Napisał
Pływak
Nie nie mam na pewno Mikody bo auto już na takich z FR przyjechało. Nie wiem jaka firma siedzi na przodzie ale są pogiętę wiec jeszcze gorzej niż jakieś mikropęknięcia. Oczywiscie, ze w kanałąch wetylacyjnych będzie troche pyłu niezależnie od producenta ale sorry jak ktoś ma zapchane całkowicie to chyba po offroadze cały czas smiga, a myjnia to nieznane mu słowo. Z racji tego ,że mam 18 z dużym prześwitem zawsze przy myciu dokładnie myje nadkola, zaciski, tarcze i osłone tarczy karcherem, żeby wypłukać cały syf aby po ruszeniu nie wyleciał od razu na felge i nie ma znaczenia czy to będzie Mikoda czy ATE czy BREMBO nie ma prawa sie to zapchać tak aby nie było jakiejkolwiek wentylacji. Jesteś pierwszą osobą która zagrzała do czerwonosci lite mikody i jest zadowolona innym się gieły, jak równiez pierwsza której popekały gładkie Mikody, a przerobiłem kilka różnych for odnoście tarcz i klocków przez ostatnie kilka miechów. Mam tylko nadzieje, ze jak są takie do dupy to je zareklamowałeś aby producent dostał sygnał, ze coś jest nie tak bo może poszła jakaś wadliwa parta albo coś, uznali gwarancje? Po za tym kupujesz tarcze z nizszej półki i nie wiem na co liczysz, ze będą idealne na tor? Z tym pekaniem na tyle to gdybasz, nie wiesz jak zachowała by się wentylowana tarcza 251 na tyle ,a jesteś świecie przekonany, ze by popękała.
Miał ktoś może do czynienia z tarczami TEXTAR?