Możesz podesłać jakieś dokładniejsze namiary na Darka z Będzina? Lub kogoś innego polecanego na śląsku? Znajomy z Zabrza szuka, dzięki pozdrawiam
Printable View
Możesz podesłać jakieś dokładniejsze namiary na Darka z Będzina? Lub kogoś innego polecanego na śląsku? Znajomy z Zabrza szuka, dzięki pozdrawiam
Jak z Zabrza, to nie wiadomo, czy za granicę do Będzina będzie chciał jechać i w obce łapy dawać. Na południu masz dwóch: wspomniany wcześniej Dario w Będzinie i team Maciek + QBA w Czewie.
Dzięki, przekażę żeby wykupił zieloną kartę ;)
nick Darek2611 - i nawet umi coś "godać " więc i hanys sie porozumie bez problemu :-)
sprawdz PW
- - - Updated - - -
a dla tych z fb - Dariusz Sitek jak by co
telefon nie wiem czy mogę podawać publicznie wiec podaje tylko na PW
- - - Updated - - -
to tyn chop jes
http://www.forum.alfaholicy.org/uzytkownik/10339.html
Ma ktoś z Zagłębia lub okolic pożyczyć blokady na rozrząd do 1.9 JTDm?
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Tychy to zapraszam.
Wydymione samsungiem.
Jak nie znajdę nigdzie bliżej to się odezwę :-)
Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
blokady do rozrządu w JTD? Świat się wali, sorki za oftop.
pzd
george.
Witam, od niedawna mieszkam na śląsku i szukam kogoś kto się zajmuje alfami. Okolice Raciborza, ktoś zna jakiegoś mechanika w dobrych cenach?
Stanowczo nie polecam autoport ul. Chromika. Wymiana wahaczy górnych, dolnych, końcówki drążków. Przy odbiorze zauważyłem bardzo głęboki odprysk na drzwiach, pan powiedział żeby przyjechać zrobić zaprawke.... kilka tygodni później zauważyłem, że coś jest nie tak z lewą kolumną, jakby krzywo poskładane(zdj). Dzisiaj na oskp się jeszcze okazało że rzekomy lemforder po niecałych 10tys km jest zupełnie zajechany
Edit
Zapomniałem dodać że naprawa trwała tydzień bo przez pierwsze dwa i pół dnia nie mieli miejsca o czym nie wspomnieli
Edit
Sytuacja z wahaczem się wyjaśniła. Okazało się że "fachowcy" z autoportu niepodokręcali śrub... jednej brakowało, jedna była zupełnie luźna, stabilizator również niedokręcony.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...7ab26f69f7.jpg
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Darek jest najlepszy:D 2 lata walczył z moim autem i dalej leje:D Tak polecany przez wszystkich a jednak amatorszczyzna. Nie dałbym mu osłony przykręcić pod silnikiem:D właśnie ją zgubiłem po drodze. Darek jest super Polecam:D Wysłałem ci maila specu i prosiłbym o odpowiedź. Darku proszę wypowiedz się na temat twojej pracy, za co brałeś pieniądze:D Powiedz wszystkim jaki to jesteś mechanior od Alf.
taktyczna kropka obserwacji tematu :-)
Darku czekamy na twoją wypowiedź na temat swojej profesjonalnej pracy. Mogę ci jeszcze wysłać więcej zdjęć jeśli chcesz. Będziesz mógł sobie powiesić na ogrodzeniu jako reklame. Dariusz S warsztat mechaniczny Z nami kur...a daleko nie zajedziesz.:D
Zaraz zaraz, ale Autoport to Jacek (przynajmniej właściciel) , nie Darek ? CubeLite sprecyzuj może o co chodzi bo pod postem o Autoport piszesz.
Co do tego ostatniego - chodzi to "brakującą" śrubę w tym pustym miejscu na kielichu amora ? ale tam nie ma być żadnej śruby, w zasadzie nie wiem po co jest ten otwór :) ale w żadnej z 3 156 jakie mam i miałem nie było tam śruby .
Napisałem opinie o Darku jednym z najlepszych speców od Alf na Śląsku. Jest on bardzo polecany na naszym forum. Jest po prostu ku..wa naj naj najlepszy i nie znajdziesz drugiego takiego.
a forum ma za mao serwera żeby opisac wasze wspolne przygody ...
może napisz konkretnie od poczatku ( ja go znam ) i potem dalsze sprawy
bo wpis , że ktos jest c..j bo zjebał to w sumie pierd i tyle
opisz co sie działo , na kiedy chciałes , co wiedziałes , na co sie zgodziles , co zrobili ( tak - zrobili bo nie wszystko robił chyba Darek )
ogólnie temat nie na jeden post ze Darek to "c..j"
no ale tak jest szybko i łatwo
coś jak remont silnika za 1200zł ;-)
nie ! nie staje po zadnej stronie ! bo tak jak inni nie znam szczegółów tematu ( tzn znam ale nie od Ciebie = wiec nie moge ocenic z boku )
- - - Updated - - -
a tak opierając się na Twoim poście =
tak - jest najlepszy w mojej okolicy i zawsze wszystko zrobił u mnie dobrze i do tego dowiadywałem się co jeszcze niedługo itp
złego słowa nie powiem
ani na mechanika ani na kolegę
- - - Updated - - -
nie będę sobą jak nie sprecyzuje :
"Napisałem opinie o Darku jednym z najlepszych speców od Alf na Śląsku"
Darek jest Gorol z Zagłębia !
Też czekam na konkrety bo ja serwisuje regularnie 4 Alfy u Darka (no dobra, obecnie już 3 :D) i jedyne do czego się można doczepić to terminy. Czasem się poczeka dzień czy dwa na wydanie ale często to nie są standardowe wymiany więc można to przemilczeć :)
Do serwisu to on może jest dobry ale do zmiany silnika to już nie. Wszyscy chyba wiedzą że zmieniał mi silnik w 2 dni a auto stało u niego jak się nie mylę 3 miesiące. W tym czasie ja płaciłem za wynajem auta.
Było to 2 lata temu i później poprawiał kilkakrotnie. Leje się jak się lało z silnika. Jego poprawki były druciarnią i dawały poprawe na krótki czas. Teraz jeszcze wyszło że brakuje śruby mocującej skrzynie do silnika. Wtyczki od wtrysków połamane. Rura od dolotu rozpierdzielona. Wysłałem Darkowi zdjęcia to wie dobrze co zrobił.W styczniu mi tak zamontował osłone silnika że ją zgubiłem na autostradzie. Robił co chciał z moim autem przez 4 lata a teraz wyszło na jaw jaki z niego spec jest. Aaa i jeego testowe jazdy 40 kilometrów haha jak się nie ma auta to jeździ klientów. Najpierw to on niech sobie ogarnie swoje auta a później niech się zajmie innymi. Przez 2 lata nic nie mogę zrobić innego przy aucie bo wiecznie jest problem z tym co on robił.
Na co liczyłeś przywożąc auto z trasy z awarią, bez kolejki. Na poważniejsze naprawy u Darka zapisujesz się ok 1,5 msc wcześniej i albo się na to decydujesz albo idziesz gdzie indziej. Do tego w większości warsztatów (nawet tych super hiper extra polecanych tu i na FB) nikt ci nie będzie auta magazynował u siebie jak czekasz 2 msc na kolejke (znam takie przypadki że goście odmawiali trzymania auta kilka dni-bo to nie jest parking:) przyjedź za tydzień jak będzie Pana kolejka ).Cytat:
Do serwisu to on może jest dobry ale do zmiany silnika to już nie. Wszyscy chyba wiedzą że zmieniał mi silnik w 2 dni a auto stało u niego jak się nie mylę 3 miesiące. W tym czasie ja płaciłem za wynajem auta.
Co do jakości napraw- mnie nie spotkało na szczęście nic dziwnego za strony Darka, jedynie terminy... Jak to mówią-nie myli sie tylko ten co nic nie robi, szkoda że padło akurat na Ciebie, każdego szkoda :)
Co do jazd testowych i "wycieczek" osobistych(żeby się zajął swoimi autami)- nie skomentuje :)
Marycha co ty pierdzielisz:D Auto zostawiłem na wymiane silnika i dokładnie wiedział kiedy przyjadę po odbiór to mógł powoli i dokładnie zrobić przekładke a nie wtedy jak ja już miałem odbierać auto.Nie byłoby wtedy takich problemów jak mam z tym autem do teraz.
O tym nie mówię-na termin się umówiliście i miało być zrobione. Ale zarzut że stało 3 msc i musiałeś wynajmować auto? To się chyba na te 3 msc umówiliście, tak?
Dałem mu tyle czasu żeby na spokojnie ogarnął. Równie dobrze mogłem mu dać 6 miesięcy i tak by robił 2 dni przed odbiorem. Dodam jeszcze że później auto stało miesiąc na poprawki i dalej to samo. To ile mam jeszcze jeździć z jednym i tym samym? Albo się umie albo nie. Bierze kase to ma być na tip top. Pieniądze za przekładke i wynajem aut poszły w błoto bo teraz znowu muszę płacić za to samo żeby ktoś poprawił po Dareczku. 2 litry na tydzień dolewki oleju to chyba nie jest normalne. I dalej leje z odmy.
Pełna zgoda! Ja płace-ja wymagam.
Dla mnie to dziecinada, jak masz jakieś uwagi do Darka to załatwiaj to poza forum, a nie jak chłopczyk w krótkich spodenkach żalisz sie innym i szukasz zrozumienia i pociechy.
Najprościej napluć na kogoś w necie, jak się nie ma argumentów aby wywalczyć swoje racje w realu, twarzą w twarz jak facet.
pozdrawiam
george.
Oooo i następny kolega Darka się odezwał:D Po pierwsze to jest temat o mechanikach na Śląsku i mogę wyrażać swoją opinię. Po drugie Adam i Łukasz chcieli wiedzieć.Po 3 nie będę tracił oleju i paliwa na przyjazd do Polski po to żeby pogadać z Darkiem. Dostał mojego maila i wie wszystko.
tak jak myślałem, dzieciak jesteś i tyle, jak ktoś nie wylewa na Darka pomyj to od razu koleżka Dareczka, itd...typowe dla dzieciaków z piaskownicy.
nie pozdrawiam
wypłakuj sie dalej.
cholera jasna ! a ja temu nieudacznikowi wczoraj oddałem wołowine
mo nic - idę pochytać zastępczaka ( oczywiście na fv na Darka :-) )
pomijam , że była niedziela pora obiadowa i przyjął mnie z uśmiechem na ryju i na wstępie starał się ratować 140zł ( ;-) )
tak - jestem kolega Darką i On moim chyba też
często bywało że popijając mineralną mogłem swobodnie przyglądać się jego robocie ( i nie tylko ja tak miałem ) zarówno przy moim aucie jak i przy innych które były na "robocie"
p.s.
tak teraz mysle - 159 przy remoncie silnika też stała u Qby troche czasu - może by mu wysłać jakieś fv za wynajem zastepczaka ? :-)
- - - Updated - - -
a TY się nie odzywaj boś mi kiedyś rury nie przykryncił i żech musioł wracać na reklamacja !!!
Adam wiesz dobrze że nie chodzi o kase za wynajem tylko chodzi oto, że nie zrobił tego dobrze mimo poprawek i muszę dalej się z tym bujać.
mnie to sie wydaje , że wiem więcej niz inni ( tylko z forum )
i temat nie jest jasno opisany
Ty sie denerwujesz
cos tam "może" było nie tak
okolicznosci itp oddania auta i presji czasu tez znasz sam najlepiej
ja nie bede tutaj pisal o tym co Ty pisales mi i co Darek mi mówił
oboje wiecie ze temat był gruby a Ty chciales na juz
nie bede tutaj przeciez pisal czego oczekiwales i na kiedy i za ile
co bym polecil ?
oddac tam gdzie zrobia dobrze , zrobic ekspertyze itp i obciazyc Darka kosztami skoro sprawa wg
Ciebie jest taka oczywista
a tak to napisales ze Darek to "chuj" ( w sensie zepsuł , nie naprawił itp ) ale nic poza tym wiecej nie ma
wspomniales o mailu itp - wrzuc tutaj kurde zdjecia partactwa , opisz wiecej
sam dobrze wiesz ze ciezko sie dyskutuje z kims kto ma poparcie na forum ( tez to przerabiałem )
wiec dawaj kwity i dowody a nie wiersze
no wybacz Cube
wiesz jak wyglada struktura forum ...
Chłopaki, moje hobby to mechanika, elektryka, elektronika, wszystko połączyłem razem i od 10 lat serwisuje sam swoje bele,:) oczywiście przy pomocy tego forum.
Pozdrawiam wszystkich.
Zdjęcia dostał Darek i dokładnie wie gdzie nie ma śruby i jak wyglądał dolot. Nie potrzebuje jego usług i ogarne to już przy pomocy innego warsztatu. Chce mieć zrobione to jak należy. I jeszcze jedno jak się umawiam na odbiór auta to chyba mechanik wie czy zdąży czy nie zdąży. Jak bierze wszystkich po kolei a nie ma grafiku to jest jego problem.
Ponowie pytanie, bo w spamie zaginęło xd. Ktoś zna mechanika godnego polecenia w okolicach Raciborza? Najlepiej jak by się nie bał robić gum stabilizatora w 147.
Co poniektórych kolegów należałoby zabrać do szlifierni w Częstochowie, aby tam zrobili nieco zamieszania. Tak czasem latacie wszyscy w krótkich majtkach, albo chuje, albo frajerzy, albo inne bliżej niezrozumiałe osobliwości.
Po pierwsze Panowie – czy w szlifierni stanęliście jak faceci i wyegzekwowaliście swoje racje?
Po drugie Panowie – jeśli nie pytacie kolegi o dowody, nie pytajcie drugiej strony także.
Argumenty? Od dyletanta? Nawet jak je masz, to ich nie masz. A samochód się broni albo nie. To co akceptujemy, co nie, jest kwestią do dogadania się. Przy takich naprawach zawsze są jakieś żale. Nie można jednak kogoś hejtować. Nikt na to nie zasługuje.
CubeLite - ja Ciebie rozumiem. Ja nie miałam samochodu rok, miała fruwać, itd… inne... mam swoje żale, ale trzeba próbować się dogadać, a myślę, że z Darkiem można. Donikąd nie prowadzi coś takiego… Nerwy są złym doradcą, napisał [MENTION=734]omen[/MENTION], chłopak miał rację. Jestem wkurzona i potrwa to pewnie jeszcze trochę, szacuję na 3 lata, nie wiem, czy jestem gotowa na obiektywną ocenę, dlatego milczę. Niemniej jednak nie mogę spać i badać czegoś od kilku dni, a milczenie byłoby wyrazem bezwolnej akceptacji, albo obojętności. A tak nie jest.
- Czas i terminy są na pewno jego wrogiem. Ale nie zostawia klientów, potrafi przyznać się do błędów i poprawia, i ponosi koszty swoich błędów. Nie kwestionuje wycieków. Można się z nim pokłócić, a potem normalnie rozmawiać. Można się z nim dogadać. Myślę, że ściągnąłby mnie z trasy, gdybym nie mogła dojechać do domu. Lepiej zbieram logi. Umie naprawić różne rzeczy, w tym śruby od głowicy, w LDZ tylko łamią. Trwało to rok, trochę z winy szlifierni, trochę też z winy Darka. Ale on tego nie kwestionuje. Też się we mnie wszystko buntowało, nadal się buntuje, bo mam poczucie i straconej kasy, i nie tylko chodzi o silnik, i straconego czasu. Ale nerwy były po obu stronach, w mojej i w jego rodzinie, i on też poniósł straty, niemałe. Ostatecznie jechaliśmy na jednym wózku, nadal jedziemy…. My – nie on i ja, tylko my. Oboje też potrzebujemy sukcesu, na który uważam zasłużyliśmy. Jakieś żale są, ,myślę że obustronne. Po testach GT wraca na Śląsk do Darka na naprawy bieżące, które się pojawiły i na ewentualne decyzje co do dalszych losów silnika z recyclingu. Myślę, że się pokłócimy, a następnie coś ustalimy. Ta naprawa nadal trwa.
Żale i straty takie czy inne, nie są to jednak powody, żeby nazwać kogoś chujem. Nie jest chujem. Ale to nie zmienia faktu, że umowa, to umowa, a ktoś ma prawo być wkurzony, albo zirytowany, zwłaszcza jak nie jest jak być powinno. Każdy z tego powinien wyciągnąć lekcję dla siebie.
Pierdole co tu się dzieje! Człowiek chce pomóc a tu go jebia.! Nie pasują im terminy, umowy, brak auta zastępczego, itp, ciekawe że ceny są ok. Nie pasuje jedzcie do ASO tam dostaniecie wszystko. I ciekawe czy w 2 dni zrobią(wymienia) wam silnik o ile się w ogóle wezna za taka robotę.
Darek jest tylko człowiekiem ma prawo zachorować, nie chcieć mu się itp. Ja pomagałem mu i wiem jak jest(terminy), samemu nie da rady tyle roboty przerobić. Ja już rzadko Darkowi pomagam.
Dobra kto wymieni rozrząd w normalnej cenie alfa 147 1.6 120 km najlepiej w Tychach.