Panowie wiecie co to może być ?
Printable View
Panowie wiecie co to może być ?
nie wiemy ale sie domyslalmy.Gumy/tuleje na gornym wahaczu
Mój mechanik wczoraj wstrzyknął jakiś specyfik w sworzeń wahacza górnego oraz dolnego, niestety skrzypienie nadal jest. Podkreślę że najbardziej to słychać jak np przejeżdżam przez spowalniacze ( czyli jak auto dosyć mocno pracuje góra-dół ).
Wstrzykiwanie (ja stosowałem doraźnie na wyjeździe zwykły olej) jeśli w ogóle pomaga to na bardzo krótko. Skrzypienie oznacza że z reguły wybity sworzeń i to, że pod gumę dostaje się woda i w grę wchodzi chyba tylko wymiana wahacza :/
Jeśli wahacz jest nowy to.. masz taki sam problem jak ja :D (wszystko TRW! :girl_wacko:)
Witam u mnie tez cos skrzypialo z przodu; psikalem, szukalem i nic
okazalo sie ze zawias maski a konkretnie blaszka obok piszczala jak glupia-wd40 i po bolu
Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2
Tylko że specjalnie pojechałem na diagnostykę, wjechaliśmy na sprawdzenie amortyzatorów i tam dopiero to wyszło ( czyli tak jak pisałem wcześniej, na normalnych dziurach, zwykłej drodze nic nie skrzypi, dopiero w momencie jak się przejedzie przez spowalniacz, wtedy te skrzypienie występuje ).
- - - Updated - - -
Pojechałem przed chwilą do mojego majstra, podniósł auto, odkręcił koło, posprawdzał i rzekł tylko jakich to mamy "genialnych" diagnostów. Nie wiem czy to rozwiąże problem, ale do wymiany jest drążek kierowniczy, jest cały luźny i zaczynało mi już ścinać oponę od wewnątrz. Jestem umówiony na 14.00 więc jak coś będę dalej wiedział to napiszę.
Panowie, a więc do wymiany był drążek kierowniczy, był praktycznie w rozsypce. Najlepsze jest to że na diagnostyce gość mówił że zero luzów, wszystko cacy i wogóle :/ Po wymianie TOTALNA CISZA w zawieszeniu. Także problem rozwiązany. Pozdrawiam
wczoraj skrecilem na max kierownice przy pracujacym silniku i poprosilem moja dziewczyne zeby tak delikatnie odpuszczala i spowrotem dociskala na max kierownice.Ja stalem przy kole i sluchalem-wydaje mi sie ze dzwiek piszczenia wydobywal sie gdzies z okolicy drazka kierowniczego.Byl oczywiscie o wiele mniej slyszalny niz podczas jazdy.Jak myslicie czy bedzie to drazek czy magiel??Dodam ze ostatnio wtedy co zakladalem wahacze i mi juz skrzypialo Tomek zdjal gume z maglownicy i patrzyli na nia.Nie bylo zadnych wyciekow ani korozji.Moglby tak gumowato-metalicznie skrzypiec drazek kierowniczy??
Tak, to może być magiel, mam to samo w Stilo.
no ale nie ma widocznych oznak zuzycia maglownicy wiec o co chodzi??
A ja bym obstawiał drążek kierowniczy. Podnieś auto i energicznie pokręć kołem rękami. Jak jest luz to do wymiany drążek kierowniczy.
To samo tylko inaczej
podluz cos pod kolo z przodu i z tylu nastepnie
popros kogos zeby pokrecil kier delikatnie
a Ty zlap za drazek ...
tylko uwaga na lokcie:-)
mozesz tez zlapac za kolo na dole.i na goze i wtedy jak bedzie luz to pewnie ktorys wachacz...
Sent from my GT-I9300 using Tapatalk 2
wahacze mam nowki wiec raczej je wykluczam.Zrobione na nich moze 3 tys. km
Ja również u siebie myślałem że wahacze. Na diagnostyce wyszło zero luzów w zawieszeniu ( brawo dla diagnosty ). A jednak drążek kierowniczy był do wymiany.
to chyba w każdej Alfie skrzypi gdzie indzie, bo ja jestem świeżo po wymianie całego kompletu drążków a samochód dalej skrzypi ;/
wlasnie wrocilem z przegladu i diagnosta nic nie stwierdzil oprocz tego ze wymienialem wahacze.Amortyzatory wyszly mi: Przod-63% i 66%,a Tyl-po 66%.Na szarpakach jak stalemnie bylo nic slychac zadnego skrzypienia ani stukow.Musze sie wybrac do Tomka zeby sprobowac zdiagnozowac to skrzypienie.Pozdrawiam
Witam
U mnie skrzypi z lewej strony przednie zawieszenie.
Luzów brak.
Pomaga dokładne umycie nadkoli - tzn. po tygodniu wraca.
Wniosek
Raz w tygodniu trzeba myć samochód.:)
A poważanie piasek dostaje się gdzieś do tulei wahacza więc zapewne przychodzi już pora na wymianę.
Pozdrawiam
nie wiem co mam myslec...dzis zerknalem w nadkola i gumy na nowiutkich gornych wahaczach tak wylazly i sa takie jakby rozwalone-tak jakby pekly.zostaly uszkodzone.Wahacze maja 3-4 miesiace i przejechane gora 4 tys km.Skrzypi caly czas cos,a najbardziej jak jade wolno,skrecam,przy pelnym skrecie i cofaniu,przy gwaltownym hamowaniu/dohamowywaniu,przejazdach przez progi,jazdy po nierownosciach ale slychac to tylko przy wolnej jezdzie.Ja juz nie wiem czego szukac.Zrobie jutro zdjecie i wrzuce.Co o tym myslicie??
Pamiętajcie, żeby po wymianie wahaczy w lewym przodzie sprawdzić poziomowanie xenonów. Przed wyjazdem z warsztatu!
Tapczanowe skrzypienie ASO w moim przypadku rozwiązało wymianą górnego wahacza - sworzeń.
Jednak, w trakcie wymiany któś silny ułamał również ramię czujnika poziomowania i światła opadły. A że był to czerwiec i nie jeździłem w las nocą, to o fakcie dowiedziałem się po prawie miesiącu...
Diagnoza ASO - taki czujnik mozna złamać "wjeżdżając na patyk"... Kpina, bo ramię solidne! Lub "zardzewiał i zastał się", przy ciągłym uzytkowaniu...
Zwyczajnie łapką ułamali, a taki czujnik trzeba sprowadzać z Włoch i całość to koszt około 500-600 pln, już dokładnie nie pamiętam. Sprawdzajcie mechaników.
MarekK, czy mógłbyś powiedzieć coś wiecej nt. tego czujnika? Jak jest on zlokalizowany? Gdzieś w okolicy wahaczy?
byly tutaj wrzucane zdjecia tego czujnika tylko nie pamietam w jakim temacie.Nie wiem czy nie o ksenonach albo o hidach
Załącznik 72665Załącznik 72666
Lepszych nie zdobyłem...
Mimo wszystko, dziękuję! :)
Panowie powiem tak również i mnie męczyło skrzypienie ;/ po zastrzykach z różnych substancji piszczenie nie ustąpiło, postanowiłem wymienić wahacze górny TRW i dolny TRW. szczęśliwy wyjechałem dziś po wymianie od mechanika i co..... do cholery skrzypi dalej ;/ już mi ręce opadają co dalej wymieniać? stabilizator?
ja mysle ze to amory albo poduszki amorow bo innego wyjscia nie ma albo cos z koncowkami samymi drazkami kierowniczymi
U mnie pojawiły się pojedyncze stuki przy energicznym ruszaniu i hamowaniu dochodzące z tyłu. Dodatkowo sporadycznie występuje dźwięk "starego tapczana" tylko tył,z przodu cisza. Co to może być? łączniki stabilizatora?
maraa: obczaj ten post: http://www.forum.alfaholicy.org/159_...tml#post819968
Przeczytałem powyzsze wpisy i nie do końca pasuja do mejego objawu.
Otóż jak zrobiło się zimno (wcześniej około września jakdobrze było mokro)
Mam skrzypienie w momencie dodania gazu: dokładnie tak: jadę np. na 3 biegu i chamuję silnikiem i jak teraz dam w gaz, normalnie ale nie za jekko, to jest chwilowy pisk w prawym kole. Jak bawiłem się w ten sposób wciskaniem gazu i odejmowaniem to zawsze jest ten pisk.
Nie mam pojęcia który to wachacz (w poprzedniej AR GT winny był górn - skrzypiał na nierównościach, ale w 159 nie mam jeszcze doświadczenia)
Pytanie czy to pisk w kole :)
witam.
Dzisiaj i ja podłączam się pod temat...skrzypienie dorwało i mnie w lewym przednim kole ;/ najbardziej słyszalne jest jak się jedzie wolno na większych nierównościach i czasem jak sie kręci kierownicą. Maglownice wykluczam raczej bo już robiłem, wahacz górny raczej też bo wymieniany był ze 4 miesiące temu a od tamtego czasu może z 5 tyś kilometrów zrobiłem a wahacz TRW... Wiec panowie przeczytałem cały temat i moje wnioski są takie : zacząć od stabilizatora i końcówki drążka kierowniczego, jeśli to nie to, to później wahacz dolny i wszelakie gumy i sworznie, a na koniec jeśli poprzednie zawiodą to amortyzator?? Dobrą kolejność sobie ustaliłem, bo nie chce jechać do mechanika który mi zaraz zacznie wymyślać niestworzone rzeczy...tylko z jakąś wiedzą na ten temat:) Z góry dzięki za wszelaką pomoc:)
Kolego Klejek,
pooglądaj i nasmaruj zestawem strzykawka+ igła+ olej swożeń dolnego wahacza. Mam dokładnie to samo, irytujące głośne skrzypienie przy kręcenieu kierownicą i na nierównościach jadąc powoli. U mnie uszkodzona jest guma na swożniu prawym, więc dostaje się tam woda... Doraźnie nasmarowałem to olejem i smarem stałym do... łancuchów motocyklowych i absolutna cisza. :) Za parę tygodni niestety... wymiana wahacza.
no niby mozna...ale tak jak piszesz to tylko czasowe rozwiązanie. Jak już pojadę do mechanika to będę wymieniał bo i tak mnie to nie minie. Dzieki za rade:)
dzis poruszalem autem na postoju.Skrzypi cos jak cholera w prawym kole-tak jakby sprezyna albo juz nie wiem poduszka amora.Takie dziwne skrzypienie ale raczej gdzies u gory.Jakby to byla sprezyna to co mozna zrobic??Peknieta chyba nie powinna byc.Takie tapczanowate skrzypienie.Jak myslicie co to moze byc bo juz jebla dostaje
Może spróbuj posprejować w newralgiczne miejsca czymś nie niszczącym gumy, może nawet wodą i sprawdź po spsikaniu czego odgłosy ustaną. Ja w ten sposób diagnozowałem piski w rowerze :)
nie mam bardzo nawet jak.Nie mam kanalu itp.Pod blokiem nie chce mi sie bawic.Kiedys popsikalem czyms w rodzaju WD-40 tuleje wahaczy(dolny i gorny) i przez tydzien/dwa byl spokoj.Nie wiem co to mi tak skrzypi
u mnie dzisiaj okazało się że dolny wahacz do wymiany( coś tam ze sworzniem było) wahacz zamówiony jutro wymiana . Najciekawsze było to że pojechałem na diagnostykę i dla panów było wszystko ok... a ledwo wyjechałem, a na pierwszym dołku skrzypnęło na co oni powiedzieli ,że nie mają pojęcia co to może być... podjechałem do znajomego mechanika(starszy facet) popatrzył, pobujał i mówi że sworzeń w wahaczu dolnym...przesmarował czymś i do końca dnia spokój, ale powiedział że to tylko czasowe rozwiązanie i że tak będzie trzeba wymienić. Jutro wymiana więc podzielę się spostrzeżeniami:)
tylko ze ja dolny i gorny po tej stronie mam niedawno wymieniany-zrobilem na nich o.4 tys.km
u to nie wiem...może amortyzator...ale to tylko zgadywanie