: że ten sam samochód i "bezmózgowiec" z 99% wciśniętym do oporu i kręcącym motor do najwyższych obrotów na każdym biegu silnik i spalanie +2-3litry więcej na 100km.
Można naprawdę wiele rozpisywać się o spalaniu ale w większości zalezy ono od kierowcy i jego umiejętności.
PRZYKŁAD:
skoda octawia 1.8 TSI jakieś 180KM w benzynie
trasa=Katowice-Wrocław ustawiony tempomat na 122km/h, spalanie 7,2
powrót=Wrocław-Katowice bez tempomatu średnio 120-130km/h(próba oszczędności), spalanie 6,1
Ci co znają tę trasę powinni bez problemu znaleźć przyczyny oszczędności bez tempomatu.
Pozdrawiam.