Napisał
Franek Strzelba
Tomek_KRK, nie będę sięz Tobą "pałował" na słowa, bo widzę że masz jedynie wiedzę "handlarską", a z taką się nie dyskutuje...
Masz podstawowe braki w zakresie wiedzy na temat dokumentów urzędowych i prywatnych i skutków, jakie za sobą niosą (vide opinia JAKIEGOKOLWIEK warsztatu).
Wszystko co piszesz opierasz na swoim niebotycznym doświadczeniu w zakresie handlu samochodami (co popierasz licznymi wypowiedziami na forum) i kreujesz się na alfę i omegę polskiego rynku motoryzacyjnego. Szkoda bicia piany, bo takim jak Ty nic nie wytłumaczysz - wszystko wiecie lepiej... Ja rozumiem, że żyjesz z tego i z pewnością można Cie uważać za profesjonalistę, ale nie bierzesz pod uwagę jednego - nie żyje się w próżni, a Tym samym takie proste dowodzenie jaki mi wykazujesz powyżej ("jeden napisał, drugi powiedział, trzeci nic nie zauważył...") to możesz sobie w buty wsadzić. Postępowanie dowodowe w sprawach cywilnych jest mocno rozbudowane i sędziowie z duuuużą rezerwą patrzą na takie dowody, natomiast uwielbiają dowody z dokumentów i opinii biegłych (a jak zapewne wiesz, każdy biegły jest wręcz nieprzewidywalny w swojej opinii).
EOT.