umnie to tak wyglada :D
Printable View
umnie to tak wyglada :D
Przyjemne liczby :)
Miasto 7,1 trasa 5,2 średnio 6,2-6,3
:) mam nadzieję że cana ropy bedzie mniejsza :)
Mała korekta spalania na trasie :D
Trasa Kalisz-Władysławowo-Kalisz 4 osoby na pokładzie plus skromne wyposażenie weekendowe ( czytaj pełen bagażnik ) prędkość do 110 km/h bez nerwowego wyprzedzania wyszło 8,8 l/100 . :mrgreen:
Miasto na pusto ( 1- 2 osoby) krótkie odcinki przy normalnej jeździe czasami jakiś szybki start ze świateł - 15-16 l/100 więc chyba nie jest najgorzej, tankuję przeważnie na Neste pb 95 i unikam nie sieciowych stacji benzynowych.
WOW to przy silniku 2,5 V6 naprawde dobry wynik...To moja 2.0TS w trasie 2 osoby z czego jedna wazy tyle co nic, spaliła mi 8,3 i tez nerwowo nie jechałem. Trasa biegła Poznań- wiocha 50 km za Zielona górą - Poznań w sumie jakieś 380 km...Cytat:
Napisał Superjahu007
W sumie było to przed wymiana termostatu, swiec i przewodów ale nie jestem pewny czy da sie 2 litrówka zejśc nizej...
Zszedł ktoś??? Da się?
Pozdrawiam
Dzisiaj jak jechalem do pracy, to zresetowalem sobie kompa przy ok. 190km/h zeby zobaczyc jakie jest spalanie przy predkosci maksymalnej.
I wyszlo przy sredniej predkosci 212km/h spalanie 15,4l (2.4JTD)
Jak na taka prędkośc to całkiem przyzwoicie chyba...Brakuje mi kurcze kopma zeby tak sobie kontrolowac spalanie...Świetna rzecz...Cytat:
Napisał mar77
Moze ktoś stworzy cos pod AR 156 w formie komputerka małego do zamontowania gdzies na desce pod ręką (widziałem że ktos na forum chyba kombinował z czyms takim)...to byłby hicior :mrgreen:
Pozdrawiam
Ja ostatnio trasa- W-wa -> Bydgoszcz - średnia prędkość na trasie 130 km ( jechałem w nocy)
i spalanie 7,3 :D - ale jak policzyłem po zatankowaniu do pełna- 7,8 - więc nie tak źle ( wprawdzie komputer o 0,5 oszukuje)
spalanie w drodze powrotnej- z dwoma momentami powyżej 180 km/h wzrosło do 8,3 na komputerze ale już nie tankowąłem do pełna więc nie mogę policzyć ile wyszło prawdziwe :|
ja na trasie Świdnica - Wrocław - Chorzów spaliłem 6,58 litra ale na autostradzie to nas wszycy wyprzedzali :] Na pokładzie 4 osoby i drugie tyle wagi piwa :) To już chyba jest minimum jakie da się na tym 1.4 TS spalic, średnia prędkośc 110km/h.
Witam,
srednie regularne z calego baku z gonienia 200 kmh obwodnica Krakowa do pracy (14 km w jedna strone)
14 l / 100 km (+/- .5 l)
BTW rezerwa potrafila mignac w ostrym zakrecie (zjazd z autostrady 80 kmh:) juz przy 290 km od pelnego tankowania ;-)
Szybka, ale czesta krotka trasa Krakow - Zakopane/Lysa Polana (bywalo 190 kmh chwilowo na zakopiance na dwupasmowce przed Myslenicami, zakrety na tej pozniejszej dwupasmowce chyba za zajzdem na Nowy Targ z uslizgami tylu:-)
okolo 10 l/100 km
Teraz Warszawa
miasto (mam 6.6 km do pracy, jade okolo 30 minut, powolne turlanie sie, delikatne operowanie gazem)
13 l /100 km
miasto/zatloczona trasa (pol na pol)
okolo 10 l
I UWAGA - na koniec minimalne spalanie (mialem krucho z kasa, ale serce moje tesknilo do mojej owczesnej narzeczonej, dzis kochanej Zony, ktora daje rade akceptowac Alfiste:-)
trasa Krakow-Warszawa-Krakow (+korek 40 minut w Krakowie na poczatku) w lipcu na non stop wlaczonej klimie, ale tryb jazdy oszczedny na maksa - okolo 80-90 kmh, zabudowany okolo 65-70 kmh:
6.482 l / 100 km (z tankowania po 660 km)
W podobnym trybie, ta sama trasa, tez klima, ale 10-15 kmh szybciej
7.3 l/ 100 km
Wszelkie pomiary z pelnych tankowan, zawsze tankuje do pelna.
Jak ktos pisze miasto, niech pisze ile jedzie po nim km i ile czasu mu to zajmuje. Bo sorry, ale jak komus benzynowa Alfa z silnikiem 2.0 pali w miescie 9 l, to albo jezdzi o 4 rano, albo o 2 w nocy ;-)
Wczoraj zrobilem trase 430km mozna powiedziec jedynei autostrada, predkosc stala 130kmh, od czasu do czasu przycisniecia tak do 160, krotki odcinek z predkoscia 220. z pelnego baku zostala mi jescze cwiartka :O Wiec spalanie sporo ponizej 10l. jesli by jechac 90kmh to na pewno da sie osiagnac spalanie katalogowe cos ponad 7l z tego co pamietam. Ja nie mam zamiaru jezdzic tak wolno ;)
Jestem mile zaskoczony. Dzisiaj cykle mieszany trasa 75 i miasto 25 km, w trasie predkość 160 częste hamowanie zwalnianie i wyrzedzanie, cały czas wysokie obroty plus klima, w mieście normalna jazda, trochę korków drugi bieg sporadycznie trójka. Bella spaliła mi 8 litrów, to chyba nieźle?
Alfe mam od miesiąca , a ,że miałem wcześniej słabe 1.4 i.e więc troszkę lubie sobie pocisnąć i tak mi pewnie zostanie :)
Dokładnie : 11.3 / 100 km - Miasto , żadko gdzieś śmiagam dalej :|
Pzdr
Dodam jeszcze że u mnie jest bardzo wyraźna różnica w spalaniu na 95 oktanowym paliwie a 98, około 2,5 więc na 100 km oszczędzam około 8 zł tankując droższe paliwo.
7,9 - mój osobisty rekordzik w 166 z 2.5V6 Sportronik, trasa Poznań - Gniezno latem bez klimy, na benzynie 95. Dodam, że mam auto jakieś 2 tygodnie :mrgreen:
http://w13.easy-share.com/1700556861.html lub http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...b86ea697d.html
pozdrawiam,
~tomaz
Moja w cyklu mieszanym (tzn. 25% miasto, 75% trasa) pochłania ok. 8,7 l/100km.
Tak z ciekawości zapytam - jadąc z pewną prędkością dajmy na to 70-80 km/ godz. dostrzegam w pewnej odległości 300-400 m przeszkodę w postaci np. przejazdu kolejowego czy zakrętu. Co lepiej zrobić:
- puścić gaz i dojechać niemal do samej przeszkody na powiedzmy tym czwartym biegu zrzucając na luz niemal tuż przed zatrzymaniem,
- wrzycić luz i po prostu się dotoczyć do miejsca w którym mam się zatrzymać.
Co jest bardziej wskazane dla mojego silnika (wtrysk wielopunktowy), co jest bardziej oszczędne z punktu widzenia zurzycia paliwa?
Interesują mnie wszelkie rozważania teoretyczne oraz wartości rzeczywiste, które pokazują Wasze komputery pokładowe - mam na myśli komputery ilustrujące chwilowe zużycie paliwa ;//
Jesli chodzi o mnie to bardzo często żeby nie pwoiedziec zawsze hamuje silnikiem, wykluczając awaryjne hamowanie...
hamując silnikiem zamykaja sie wtryski i nie jest podawane paliwo do cylindrów więc w tym momemncie nie spala ci ani kropli benzynki, klocki mniej sie zuzywają tak na marginesie :mrgreen: ...
Jazda na luzie nie wnosi nic do jazdy a nawet powiem że ghamujac silnikiem i hamulcami, hamowanie jest efektywniejsze, ale tez tylko w okreslonym zakresie obrotów...
Więc ja polecam hamowanie silnikiem z czystym sumieniem, zmniejsza zuzycie paliwa, zuzycie klocków i tarcz w długim okresie oraz sprawia ze hamowanie jest efektywniejsze jak widzisz z daleka przeszkodę...
Pozdrawiam 8)
Też tak myślałem, ale koledzy w pracy patrzą na mnie, jak na kogoś kto głosi herezje i twierdzą, że na luzie spali mniej. Poza tym przytaczają tutaj jako przykład samochód z automatyczna skrzynią - niby dlatego palą wiecej, bo silnik jest prawie cały czas sprzegnięty ze skrzynią i kołami. Masz może komputer podający wartości chwilowe zużycia paliwa, by potwierdzić to co mówisz ;//Cytat:
Napisał Alfamaniak156
U mnie przy hamowaniu silnikiem pokazuje 2l/100km, a jesli jade na luzie na dokladnie tym samym odcinku pokazuje znacznie wiecej. W bmw i renault pokazuje 0l/100km podczas hamowania. Taki styl jazdy na pewno zmniejsza zuzycie paliwa.
pzdr
jest to też lepsze dla naszego bezpieczeństwa,w przypadku jakiejś ekstremalnej sytuacji na drodze zawsze możemy błyskawicznie przyspieszyć i szybko wykonać manewr powiedzmy omijania a nie z luzu wrzucać bieg i tracic czasami cenne sekundy które mogą decydować o naszym życiu.
no i teraz wszystkich zaszokuje :) hamowanie silnikiem ni jak nie idzie do oszczędności benzyny. Wtryski sie nie zamykają a znacznie zmniejsza sie dawka benzyny. Wiec hamowanie oczywiście jest efektywniejsze, ale na zużycie benzyny nie ma wpływu
teraz sprawa taka:
jedziesz dajmy na 4biegu, masz obroty 3 tysi puszczasz gaz i hamujesz (to samo co wrzucic na luz)
jedziesz ostro 4bieg, obroty 6 tysi hamujesz ostro, rzucasz 3bieg obroty znowu 6 tysi, następnie 2bieg i sytuacja powtarza sie i tak do wyhamowania (wręcz dużo więcej benzyny ci pujdzie :) )
Oczywiście jeśli mówisz o samochodach starszej generacji (przed rokiem 1998) to zgadzam się w 100%, jednak nowsze samochody mają to rozwiązane troszeczkę inaczej i hamując silnikiem zmniejszasz zużycie paliwa, że już o klockach nie wspomnę ;)Cytat:
Napisał Strzala_1
Nie wiem jak rozumieć Wasze wypowiedzi, ale biorąc pod uwagę to, że mój "eksponat muzealny" został wyprodukowany przed 1998 r. więc nie ma to znaczenia (na zużycie paliwa) czy jadąc przykładowo te 80 km/h po prostu puszczę gaz i dojadę sobie na tej dajmy na to czwórce te 300-400 m do przeszkody, czy wrzucę na luz i się po prostu się dotoczę bez zbędnego balastu w postaci hamowania silnikiem ;//Cytat:
Napisał AR_33
Teoretycznie jest tak jak napisałeś, jśli chodzi o spalanie to nie ma różnicy.Cytat:
Napisał as
Jednak patrząc na temat bardziej dogłębnie, należy wziąść pod uwagę takie czynniki jak bezpieczeństwo i zużywanie się materiałów eksploatacyjnych.
Hamując silnikiem cały czas utrzymujesz wyższe obroty co pozwala na szybsze ruszenie oczywiście pod warunkiem, że nie dojdzie do całkowitego zatrzymania samochodu. No i hamowanie silnikiem poprawia skuteczność hamowania samo w sobie, a co za tym idzie wpływa na mniejsze zużycie klocków hamulcowych. :)
A mój dawny nauczyciel z fizyki mówił że,
- silnik cieplny zuzywa sie najbardziej podczas zapalania ( brak smarownia przez nanosekundy , róznica i skoki temperatur itd. itp. )
- zuzywa się podczas hamowania hamulcami ( bedąc na biegu ), bo "sztucznie" hamuje sie obroty silnika, powstaja naprężenia,momenty gwałtowniejsze niż przy wytracaniu
predkości
- temp. przy np. 6000 obrotów a 2000 jest rózna ( niewazne, że nie wielka ale tam materiał pracuje przy duzym obciażeniu, cisnieniu i temp. ) co w mikroskali w miare upływu lat wpływa na zwiekszona eksploatacje silnika i elementów.
..... ja tam raczej sie z tym zgadzam. :lol:
Ilu ludzi tyle zdań jak zwykle :wink:Cytat:
Napisał BlueR
Teoretycznie masz rację...jednak ja w praktyce smigam już od wielu latek i ciągle ta samą techniką, na różnych autkach, mój ojciec również (jakieś 30 latek za kierą :mrgreen: ) i zawsze uczył mnie zeby wykorzystywac hamowanie silnikiem...ja mu wierzę :D
Poza tym gdzieś czytałem ze skrzynia biegów jest smarowana rozbryzgowo i jeżdżąc na luzie doprowadzamy do szybszego zuzycia skrzyni biegów...Poprawcie mnie jesli się mylę...
Pozdrawiam
Tez uważam, że hamowanie silnikiem ma duży wpływ na eksploatację auta i osobiście stosuje tą technikę a na zuzycie paliwa nie narzekam :)
Nie ma to żadnego wpływu na smarowanie skrzyni, ponieważ skrzynia w trakcie jazdy czy na luzie czy na biegu ciągle pracuje.Cytat:
Napisał Alfamaniak156
Skrzynie można podzielić tak jakby na dwie części, nie wiem jak to wytłumaczyć fachowo, tak jakby jedna cześć jest napędzana przez silnik, druga przez koła w trakcie jazdy. Może ktoś na forum potrafi to dokładnie przedstawić żeby każdy zrozumiał.
moj 2.0 Twin Spark spala po miescie okolo 10.5-11 litrow na 100 przy normalnej jezdzie, przy megaemeryckiej udalo sie zejsc ponizej 10 ale to katorga... wole juz wlac te 2 litry wiecej na 100 i sie nie meczyc
po trasie 8-9 przy dosc ostrym deptaniu
Widze że to norma dla jednostki 2.0...dokładnie tyle samo pije moja Alfa...Cytat:
Napisał GregZPL
Na trasie przy średnio oszczędnej jeździe bierze koło 8,5 ale chyba jak na ciężkawą nogę to nie dramat :D
Czeka mnie długa trasa w wakacje, zobaczymy ile po autostradkach weźmie...
Pozdrawiam
Narazie zrobiłem Alfą 4 tys. km ale na długiej trasie z klimą 1300 km 140 - 160 km/h średnio 7,5 l. mi wyszło. W miescie i okolicy przy ograniczeniu do 80 km/h zeżre i 11 l.
Najwięcej pali przy podjeżdzaniu w korkach i nagłego przyspieszania i zwalniania przez paręnaście minut takiego cyklu jestem w stanie zaobserwować ubytek mniejszej połowy ćwiartki, a gdy zaczyna si e to przekładać na wyniki po stu to nawet 15l. z klimą :(.
Nie wierzę, że spaliła 7.5 z włączoną klimą przy takich prędkościach. ;)Cytat:
Napisał BlueR
A ja ostatnio byłem zmuszony do rajdu o kropelce. Bez klimy i przy BARDZO oszczędnej jeździe, bez żadnego szarpania, ciągle w okolicach 100km/h (z górki więcej) moje 2.5 spaliło 6.5 litra benzyny. ;) 170 całkiem żwawych koni miło zaskakuje czasami.
Czy to mozliwe? Przecież 2,5 v6 to na jałowym tyle pali :mrgreen:Cytat:
Napisał bimski
Wynik nie z tej ziemi przy takim silniku...
Pozdrawiam
Też byłem tym wynikiem zaskoczony. Przejechałem 200km za 60zł bez lpg! ;D Co prawda zmęczony byłem po tej podróży nieprzeciętnie (było gorąco a wolna jazda i brak włączonej klimatyzacji mocno doskwiera), ale nie miałem innego wyboru, nie dostałem jeszcze wypłaty a za coś do domu trzeba było wrócic. Taka drobna różnica między 2.5 alfy i 2.5 bmw. :) Nawet moja 75 z silnikiem 1.8 paliła więcej. ;)Cytat:
Napisał Alfamaniak156
Jak sie już rozbujałem do 140 km/h to tak sobie na piąteczce pykałem, a po paru godzinach to mi nóżka zdretwiała od tej samej pozycji na gazie. I to tak w tych predkosciach 140 - 160 wiekszość drogi leciałem. Wiadomo czasem jechałem wolniej ( budowa drogi, schwere transport :twisted: , oczywiste ograniczenia. To była trasa z Polski do Holandii na odcinku 1300 km. Ja jestem zadowolony z srednich spalań na dłuższych trasach i bez ograniczeń do 80 Km/h, inaczej :cry: żre jak smok.Cytat:
Napisał bimski
Dzisiaj rano przed wyjazdem do pracy skasowalem licznik. Po poludniu po powrocie do domu takie oto mialem wskazania (mniej wiecej):
Odleglosc: 24km
Sr. predkosc: 12km/h
Sr. spalanie: 14,8 l/100
Czas: 1.44h
Ach ten Poznan i koreczki... ;)
Moja włoszka 1,6 16V TS w mieście zrzera 13-14 litrów ale jaka frajda z jazdy a trasa podobnie 10-12 a obrotomierz pod czerwoną kreskę :D
hej zrobilem ostatni dluuuuga trase i spalanie to trasa spokojnie ok 8.5 l tak do 120 przewaznie 100 ,autostrada predkosc hm... mocno nieprzepisowa /zona pozwolila/ jazda dynamiczna na kazdym biegu do czerwonego i predkosc oscylujaca pomiedzy 170 a 200 spalanie ok 11.7 / byla mala zabawa z mesiem z dwoma rurami/ teraz sprawa hamowania silnikiem--- w KAZDYM ukladzie wtrysku paliwa jest cut off.czyli odciecie paliwa przy hamowaniu silnikiem--, a to co pokazuje wam komputer pokladowy zalezy w duzym stopniu od sposobu pomiaru przez ten komputer i nalezy traktowac to jako mocno przyblizone spalanie.aha tankuje zawsze w stacjach albo schella albo bp.orlen juz tylko ostatecznosc.co do jazdy mieszanej/ czytaj miejskiej/ to nie wyszlo mi nigdy wiecej jak 12.5l
Chcesz powiedzieć, że jeśli chodzi o spalanie to nawet mój "exponat" spali mniej podczas hamowania silnikiem niż jazdy na tzw. luzie?Cytat:
Napisał piotriix
Jak to w końcu jest podczas hamowania silnikiem - odcina zupełnie dopływ paliwa, czy zmniejsza znacząco dawkowanie?
A propos hamowania silnikiem. Wytłumaczy mi ktoś, dlaczego chwilowe zużycie paliwa pokazywane przez komputer podczas hamowania silnikiem wynosi 2.0 l/100km? W innych autkach co jeździłem zawsze spadało do 0.0.
A więc: Czy autko nawet hamując silnikiem nie odcina paliwa (mówię tu o AR, bo w innych tego nie było), czy tylko komputer tak pokazuje?
Pzdr!